-
11. Data: 2009-01-29 14:32:47
Temat: Re: Przerobienie projektu wentylacji z grawitacyjnej na mechaniczną
Od: "Winetoo" <w...@n...spam.please.com>
Użytkownik "HANA" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:glse6o$2r3$1@news.onet.pl...
>
>
> Użytkownik "Czarek" <...@...pl> napisał w wiadomości
> news:glsc94$sh1$1@news.onet.pl...
>> HANA wrote:
>>> Użytkownik "Czarek" <...@...pl> napisał w wiadomości
>>> news:glru84$fuj$2@news.onet.pl...
>>>> zainteresował mnie projekt małego domu:
>>>> http://www.domoweklimaty.pl/index.php?page=projects&
action=project&project_id=778
>>> Ja bym albo przeniosl WC na parterze pod schody albo zrezygnowal ze
>>> spizarki i tam zrobil pomieszczenie gosp.
>>> widze ze piec rozkosznie wsadzono do WC i siema...
>>
>> Też zastanawiam się nad takim rozwiązaniem. Chociaż, z drugiej strony,
>> malutkie pom.gosp. nic mi nie da z wyjątkiem możliwości wstawienia
>> pieca - i tak mi właściwie nic poza nim nie wejdzie. A jeśli byłbym
>> zdecydowany na kocioł dwufunkcyjny z zamkniętą komorą spalania i ze
>> zintegrowanym zasobnikiem, to umieszczenie go w wc/łazience nie
>> szpeciłoby jej chyba szczególnie?
>
> jak gazowy to prawie by nie szpecil....
> a jak ci strzeli przejsc na wegiel, pelet czy inne...
> uwazam ze jak juz dom to pomieszczenia powinny byc z pojedyncza funkcja, a
> tam gdzie piec to zawsze jeszcze sie znajdzie miejsce na wszystkie te
> niepotrzebne rzeczy ktore zal wyrzucic... ;-)
Kotłownia na paliwo stałe (węgiel, pelety) musi mieć odpowiednie rozmiary +
dodatkowe pomieszczenie do przechowywania opału. Nie ma sensu sensu tego
robić "na wszelki wypadek". Większość obecnie budowanych małych domów nie ma
piwnic ani kotłowni bo przy małym domu koszt tych dodatkowych pomieszczeń
przekracza różnicęw koszcie ogrzewania droższym medium (prąd, gaz) w okresie
20-30 lat.
Zwróciłbym jednak uwagę na coś innego - w tym projekcie nie ma suszarni więc
albo suszarka stojąca w salonie, albo sznurki w łazience i jedno i drugie
mało estetyczne. Jeśli autor nie potrzebuje tylu sypialni to można jedną z
nich przeznaczyć na wygodną pralnio-suszarnię i prasowalnię.
A narty i rowery IMO najlepiej trzymać w garażu, a nie w kotłowni.
Pozdrawiam
Winetoo
-
12. Data: 2009-01-29 14:34:29
Temat: Re: Przerobienie projektu wentylacji z grawitacyjnej na mechaniczną
Od: Czarek <...@...pl>
Adam wrote:
> Użytkownik "Czarek" <...@...pl> napisał w wiadomości
> news:glru84$fuj$2@news.onet.pl...
>> zainteresował mnie projekt małego domu:
>> http://www.domoweklimaty.pl/index.php?page=projects&
action=project&project_id=778
>> Zastanawiam się nad możliwością wykorzystania w nim rekuperatora
>> (którego nie przewiduje projekt), zamiast wentylacji grawitacyjnej.
> Ja bym się zastanawiał na opłacalnością przedsięwzięcia - tzn kubatura
> budynku jest dość mała i ciężko będzie uzyskać jakiś przyzwoity zwrot
> inwestycji. Chociaż jak policzyć też kominy went. których nie trzeba
> będzie budować, to będzie lepiej...
Zdaję sobie z tego sprawę - przy tej kubaturze trudno spodziewać się
jakichś nieziemskich kosztów ogrzewania, więc i ewentualne zyski będą
proporcjonalnie mniejsze.
