eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePytanie o grzejniki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 133

  • 71. Data: 2009-07-19 10:42:34
    Temat: Re: Pytanie o grzejniki
    Od: Rentier <f...@g...com>


    > A w jaki sposób stwierdził, ze jest to 25% mniejsze zużycie spowodowane
    > kondensacją, a nie konstrukcją kotła ?
    Nie twierdziłem,że z kondensacji,a z kotła.
    Suma wszystkich czynników.


  • 72. Data: 2009-07-19 10:44:38
    Temat: Re: Pytanie o grzejniki
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "Rentier" <f...@g...com> napisał w wiadomości
    news:h3ut0c$nig$1@news.dialog.net.pl...

    >> No tak ale do czego to porównał? jak używał gazu? Może przesadnie
    >> oszczędzał?

    > Utrudniasz;-)
    > Jechał kilka dobrych sezonów grzewczych na kotle atmosferycznym, potem
    > przez 3 ostatnie na kondensacyjnym.
    > Nawet zakładając duży błąd pomiaru i tak jest na plusie.

    To jest żadne porównanie, bo te wyniki mogą się brać po prostu z konstrukcji
    dwóch różnych kotłów.


  • 73. Data: 2009-07-19 10:57:54
    Temat: Re: Pytanie o grzejniki
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:h3thl5$ctu$1@news.interia.pl...

    > Chyba jednak nie. Firma nie jezdzi po Polsce na kazde wezwanie. Przeszkola
    > jakiegos facia i ten sie pozniej produkuje na lokalnym rynku. Tak czy tak
    > latwiej o serwis w lokalnej hurtowni w wigilijna noc, kiedy okazesz sie
    > fucktura zakupu u nich. Reszta Cie oleje, nikt nie bedzie jechal 500km w
    > swieta.

    Dokadnie tak jest, a potweirdzam to na podstawie własnego doświadczenia, bo
    serwisuję kotły ACV.
    Płaci się drożej u lokalnego sprzedawcy, ale ten zapewnia szybki serwis.
    Serwis fabryczny przyjeżdża tylko wtedy, kiedy lokalny serwis nie jest w
    stanie sobie poradzić z usterką lub usterka ta jest zbyt kosztowna dla
    lokalnego serwisu.
    Niestety nie jest możliwością, aby serwis fabryczny przyjechał tego samego
    dnia do klienta. Nierzadko jest to kilka dni lub nawet tydzień-dwa.


  • 74. Data: 2009-07-19 11:06:48
    Temat: Re: Pytanie o grzejniki
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:h3ukfk$90b$1@news.onet.pl...

    >> No tak źle sie wyraziłem. Ten serwis fabryczny to w rozumieniu
    >> lokalnego ludka co dla nich naprawia.
    >
    > ostatnio kolega szukał serwisanta do kotła w święta nikt nei miał ochoty
    > dupy ruszyć.

    Dokładnie, bo niby jaki miał by mieć w tym interes - oczywiście jeżeli
    chodzi o serwis gwarancyjny ?
    Niestety serwisy gwarancyjne żyją tylko dzięki temu co się zarobi na
    sprzedaży. Zaden producent nie opłaca lokalnego serwisanta i nawet nie
    zwraca kosztów dojazdu, dlatego żeden serwisant nie pojedzie na robotę, do
    której musi jeszcze dołożyć. Wybaczcie, ale nikt z Was chyba nie chciałby
    być "Matką Teresą" i dokładać do interesu jeżdżąc przez cały dzień za friko
    ?
    Na Allegro sprzedają kotły taniej, bo też i nie martwią się o serwis. Serwis
    wtedy jest fabryczny i zazwyczaj jest to jeden czy kilka oddziałów w Polsce,
    a termin usunięcia usterki jest ściśle określony w karcie gwarancyjnej.
    Jeżeli nie jest określony to może to być nawet miesiąc czasu i więcej.


  • 75. Data: 2009-07-19 11:40:44
    Temat: Re: Pytanie o grzejniki
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "Rentier" <f...@g...com> napisał w wiadomości
    news:h3utao$nig$2@news.dialog.net.pl...

    >> A w jaki sposób stwierdził, ze jest to 25% mniejsze zużycie spowodowane

    >> kondensacją, a nie konstrukcją kotła ?

    > Nie twierdziłem,że z kondensacji,a z kotła.
    > Suma wszystkich czynników.

