eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePołączenie podłogówki z grzejnikami ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 162

  • 81. Data: 2010-11-03 13:20:17
    Temat: Re: Połączenie podłogówki z grzejnikami ?
    Od: "RadekNet (www.rejsy-czartery.com)" <r...@p...com.pl>

    W dniu 02.11.2010 23:51, Jackare pisze:
    > Na tej zasadzie ja np staram się wybić klientom z głowy grzałki
    > elektryczne do grzejników drabinkowych. To jeden z tych gadżetów które
    > kosztując 150-200 zł nie są potem absolutnie uzywane bo gdy jest ciepło
    > to ręczniki schną same, gdy zimno - grzeje ogrzewanie a do włączenia
    > grzałki trzeba jeszcze zakręcić zawór na grzejniku. Same komplikacje.
    > Osobiście znam kilka osób które mimo wszystko zdecydowały się na te
    > grzałki i żadna z nich (naprawdę ani jedna) nie korzysta z tego
    > rozwiązania w ogóle. Do tego dochodzi jeszce konieczność jakiegoś
    > sensownego i bezpiecznego podciągnięcia zasilania do takiej grzałki bo
    > jej przewód rzadko przekracza 1 m dlugości.

    Pzeczytalem to mojej kobiecie i mowi, ze nie masz racji ;) U nas w domu
    jest dosc cieplo, a reczniki schna tylko na cieplym grzejniku - suszone
    na poreczy (zeby nie bylo, ze scisniete na wieszaku) sa wiecznie
    wilgotne. Wiec moja pani absolutnie grzejnik drabinkowy z grzalka
    elektryczna chce miec.

    > Nie obraź się i wierz mi że dokuczanie nie jest moim celem. ale w
    > trakcie jednego wątku tej dyskusji diametralnie zmieniłeś
    > stanowisko.

    Musze tutaj obronic Kaszpira - kiedy laik buduje dom to naprawde nie
    jest latwo wybrac odpowiedni system. Ja im wiecej czytam, tym wiekszy
    mam metlik w glowie.

    > Jeżeli developer podaje Ci jakąś cenę niech ją poprze ofertą lub
    > kosztorysem. Jeżeli nakłania Cię lub odwodzi od jakiegoś rozwiązania -
    > niech to uargumenuje technicznie, poprze wiarygodnymi obliczeniami.

    To prawda - czlowiek, z ktorym planujesz swoje instalacje MUSI byc
    cierpliwy i z Toba wspolpracowac, tak zeby potem wykonawca mial wszystko
    czarno na bialym i juz nie dyskutowal zbednie. Niestety wiekszosc firm z
    jakimi mialem kontakt przez np. allegro dziala na zasadzie, ze "co ten
    glupi klient moze wiedziec o instalacjach". Ale od czego jest ta grupa :)

    Pozdr.
    --
    Radek Wrodarczyk
    www.rejsy-czartery.com


  • 82. Data: 2010-11-03 13:40:39
    Temat: Re: Połączenie podłogówki z grzejnikami ?
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik nacocito napisał:
    >

    > Tak się zastanawiam czy w takim układzie piec na ecogroszek i podłogówka
    > to rozsądny wybór. Biorąc pod uwagę konieczność utrzymywania minimalnej
    > temperatury 60st C na kotle i stosunkowo dużą bezwładność pieca jak i
    > ogranciczone możliwości modulacji takiego sposobu spalania.

    Da się...
    Tak właśnie mam - kocioł 25 kW na ekogroszek z podajnikiem w układzie
    otwartym i tu wpięte równolegle: zasobnik na cwu i płytowy wymiennik
    ciepła. Za wymiennikiem temperatura jest już ciut niższa, ale dalej jest
    zawór trójdrogowy mieszający, który obniża temperaturę na obiegach
    podłogówki.

    Nie zimowałem jeszcze z tym ogrzewaniem, ale już teraz widzę, że
    wszystko ma duże szanse się sprawdzać.