> Jeżeli chodzi o komfort, to trudno
> rozmawiać o zwrotach kosztów - jest duuuża różnica. Od 3 tygodni
> mieszkam w domu z wentylacją mechaniczną i jedyna dostrzegalna wada to
> suche powietrze - ale w sypialni używam nawilżacza powietrza, a w
> pomieszczeniach dziennych - wina do nawilżania wewnętrznego :)
O, i to mnie też bardzo ciekawi. Mam złe doświadczenia z wilgotnością
powietrza. Wczesniej mieszkałem w starym domu, w którym wilgotność
wynosiła przeciętnie 70 - 80%, więc tragicznie. Teraz mieszkam w bloku z
nieszczelnymi oknami - w tym momencie mam 33% wilgotności, a zazwyczaj
jest pomiędzy 20%-40%, pomimo nawilżaczy, akwarium i kilkunastu doniczek
z kwiatkami. Chciałbym w końcu zamieszkać w domu, w którym wilgotność
będzie na w miarę zalecanym poziomie - czy rekuperator da mi taką szansę
w większym stopniu, niż wentylacja grawitacyjna?
> Rekuperator zmieści się dosłownie wszędzie - ja mam w kotłowni w której
> stoi piec z wymiennikiem i pralka, reku wisi sobie spokojnie pod sufitem
> (to jest poddasze) a rury są poprowadzone na strychu (czyli tej
> przestrzeni nieogrzewanej pod kalenicą w moim wypadku).
Czyli pewnie najlepiej byłoby to u mnie zamontować albo w łazience na
piętrze, albo jeszcze lepiej, jak da radę, w przestrzeni pomiędzy dachem
a sufitem, gdzie będą też prowadzone rury... tylko trzebaby wtedy
zapewnić jakiś dostęp do niego, na potrzeby serwisowania...
>> Z jakimi kosztami odnośnie zmian w projekcie i wykonania wentylacji
>> należy się liczyć w przypadku tej zmiany?
> Projekt wentylacji robi z reguły firma wykonująca - u mine była to firma
> ASK z Krakowa - polecam.
Czyli nie jest to, od strony formalnej, jakaś szczególnie skomplikowana
sprawa? Trzeba to załatwić przed otrzymaniem pozwolenia na budowę, czy
można zmienić projekt wentylacji już w trakcie? Hmmm... pewnie jeżeli
rezygnowałbym z kominów, to procedury mogłyby być bardziej upierdliwe.
Pozdrawiam
Czarek
-
13. Data: 2009-01-29 14:44:39
Temat: Re: Przerobienie projektu wentylacji z grawitacyjnej na mechaniczną
Od: Czarek <...@...pl>
Winetoo wrote:
> Użytkownik "HANA" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:glse6o$2r3$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Czarek" <...@...pl> napisał w wiadomości
>> news:glsc94$sh1$1@news.onet.pl...
>>> A jeśli byłbym
>>> zdecydowany na kocioł dwufunkcyjny z zamkniętą komorą spalania i ze
>>> zintegrowanym zasobnikiem, to umieszczenie go w wc/łazience nie
>>> szpeciłoby jej chyba szczególnie?
>> jak gazowy to prawie by nie szpecil....
I dobrze. :) A te wszystkie rurki które muszą do niego wchodzić i z
niego wychodzić? Da się je jakoś schować, pomimo małej dostępnej
powierzchni?
>> a jak ci strzeli przejsc na wegiel, pelet czy inne...
>> uwazam ze jak juz dom to pomieszczenia powinny byc z pojedyncza funkcja, a
>> tam gdzie piec to zawsze jeszcze sie znajdzie miejsce na wszystkie te
>> niepotrzebne rzeczy ktore zal wyrzucic... ;-)
> Kotłownia na paliwo stałe (węgiel, pelety) musi mieć odpowiednie rozmiary +
> dodatkowe pomieszczenie do przechowywania opału. Nie ma sensu sensu tego
> robić "na wszelki wypadek". Większość obecnie budowanych małych domów nie ma
> piwnic ani kotłowni bo przy małym domu koszt tych dodatkowych pomieszczeń
> przekracza różnicęw koszcie ogrzewania droższym medium (prąd, gaz) w okresie
> 20-30 lat.