    No właśnie. Teraz trzeba by było określić ile faktycznie jest z kondensacji
    i przeliczyć czy w ogóle jest to opłacalne, bo za kocioł i przewymiarowane
    grzejniki trzeba zapłacić dużo więcej.
    Tutaj popieram Kikiego i także twierdzę, że kondensat bez podłogówek po
    prostu nie przynosi obiecywanych zysków. Po prostu jest nieopłacalny.
    Jako przykładem może się posłużę doświadczeniem z własnego podwórka.
    Jest sobie instalator znany na naszym rynku, który robi instalacje
    perfekcyjnie, ale do tej pory nie miał do czynienia z kotłami gazowymi.
    Znalazł klienta na kocioł gazowy. Przekonał go, ze kocioł kondensacyjny
    dwufunkcyjny przyniesie mu oszczędności w stosunku do kotła
    niekondensacyjnego.
    Poprzednio w instalacji pracował kocioł węglowy opalany głównie miałem, ale
    grzejniki były ponoć przewymiarowane właśnie ze względu na miał.
    Kupił kocioł kondensacyjny i go zamontował. Ponieważ gość jest znany, ze
    jest dobrym instalatorem to nikt nie zakwestionował jego decyzji, która jak
    się okazało była bardzo nietrafiona. Dzieje się to za sprawą dużego poboru
    ciepłej wody CWU, która jest używana przez pracowników zakładu
    produkcyjnego. Okazuje się, że w większości czasu pracy kocioł grzeje CWU
    oczywiście nie pracując w kondensacji, a w tym czasie na hali produkcyjnej
    jest zimno "jak w psiarni". W sumie jak się okazuje grzejniki zaczynają
    dogrzewać halę, kiedy temperatura wody CO jest powyżej 50 stopni C, a przy
    dużych mrozach nawet powyżej 70 stopni C, ponieważ są długie przerwy na
    grzanie CO ze względu na grzanie CWU.
    W rzeczywistości trzeba by było teraz wymienić wszystkie grzejniki, które są
    przecież całkiem nowe, bo pracowały na tej instalacji raptem coś ok. 3 lat,
    a do tego wymienić CWU z bardziej wydajnym układem nagrzewania.
    Po wielu bojach niestety musiłaem wyprowadzić kocioł z trybu kondensacyjnego
    i właczyć pompę CWU na stałe.
    Niestety nie powiem gościowi, ze jego instalator po prostu dał d.... i że
    kondensacja "poszał się j....ć", zwłaszcza, że uważa tego instalatora za
    "alfę i omegę".
    Oczywiscie instalatora opierdzieliłem za to, ze nie dogadał szczegółów z
    ludźmi z naszej firmy, którzy naprawdę "zjedli zęby" na instalacjach, także
    gazowych i z całą pewnością nie dopuściliby do tej sytuacji.


  • 76. Data: 2009-07-19 12:46:18
    Temat: Re: Pytanie o grzejniki
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:h3utet$nu7$1@inews.gazeta.pl...

    > To jest żadne porównanie, bo te wyniki mogą się brać po prostu z
    > konstrukcji dwóch różnych kotłów.

    No jak zadne porownanie?
    Masz czarno na bialym jak rozni sie spalanie w kondensacie i kotle
    atmosferycznym. Inna konstrukcja to oczywiste, ale o tym wlasnie
    dyskutujemy.

    Pozdro.. TK



  • 77. Data: 2009-07-19 12:48:34
    Temat: Re: Pytanie o grzejniki
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:h3ur4c$dme$1@inews.gazeta.pl...

    > Zasilać podłogówkę z kotła węglowego nie jest problemem. Trzeba tylko dać
    > zawór mieszający i podłogóweczka hula, że aż miło. Jesteś pewien, ze tam
    > nie było takiego zaworu ?

    Gdyby byl to by nie bylo zadnego problemu i napewno bym o tym nie pisal. :-)
    Smiesznie jest, bo jak pali w sobote i w nieddziele caly dzien, to posadzka
    robi sie troche goraca. :-) W normalne dni rozpala zwykle po poludniu i nie
    ma problemu.

    Pozdro.. TK



  • 78. Data: 2009-07-19 12:51:31
    Temat: Re: Pytanie o grzejniki
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jacek "Plumpi" wrote:
    > Użytkownik "Rentier" <f...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:h3utao$nig$2@news.dialog.net.pl...
    >
    >>> A w jaki sposób stwierdził, ze jest to 25% mniejsze zużycie
    >>> spowodowane
    >
    >>> kondensacją, a nie konstrukcją kotła ?
    >
    >> Nie twierdziłem,że z kondensacji,a z kotła.
    >> Suma wszystkich czynników.
    >
    > No właśnie. Teraz trzeba by było określić ile faktycznie jest z
    > kondensacji i przeliczyć czy w ogóle jest to opłacalne, bo za kocioł
    > i przewymiarowane grzejniki trzeba zapłacić dużo więcej.
    > Tutaj popieram Kikiego i także twierdzę, że kondensat bez podłogówek
    > po prostu nie przynosi obiecywanych zysków. Po prostu jest
    > nieopłacalny. Jako przykładem może się posłużę doświadczeniem z własnego
    > podwórka.
    > Jest sobie instalator znany na naszym rynku, który robi instalacje
    > perfekcyjnie, ale do tej pory nie miał do czynienia z kotłami
    > gazowymi.