    Temperaturę na kotle utrzymuję w granicach 60 - 70 st C, a grzejniki,
    jak i podłogówka odbierają tyle ciepła ile aktualnie potrzeba -
    podłogówka, żeby nie przegrzewała się posadzka, a grzejniki, żeby było
    ciepło w pokojach.

    pozdr
    robercik-us


  • 83. Data: 2010-11-03 13:54:50
    Temat: Re: Polaczenie podlogówki z grzejnikami ?
    Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>

    > Bedziesz zalowal jak zrobisz grzejniki :-)

    Szczerze mówiąc czytam , czytam i coraz mniej jestem pewny czy chce
    podłogówkę ...
    Chociaż może źle to ująłem , czy chce w całym domu podłogówkę , bo w
    przedpokoju , kuchni i łazience będzie podłogówka ...

    Mi nigdy nie przeszkadzały grzejniki. Jak dla mnie grzejnik w
    pomieszczeniu to "normalka" ...

    Najbardziej mi nie pasuje podłogówka w sypialni. Ja się przy
    zamkniętym grzejniku lub przy lekko otwartym. Szczerze mówiąc nie
    wyobrażam sobie aby ogrzewanie podłogowe grzało mi od dołu łóżko ... A
    od góry będzie zimno ...
    Chyba naturalna cyrkulacja grzejnika będzie dla mnie lepsza ...

    Dodatkowo nie mam wpływu jakie rurki i jakie elementy zamontowałby by
    instalator. Jeśli zaoszczędzi na ilości rurek to może okazać się że w
    zimę będę miał zimno i nic z tym nie zrobię. W przypadku grzejnika
    mogę grzejnik skręcić lub dać większy ...

    Chyba więc zostanę przy tym co miało być , czyli połączenie podłogówki
    z grzejnikami. Pomieszczenia nie są wysokie (2,6m).

    Niestety nie do końca jestem przekonany do słuszności montażu w całym
    domu podłogówki i chyba jednak instalacja mieszana taką jaką oferuje
    wykonawca to najlepsze dla mnie rozwiązanie ...

    Boję się też że wykonawca kupi jakieś tanie rurki Aluplex i w czasie
    osiadania domu lub z powodu słabej jakości pęknie gdzieś rurka ...
    Wtedy masakra ...
    W przypadku grzejników szansa dużo mniejsza ...


  • 84. Data: 2010-11-03 14:08:33
    Temat: Re: Polaczenie podlogówki z grzejnikami ?
    Od: "Kris" <k...@p...onet.pl>

    Użytkownik "/// Kaszpir ///" <z...@g...com> napisał w
    wiadomości
    news:dfa4380a-9a9f-43ca-9e4d-ee96959e142c@y23g2000yq
    d.googlegroups.com...
    >Boję się też że wykonawca kupi jakieś tanie rurki Aluplex i w czasie
    >osiadania domu lub z powodu słabej jakości pęknie gdzieś rurka ...
    >Wtedy masakra ...
    >W przypadku grzejników szansa dużo mniejsza ...

    Czy Ty dobrze przemyślałeś sprawę przed zakupem tego domu?
    Ciągle piszesz że na nic nie masz wpływu, nie wiesz co i jak zamontuja itp.
    Przecież to ostatecznie Ty płacisz i maja zrobic tak jak Ty chcesz i masz
    prawo wymagać.
    A jak czytam Twoje posty to mam wrażenie że władujesz kupe kasy w ten dom i
    że będzie to kasa po części zmarnowana. Jak juz teraz wiesz/zakładasz ze
    zamontuja Tobie najtańsze gówniane elementy, zrobią na odpipsz i dom będzie
    osiadał itp to dopiero poczatek kopotów dla Ciebie.
    Musisz zmienić swoje podejsćie do dewelopera i bardziej wymagac. Bo jak on
    wyczul ze ma jelenia to wali w poroże co oczywiste.