Sam trafniej bym tego nie ujął. :)
> Zwróciłbym jednak uwagę na coś innego - w tym projekcie nie ma suszarni więc
> albo suszarka stojąca w salonie, albo sznurki w łazience i jedno i drugie
> mało estetyczne. Jeśli autor nie potrzebuje tylu sypialni to można jedną z
> nich przeznaczyć na wygodną pralnio-suszarnię i prasowalnię.
Powiedzmy że, przynajmniej narazie, najmniejsza sypialnia będzie
wykorzystywana tylko okazjonalnie, przez gości, więc ewentualnie może
być wykorzystywana jako suszarnia/prasowalnia. Tylko że w takim
przypadku wypadałoby tam chyba zrobić wentylację, czy wystarczą okna,
żeby nie zawilgocić pomieszczenia?
Pozdrawiam
Czarek
-
14. Data: 2009-01-29 15:19:46
Temat: Re: Przerobienie projektu wentylacji z grawitacyjnej na mechaniczną
Od: "Winetoo" <w...@n...spam.please.com>
Użytkownik "Czarek" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:glsfco$6pb$1@news.onet.pl...
>> Zwróciłbym jednak uwagę na coś innego - w tym projekcie nie ma suszarni
>> więc albo suszarka stojąca w salonie, albo sznurki w łazience i jedno i
>> drugie mało estetyczne. Jeśli autor nie potrzebuje tylu sypialni to można
>> jedną z nich przeznaczyć na wygodną pralnio-suszarnię i prasowalnię.
>
> Powiedzmy że, przynajmniej narazie, najmniejsza sypialnia będzie
> wykorzystywana tylko okazjonalnie, przez gości, więc ewentualnie może być
> wykorzystywana jako suszarnia/prasowalnia. Tylko że w takim przypadku
> wypadałoby tam chyba zrobić wentylację, czy wystarczą okna, żeby nie
> zawilgocić pomieszczenia?
To zależy. Jak pranie z pralki wyciągasz mocno odwirowane to ma niewiele
wilgoci. Ja nie odwirowuję tak mocno tylko od razu wieszam na wieszaki i
rzeczy suszą się wyprostowane dzięki czemu nie trzeba ich prasować. W takim
przypadku jest więcej wilgoci.
Jak i tak robisz wentylację mechaniczną to w tym pokoju zrób i nawiew i
wywiew. Gdy będzie używany jako gościnny to zamkniesz wywiew, a gdy jako
suszarnia to go otworzysz.
Pozdrawiam
Winetoo
-
15. Data: 2009-01-29 22:22:49
Temat: Re: Przerobienie projektu wentylacji z grawitacyjnej na mechaniczną
Od: JanuszK <J...@m...o2.pl>
Czarek wrote:
> Witajcie,
>
> zainteresował mnie projekt małego domu:
> http://www.domoweklimaty.pl/index.php?page=projects&
action=project&project_id=778
Ja bym zaczął od przerobienia schodów z zabiegowych na których się można
zabić na ze spocznikiem który bym dał w tym kącie przy wejściu, albo
inaczej je rozwiązać.
>
>
> Zastanawiam się nad możliwością wykorzystania w nim rekuperatora
> (którego nie przewiduje projekt), zamiast wentylacji grawitacyjnej. Mam
> wątpliwości, czy będzie możliwe sensowne rozplanowanie instalacji, gdy w
> domu nie ma ani nieużytkowej części poddasza (nie licząc malutkiej
> powierzchni pod szczytem dachu),
I tam bym dał reku bo to jedyne miejsce dla niego, co prawda w nocy może
być go słychać ale można dać niski bieg i będzie ok, rury na dół na
parter puścić w kanale za drzwiamido pokoju obok komina i zamknąć kanał
płytą GK. Nawiew w salonie można zrobić w roku ściany nośnej wew i zew
przy wejściu a dojść tam kanałem schowanym w ociepleniu wylewki na
poddaszu. podobnie wywwiew z kuchni i łązienki. Z sypialni na poddaszu
rury można poprowadzić w ociepleniu stropu GK.
