-
Data: 2012-11-20 14:32:01
Temat: Re: Baterie słoneczne -wasze doświadczenie
Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:k8ft0u$68c$...@n...news.atman.pl...
> Podalem Ci przyklad panstwa, nie moja wina, ze nie pasuje do Twojego
> swiatopogladu. Mozemy w takim razie porozmawiac o pieniadzach z drugiego
> filaru ktore to ponoc mialy odkladac sie na moje konto na przyszlosc.
> Jakis rok temu demokratycznie wybrany rzad mial jednak inny pomysl.
> Widzisz tu wieksza roznice?
Widzę zasadniczą czym innym jest zwiększanie obciążeń fiskalnych (pod
różnymi nazwami) a czy innym naloty na prywatne domy w poszukiwania dóbr
wszelakich.
A co drugiego filaru naprawdę uważasz, że było to lepsze rozwiązanie? Nasze
pokolenie miało finansować emerytury obecnych emerytów i swoje przyszłe
emerytury by ułatwić życie przyszłym pokoleniom. Ja osobiście nie widzę
powodu dlaczego akurat moje pokolenie miałoby "zwiększyć wysiłki celem
budowania socjalistycznej ojczyzny". Bardzo dobrze, że z dwojga złego
podniesienie podatków kontra zmniejszenie drugiego filaru wybrano to drugie
rozwiązanie.
>> Ale zauważyłeś różnicę pomi
>> Bronieniem sie przed bzdurnymi przepisami sa umowy smieciowe, umowy
>> zlecenie podpisywane na rok, lewizny dla przezycia bez zarejestrowania
>> sie, biedaszyby, reszte potrafisz sobie dopowiedziec. Te zjawiska to sa
>> skutki polityki panstwa, a nie jej przyczyny. Wiecej mi sie nie chce, bo
>> to zbyt oczywiste.
>
> Lewizna to normalne oszustwo, biedaszyby to kradzież, a co Ci się nie
> podoba w umowach tzw. śmieciowych nie rozumiem. Można pracować na umowę o
> dzieło lub zlecenie a można na umowę o pracę, oba rozwiązania mają wady i
> zalety.
> A co ma mi sie nie podobac w umowach smieciowych? Wszystko jest git. Po
> prostu wzor do nasladowania. Pewnie tak powinien dzialac rynek pracy dla
> ludzi bez przyszlosci pozniej i dla rzadzacych biadolacych, ze nie ma na
> emerytury bo wplywy do zusu niskie.
> Teraz powiedz grupie dlaczego ludzi zatrudnia sie na umowy smieciowe.
> Ladnie to stwierdziles :"Można pracować na umowę o dzieło
> lub zlecenie a można na umowę o pracę..." to zupelnie tak jakbys mial
> jakis wybor zatrudniajac sie. Idziesz do szefa i mowisz, ze chcesz na
> umowe o prace.
Dokładnie tak. Mam wybór! Od początku ta dyskusja jest o wyborze Ty
twierdzisz że go nie masz, ja twierdzę że mam. Co więcej sam z niego
korzystałem. Pracowałem zarówno na umowę zlecenie, umowę o dzieło i na
etacie i za każdym razem był to mój świadomy wybór.
> Lewizna to oszustwo, no oczywiscie. Moze tez byc sposobem na przezycie.
> Biedaszyby to kradziez, no oczywiscie. Moze tez byc sposobem na przezycie.
> Wiesz to jest tak, mozna swiadczyc uslugi bedac oszustem nie dzielac sie z
> panstwem i tak marnym groszem, bo panstwo nie jest elastyczne. Mozna tez
> byc uczciwym obywatelem chodzac do opieki spolecznej. Pytanie co dla
> panstwa jest lepsze?
I po co ta demagogia? Kradzież jednego bochenka chleba na tydzień może być
sposobem na przeżycie (choć nie przestaje być kradzieżą), kradzież jako
stałe źródło dochodu to nie sposób na przeżycie ale sposób na życie.
> Wiesz, gdyby panstwo mi placilo za ten sprzet, przejazdy samochodem,
> komputer na ktorym przekraczam czas i rozmowy telefoniczne, ktore nie mam
> pojecia jak rozliczyc placac staly abonament, to pewnie czul bym sie w
> obowiazku przegladac biling przez godzine w miesiacu, wlaczac stoper
> odpalajac komputer, by przejrzec WP i spisywac trzy km dziennie prywatnego
> przejazdu. A i abonament radiowy od radia w samochodzie tez z usmiechem
> bym zaplacil gdyby to panstwo to radio i samochod mi kupilo. Panstwo chce
> zebym poswiecal swoj czas prowadzac kolejna ksiegowosc zamiast wolnego
> czasu nie zastanawiajac sie czy miesiac mojej pracy pokryl koszty zus z
> ktorego i tak nic nie bede mial. Wiec ja nie uwazam sie za zlodzieja
> dzwoniac w ramach stalego abonamentu do zony raz dziennie, nie czuje sie
> zlodziejem dojezdzajac do domu i rano w drodze do pracy odwozac dzieci do
> szkoly. Nie czuje sie tez zlodziejem sprawdzajac pogode na firmowym
> komputerze. Odnosze za to zupelnie inne wrazenie, ze panstwo chce miec na
> mnie haka. Co kolwiek nie zrobie to zawsze bedzie cos niezgodznie z
> przepisami. Idac tropem wyliczen Centrum A. Smitha, ze kazdy z nas pracuje
> ponad pol roku dla panstwa, to nie widze powodu zebym w pozostalej
> niecalej polowie zajmowal sie bzdurnymi wyliczeniami obowiazkow na ktore
> sam pracuje.