    już to jest niezłe :)



    > Znalazł klienta na kocioł gazowy. Przekonał go, ze kocioł
    > kondensacyjny dwufunkcyjny przyniesie mu oszczędności w stosunku do
    > kotła niekondensacyjnego.
    > Poprzednio w instalacji pracował kocioł węglowy opalany głównie
    > miałem, ale grzejniki były ponoć przewymiarowane właśnie ze względu
    > na miał.

    ponoć przwymiarowane, gdyby choć troche sie znał to by wiedział chyba na
    jakich parametrach jadą kotły stałopalne :)


    > Kupił kocioł kondensacyjny i go zamontował. Ponieważ gość jest znany,
    > ze jest dobrym instalatorem to nikt nie zakwestionował jego decyzji,
    > która jak się okazało była bardzo nietrafiona. Dzieje się to za
    > sprawą dużego poboru ciepłej wody CWU, która jest używana przez
    > pracowników zakładu produkcyjnego. Okazuje się, że w większości czasu
    > pracy kocioł grzeje CWU oczywiście nie pracując w kondensacji, a w
    > tym czasie na hali produkcyjnej jest zimno "jak w psiarni". W sumie
    > jak się okazuje grzejniki zaczynają dogrzewać halę, kiedy temperatura
    > wody CO jest powyżej 50 stopni C, a przy dużych mrozach nawet powyżej
    > 70 stopni C, ponieważ są długie przerwy na grzanie CO ze względu na
    > grzanie CWU. W rzeczywistości trzeba by było teraz wymienić wszystkie
    > grzejniki,
    > które są przecież całkiem nowe, bo pracowały na tej instalacji raptem
    > coś ok. 3 lat, a do tego wymienić CWU z bardziej wydajnym układem
    > nagrzewania.


    chyba jednak nei był dobrym instalatorem skoro nie przewidzał tego
    wszystkiego :)

    w sumie twój przykłąd dowodzi tylko że powinno sie jednak jakiś projekt z
    jakimiś obliczeniami zrobić jak sie robi instalację grzewczą.

    szczególnie gdy to jest obiekt urzytkowy a nie mieszkalny.


  • 79. Data: 2009-07-19 12:51:53
    Temat: Re: Pytanie o grzejniki
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "kiki" <c...@v...ts> napisał w wiadomości
    news:h3tlar$j3r$1@opal.futuro.pl...

    > Ojej no i dzisiaj trzeba miec znajomości :-)
    > Wystarczyło zapisac sie do PZPR, podpisac jakieś kwity jazda była na
    > całego

    A czarna robote zrobil kto inny. :-(
    Tacy dzisiejsi nasi mentorzy od biznesu bez etyki.

    > A ty myślisz, ze ci 50paro latkowie w tych wielkich firmach to skąd mają
    > kasę? Głównie z tamtych czasów mieli na inwestycje.
    > Dzisiaj nieliczni mogą załozyc Google i zbic fortunę :-)

    To jest oczywiste, to wlasnie mialem na mysli.

    > To w nas pokutuje stereotyp o stereotypie hydraulików starej daty :-)
    > Nie jest aż tak źle :-) Często zakłady prowadzą icjh dzieci.. ojciec i
    > syn. Są to ludzie od dziecka przy tym.

    Calkiem prawdopodobne.

    Pozdro.. TK



  • 80. Data: 2009-07-19 12:53:30
    Temat: Re: Pytanie o grzejniki
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jacek "Plumpi" wrote:
    > Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:h3thl5$ctu$1@news.interia.pl...
    >
    >> Chyba jednak nie. Firma nie jezdzi po Polsce na kazde wezwanie.
    >> Przeszkola jakiegos facia i ten sie pozniej produkuje na lokalnym
    >> rynku. Tak czy tak latwiej o serwis w lokalnej hurtowni w wigilijna
    >> noc, kiedy okazesz sie fucktura zakupu u nich. Reszta Cie oleje,
    >> nikt nie bedzie jechal 500km w swieta.
    >
    > Dokadnie tak jest, a potweirdzam to na podstawie własnego
    > doświadczenia, bo serwisuję kotły ACV.
    > Płaci się drożej u lokalnego sprzedawcy, ale ten zapewnia szybki
    > serwis. Serwis fabryczny przyjeżdża tylko wtedy, kiedy lokalny serwis
    > nie jest w stanie sobie poradzić z usterką lub usterka ta jest zbyt
    > kosztowna dla lokalnego serwisu.
    > Niestety nie jest możliwością, aby serwis fabryczny przyjechał tego
    > samego dnia do klienta. Nierzadko jest to kilka dni lub nawet
    > tydzień-dwa.

    i wtedy okazuje si eże warto gdy instalację robiła dobra firma która klienta
    nie oleje w sytuacji awaryjnej.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1