Do mały to i reku tani, całość nie powinna dużo kosztować.
Możesz jeden komin z łazienki zaoszczędzić ale musisz kupić piec CO z
zamkniętą komorą i wypuścić rurę przez ścianę.
--
Pozdr
JanuszK
-
16. Data: 2009-01-29 22:33:19
Temat: Re: Przerobienie projektu wentylacji z grawitacyjnej na mechaniczną
Od: "Adam" <a...@p...onet.tnij.tu.pl>
Użytkownik "Czarek" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:glsepm$4n3$1@news.onet.pl...
> Adam wrote:
>> Użytkownik "Czarek" <...@...pl> napisał w wiadomości
>> news:glru84$fuj$2@news.onet.pl...
>>> zainteresował mnie projekt małego domu:
>>> http://www.domoweklimaty.pl/index.php?page=projects&
action=project&project_id=778
>>> Zastanawiam się nad możliwością wykorzystania w nim rekuperatora
>>> (którego nie przewiduje projekt), zamiast wentylacji grawitacyjnej.
>> Ja bym się zastanawiał na opłacalnością przedsięwzięcia - tzn kubatura
>> budynku jest dość mała i ciężko będzie uzyskać jakiś przyzwoity zwrot
>> inwestycji. Chociaż jak policzyć też kominy went. których nie trzeba
>> będzie budować, to będzie lepiej...
>
> Zdaję sobie z tego sprawę - przy tej kubaturze trudno spodziewać się
> jakichś nieziemskich kosztów ogrzewania, więc i ewentualne zyski będą
> proporcjonalnie mniejsze.
>
>> Jeżeli chodzi o komfort, to trudno rozmawiać o zwrotach kosztów - jest
>> duuuża różnica. Od 3 tygodni mieszkam w domu z wentylacją mechaniczną i
>> jedyna dostrzegalna wada to suche powietrze - ale w sypialni używam
>> nawilżacza powietrza, a w pomieszczeniach dziennych - wina do nawilżania
>> wewnętrznego :)
>
> O, i to mnie też bardzo ciekawi. Mam złe doświadczenia z wilgotnością
> powietrza. Wczesniej mieszkałem w starym domu, w którym wilgotność
> wynosiła przeciętnie 70 - 80%, więc tragicznie. Teraz mieszkam w bloku z
> nieszczelnymi oknami - w tym momencie mam 33% wilgotności, a zazwyczaj
> jest pomiędzy 20%-40%, pomimo nawilżaczy, akwarium i kilkunastu doniczek z
> kwiatkami. Chciałbym w końcu zamieszkać w domu, w którym wilgotność będzie
> na w miarę zalecanym poziomie - czy rekuperator da mi taką szansę w
> większym stopniu, niż wentylacja grawitacyjna?
Zalecany poziom to 40-50%, przy włączonym CO i wentylacji z reku miałem
33% - po włączeniu nawilżacza sytuacja się poprawiła i teraz jest ok.
Logicznie rzecz biorąc powietrze będzie bardziej suche w went. mech. niż
zasuwając bezpośrednio przez dziury w oknach do środka.
>> Rekuperator zmieści się dosłownie wszędzie - ja mam w kotłowni w której
>> stoi piec z wymiennikiem i pralka, reku wisi sobie spokojnie pod sufitem
>> (to jest poddasze) a rury są poprowadzone na strychu (czyli tej
>> przestrzeni nieogrzewanej pod kalenicą w moim wypadku).
>
> Czyli pewnie najlepiej byłoby to u mnie zamontować albo w łazience na
> piętrze, albo jeszcze lepiej, jak da radę, w przestrzeni pomiędzy dachem a
> sufitem, gdzie będą też prowadzone rury... tylko trzebaby wtedy zapewnić
> jakiś dostęp do niego, na potrzeby serwisowania...