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 85. Data: 2010-11-03 14:28:20
    Temat: Re: Polaczenie podlogówki z grzejnikami ?
    Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>

    > Ci gle piszesz e na nic nie masz wp ywu, nie wiesz co i jak zamontuja itp.
    > Przecie to ostatecznie Ty p acisz i maja zrobic tak jak Ty chcesz i masz
    > prawo wymaga .

    Może inaczej mam wpływ ale nie taki jakbym sam budował ten dom.

    Jak na razie nie miałem żadnych problemów i moje różne pomysły i
    "fanaberie" są wykonywane.
    Ostatnio w piątek byłem umówiony z elektrykiem i miałem długą listę
    pytań do niego (jakie kable , czy miedź i itd).
    Szczerze mówiąc jestem zadowolony ze współpracy. Dużo mi poradzili ,
    doradzili , pomogli ..
    Dodatkowo zrobi mi wyprowadzenia "ponad standard" (domofon, czujki i
    itd).

    Nie mam wpływu jakiej zaprawy użyją i itd , ale zbudowali już
    kilkanaście domów na tym małym osiedlu i po rozmowie z właścicielami
    domów nikt nie narzekał ...

    Pytam się bo czasami warto dołożyć kilka złotych i mieć coś
    lepszego ...
    jednak nie wszystko co nowsze jest lepsze ...

    Na budowie był mój inspektor i nic nadzwyczajnego nie stwierdził ...
    Na budowie jest czyściutko , śmieci są od razu palone (niezbyt
    ekologiczne ;) ...

    Naprawdę nie mam zastrzeżeń ...


  • 86. Data: 2010-11-03 15:34:45
    Temat: Re: Polaczenie podlogówki z grzejnikami ?
    Od: "Adams" <n...@n...pl>


    Użytkownik "/// Kaszpir ///"
    Witam.

    >Szczerze mówiąc czytam , czytam i coraz mniej jestem pewny czy chce
    >podłogówkę ...

    Cos Ci "chlopie" doradze :-))
    Jak masz jaja, w co zaczynam watpic, to rob
    podlogowe i podejmij meska decyzje jak przystalo na chlopa.
    4tys to jest 1% budowie wartej 400tys czyli NIC, za te kwote
    bedziesz zadowolony chyba ze wolisz widok zółknacych, rdzewiajacych,
    zbierajacych pajeczyny brudu kalafiorów.
    A na podlogowke mozesz dac dywan, klepki debowe, parkiet,
    marmur, gres i co tam tylko chcesz, bedzie cieplo.
    Koniec kropka.

    pozdro







  • 87. Data: 2010-11-03 16:13:46
    Temat: Re: Połączenie podłogówki z grzejnikami ?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    robercik-us wrote:
    > Użytkownik nacocito napisał:
    >>
    >
    >> Tak się zastanawiam czy w takim układzie piec na ecogroszek i
    >> podłogówka to rozsądny wybór. Biorąc pod uwagę konieczność
    >> utrzymywania minimalnej temperatury 60st C na kotle i stosunkowo
    >> dużą bezwładność pieca jak i ogranciczone możliwości modulacji
    >> takiego sposobu spalania.
    >
    > Da się...
    > Tak właśnie mam - kocioł 25 kW na ekogroszek z podajnikiem w układzie
    > otwartym i tu wpięte równolegle: zasobnik na cwu i płytowy wymiennik
    > ciepła. Za wymiennikiem temperatura jest już ciut niższa, ale dalej
    > jest zawór trójdrogowy mieszający, który obniża temperaturę na
    > obiegach podłogówki.
    >
    > Nie zimowałem jeszcze z tym ogrzewaniem, ale już teraz widzę, że
    > wszystko ma duże szanse się sprawdzać.
    >
    > Temperaturę na kotle utrzymuję w granicach 60 - 70 st C, a grzejniki,
    > jak i podłogówka odbierają tyle ciepła ile aktualnie potrzeba -
    > podłogówka, żeby nie przegrzewała się posadzka, a grzejniki, żeby było
    > ciepło w pokojach.

    a co robisz z nadmiarem energii z kotła..

    bo dom 120 m2 potrzebuje 6.5kW przy -20 czyli jakieś 2,5 przy 0...

    co robisz z 23 kw?