No masz wybór - musisz też posłuchać rekuperatora w czasie pracy - wszyscy
podają jakieś mizerne decybele, ale jak masz wieczór, ciszę i spokój
(pozamykane szczelnie okna, bo wentylacja :) - to wtedy słychać nawet muchę
drapiącą się po skrzydle...
> Czyli nie jest to, od strony formalnej, jakaś szczególnie skomplikowana
> sprawa? Trzeba to załatwić przed otrzymaniem pozwolenia na budowę, czy
> można zmienić projekt wentylacji już w trakcie? Hmmm... pewnie jeżeli
> rezygnowałbym z kominów, to procedury mogłyby być bardziej upierdliwe.
Musisz dopytać Kierownika Budowy - ja miałem od początku zaprojektowany dom
bez kominów wentylacyjnych, z myślą o went. mechanicznej, ale to nie
będzie raczej zbyt duży problem. Ważne, żeby działała.
Adam
-
17. Data: 2009-01-30 09:16:42
Temat: Re: Przerobienie projektu wentylacji z grawitacyjnej na mechaniczną
Od: Czarek <...@...pl>
JanuszK wrote:
> Czarek wrote:
>> zainteresował mnie projekt małego domu:
>> http://www.domoweklimaty.pl/index.php?page=projects&
action=project&project_id=778
> Ja bym zaczął od przerobienia schodów z zabiegowych na których się można
> zabić na ze spocznikiem który bym dał w tym kącie przy wejściu, albo
> inaczej je rozwiązać.
Może masz rację, tylko jak to rozwiązać? Ja nie bardzo mam pomysł który
daoby się zrealizować, bez gruntownej zmiany koncepcji przedsionka. Z
drugiej strony, problem dotyczy tylko trzech najniższych schodków i kąta
90 st - korzystałem okazjonalnie z bardziej uciążliwych rozwiązań i
właściwie nie wydawały się aż tak straszne... Ale chętnie poznałbym
Wasze propozycje lepszych rozwiązań w tym zakresie.
>> Zastanawiam się nad możliwością wykorzystania w nim rekuperatora
>> (którego nie przewiduje projekt), zamiast wentylacji grawitacyjnej.
>> Mam wątpliwości, czy będzie możliwe sensowne rozplanowanie instalacji,
>> gdy w domu nie ma ani nieużytkowej części poddasza (nie licząc
>> malutkiej powierzchni pod szczytem dachu),
> I tam bym dał reku bo to jedyne miejsce dla niego, co prawda w nocy może
> być go słychać ale można dać niski bieg i będzie ok, rury na dół na
> parter puścić w kanale za drzwiamido pokoju obok komina i zamknąć kanał
> płytą GK. Nawiew w salonie można zrobić w roku ściany nośnej wew i zew
> przy wejściu a dojść tam kanałem schowanym w ociepleniu wylewki na
> poddaszu. podobnie wywwiew z kuchni i łązienki. Z sypialni na poddaszu
> rury można poprowadzić w ociepleniu stropu GK.
Brzmi sensownie...
Zastanawiam się, czy nie zrezygnować z komina dla kominka w salonie. I
tak go na początku nie zbuduję (jak będą wolne środki, wolę przeznaczyć
je na garaż), a jak znam życie, to w przyszłości nie zechce nam się
ruinować salonu, żeby tenże kominek zainstalować...
> Do mały to i reku tani, całość nie powinna dużo kosztować.
> Możesz jeden komin z łazienki zaoszczędzić ale musisz kupić piec CO z
> zamkniętą komorą i wypuścić rurę przez ścianę.
Tak czy siak kupuję piec z zamkniętą komorą, bo nie mam pom.gosp. - nie
chcę żeby nawiew powietrza dla pieca zamieniał mi łazienkę w lodówkę.
Rura przez ścianęogranicza mi moc pieca do 21kW, tak? Tylko czy tak
naprawdę potrzebuję więcej, przy tak małym domu i zamieszkiwaniu przez
3, może w przyszłości 4 osoby?
Pozdrawiam
Czarek
-
18. Data: 2009-01-30 09:23:51
Temat: Re: Przerobienie projektu wentylacji z grawitacyjnej na mechaniczną
Od: Czarek <...@...pl>
Adam wrote:
> Użytkownik "Czarek" <...@...pl> napisał w wiadomości
> news:glsepm$4n3$1@news.onet.pl...
>> Adam wrote:
> Zalecany poziom to 40-50%, przy włączonym CO i wentylacji z reku miałem
> 33% - po włączeniu nawilżacza sytuacja się poprawiła i teraz jest ok.
> Logicznie rzecz biorąc powietrze będzie bardziej suche w went. mech. niż
> zasuwając bezpośrednio przez dziury w oknach do środka.
Czemu? To chyba zależy (przy tych samych warunkach zewnętrznych i
wewnętrznych), od ilości "wymian" powietrza. Więc, jeżeli zimą mamy
dobry ciąg przy wentylacji grawitacyjnej, a rekuperację ustawioną na
niskie obroty, to wentylacja grawitacyjna ma szansę wysuszać powietrze
bardziej. Mylę się?
> No masz wybór - musisz też posłuchać rekuperatora w czasie pracy -
> wszyscy podają jakieś mizerne decybele, ale jak masz wieczór, ciszę i
> spokój (pozamykane szczelnie okna, bo wentylacja :) - to wtedy słychać
> nawet muchę drapiącą się po skrzydle...
O, tym to mnie trochę zmartwiłeś... kiedyś przez rok czy dwa spałem obok
akwarium i nie mogłem przyzwyczaić się do buczenia filtru. Jeśli poziom
hałasu jest podobny, to już sam nie wiem, czy chcę...
Pozdrawiam
Czarek
-
19. Data: 2009-01-30 11:03:46
Temat: Re: Przerobienie projektu wentylacji z grawitacyjnej na mechaniczną
Od: "J23" <i...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.tnij.tu.pl> napisał w wiadomości
news:glta2s$tce$1@news.interia.pl...
>
> No masz wybór - musisz też posłuchać rekuperatora w czasie pracy - wszyscy
> podają jakieś mizerne decybele, ale jak masz wieczór, ciszę i spokój
> (pozamykane szczelnie okna, bo wentylacja :) - to wtedy słychać nawet
> muchę drapiącą się po skrzydle...
No chyba że obok jest lotnisko albo biegnie autostrada czy są tory kolejowe.
J23
-
20. Data: 2009-01-30 11:30:31
Temat: Re: Przerobienie projektu wentylacji z grawitacyjnej na mechaniczną
Od: "J23" <i...@p...onet.pl>
Użytkownik "Czarek" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:glughr$74h$1@news.onet.pl...
>
> Tak czy siak kupuję piec z zamkniętą komorą, bo nie mam pom.gosp. - nie
> chcę żeby nawiew powietrza dla pieca zamieniał mi łazienkę w lodówkę.
> Rura przez ścianęogranicza mi moc pieca do 21kW, tak? Tylko czy tak
> naprawdę potrzebuję więcej, przy tak małym domu i zamieszkiwaniu przez 3,
> może w przyszłości 4 osoby?
>
Przy takim domku a nawet przy 2 razy większym na moc pieca ma bardziej wpływ
liczba domowników bo te 21kW to nawet na ogrzanie 160m2 wystarczy. A
zamknięta komora jest dobrym rozwiązaniem. Na większy metraż poradziłbym do
tego kondensacyjny.
> Zastanawiam się, czy nie zrezygnować z komina dla kominka w salonie. I tak
> go na początku nie zbuduję (jak będą wolne środki, wolę przeznaczyć je na
> garaż), a jak znam życie, to w przyszłości nie zechce nam się ruinować
> salonu, żeby tenże kominek zainstalować...
Co do kominka to ja bym zostawił, bo Putin dość często sprawdza działanie
kurka od gazu, a kominkiem bez dodatkowych instalacji ogrzejesz salon i
pokój na górze wykorzystując komin (kanały kominowe)
J23