  • 88. Data: 2010-11-03 16:16:55
    Temat: Re: Połączenie podłogówki z grzejnikami ?
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik Marek Dyjor napisał:

    >
    > a co robisz z nadmiarem energii z kotła..
    >
    > bo dom 120 m2 potrzebuje 6.5kW przy -20 czyli jakieś 2,5 przy 0...
    >
    > co robisz z 23 kw?

    Nic... kocioł chodzi na max mocy tylko, kiedy podciąga sobie temperaturę
    do zadanej, a w międzyczasie stoi na tzw podtrzymaniu, żeby nie wygasł.
    Poza tym zasila jeszcze baniak na cwu.


  • 89. Data: 2010-11-03 16:24:21
    Temat: Re: Połączenie podłogówki z grzejnikami ?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    robercik-us wrote:
    > Użytkownik Marek Dyjor napisał:
    >
    >>
    >> a co robisz z nadmiarem energii z kotła..
    >>
    >> bo dom 120 m2 potrzebuje 6.5kW przy -20 czyli jakieś 2,5 przy 0...
    >>
    >> co robisz z 23 kw?
    >
    > Nic... kocioł chodzi na max mocy tylko, kiedy podciąga sobie
    > temperaturę do zadanej, a w międzyczasie stoi na tzw podtrzymaniu,
    > żeby nie wygasł. Poza tym zasila jeszcze baniak na cwu.

    a jak już zasili to co dalej?

    a do jakiej mocy jesteś w stanie zjechać kotłem stałopalnym?

    i czy ciągłe gaszenie i rozpalanie kotła nie bezie miało negatywnego wpływu
    na jego trwałość, częsta praca poniżej temperatury skraplania?


  • 90. Data: 2010-11-03 16:41:36
    Temat: Re: Połączenie podłogówki z grzejnikami ?
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik Marek Dyjor napisał:\
    > a jak już zasili to co dalej?
    >
    Nic... utrzymuje swoją temperaturę. Np 65 st C

    > a do jakiej mocy jesteś w stanie zjechać kotłem stałopalnym?
    >
    On ma w specyfikacji, że jest od 7,5 do 25 kW, zatem do 7,5

    > i czy ciągłe gaszenie i rozpalanie kotła nie bezie miało negatywnego
    > wpływu na jego trwałość, częsta praca poniżej temperatury skraplania?
    >
    Owszem... miałoby, ale nic takiego nie zachodzi. Kocioł trzyma cały czas
    swoją temperaturę i nie wychładza się nigdy poniżej... załóżmy 58 st C.

    Nie ma to kompletnie wpływu na pracę instalacji grzewczej, bo jest ona
    odseparowana od obiegu kogłowego i temperatury w niej kształtują się
    stosownie do potrzeb - kocioł jest odpowiednio gorący i tak cały czas
    pracuje.

    Nie następuje jego wygaszanie, bo w okresie, kiedy nie pracuje działa na
    podtrzymaniu - spala pewną ilość opału tylko po to, by nie wygasł żar -
    załącza się nadmuch i podajnik, ale tylko na kilkanaście sekund.

    Wygaszanie kotła robię tylko do prac konserwacyjnych - czyszczenie z
    popiołu i sadzy.
    Popiół mogę wyciągać nawet bez wygaszania, przy zadanej temperaturze w
    momencie pracy na tzw podtrzymaniu. W instrukcji napisali, że do tej
    czynności nie jest wymagane wygaszanie.

    pozdr
    robercik-us

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1