No to teraz powiedz to tym wszystkim "biednym i pokrzywdzonym" którzy nie
mogą znaleźć pracy, w których obronie ciągle stajesz. Powiedz im wprost to
przez takich jak ja uczciwi przedsiębiorcy ponoszą wyższe koszty
zatrudnienia więc to przez takich jak ja brakuje legalnej pracy dla was.
>> Żyję w demokracji państwo to nie rząd państwo to obywatele. I jeśli
>> obywatele uchwalą że mam płacić jakiś dodatkowy podatek to będę go
>> płacił, albo sięprzeniosę do innego kraju, ale nie będę oszukiwał sam
>> siebie, swojej rodziny i znajomych.
> A powiedz mi co panstwu do zarobionych przeze mnie pieniedzy od ktorych
> zaplacilem raz podatek?
> Jakie dla panstwa generuje dodatkowe obowiazki to, ze posiadam
> nieruchomosc za wlasne pieniadze?
> Jakim poza uchwalonym prawem panstwo rosci sobie prawo do czerpania
> korzysci z wyrzeczen moich i mojej rodziny, a nie rzada podatku od piwa
> tych co woleli taka nieruchomosc przepic?
> Tak wiem, ze na dzis nie ma o czym mowic, ale panstwo sobie moze i pewnie
> tak zrobi zeby spiac budzet na ktory nie mam wplywu, a ja nie widze powodu
> zebym mial sie z tym jakos specjalnie patriotycznie godzic w poczuciu
> wlasnej uczciwosci uznajac, ze mam ponstwu oddac wszystko co zechce. Tak
> wiec nie podoba mi sie idea ucieczki z wlasnego kraju jako alternatywe dla
> dobrego samopoczucia.
Dlaczego, mnie o to pytasz? Albo sam znasz odpowiedź bo pytanie jest
retoryczne, albo pytaj większości. Demokracja ma to do siebie, że przepisy
uchwala większość, a większość zawsze czuje się pokrzywdzona, więc siłą
rzeczy ci którzy sobie w życiu lepiej radzą de facto sponsorują nieporadną
większość. Jestem zwolennikiem podatku liniowego, ale rozumiem, że na takie
rozwiązanie nie ma obecnie przyzwolenia społecznego, a to społeczeństwo jest
najwyższym suwerenem.
>> Nie, nie dla Twojego bo Ty jesteś świadomy. Dla dobra tych wszystkich
>> maluczkich którzy byli naciągani przez pośredników. Tak samo jak
>> oznaczenia energochłonności na lodówkach, pralkach i ostatnio oponach.
>> Człowiek rozgarnięty mógł sobie takie rzeczy łatwo sprawdzić i policzyć,
>> ale rozgarniętych jest mniejszość a zadaniem państwa jest opieka nad
>> słabszymi.
> Certyfikaty energetyczne domow jednorodzinnych. Ile moga miec wspolnego ze
> stanem faktycznym chyba nie trzeba nikomu tlumaczyc.
To samo kiedyś mówili o etykietkach z klasami energochłonności na sprzęcie
AGD, ale jakoś się przyjęło i służy dobrze nierozgarniętym kupującym.
>>> Ale zgodzisz sie, ze innym bez dotacji trudniej sie przebic?
>>
>> Nie, nie zgodzę, się bo jedyną formacją która startowała od dotacji było
>> SDRP która miała spory spadek po PZPR. Inne partie najpierw musiały się
>> przebić a dopiero później otrzymywały dotację. Zarówno PO jak i PiS
>> zaczynały praktycznie bez dotacji. Osobiście jestem przeciwnikiem
>> dotacji, ale by to zmienić potrzeba większości a jak na razie tej
>> większości nie ma.
> Kiedy PiS wygral wybory, a byl prekursorem doplat - Jaroslaw powiedzial:
> gdyby nie doplaty to PiS nigdy nie wygralby wyborow.
> Po pierwsze i mniej wazne, dla mnie wtedy to nie bylo zwyciestwo i nie
> mialem sie z czego cieszyc, a musze na nich lozyc.
Zrozum wreszcie, że demokracja nie polega na tym by łożyć na tych których
się lubi, ale na tych którzy demokratycznie zostali wybrani. Jak to mawiał
Wolter "nie podzielam twoich poglądów ale jestem gotów umrzeć za to byś mógł
je głosić".
> Po drugie, skoro tak powiedzial to co ma zrobic np. taki Korwin czesto
> przedstawiany jako ten bardziej myslacy, choc ja akurat jego fanem nie
> jestem. Te Tuskobusy to z czego niby? Jakos Korwinobusow nie widzialem.
Swego czasu taki np. LPR zdobył koło 10% nie mając ani dotacji, ani
sponsorów. Nie mieli autobusów, bilbordów itp. Ale mieli wyborców, którzy
chcieli realizacji ich programu.
Zastanów się szczerze czy gdyby na każdym rogu stał bilbord Korwina i co
tydzień do Twojego miasta przyjeżdżał jego bus i festyn to byś na niego
zagłosował? W ten sposób można zdobyć kilka procent nie kilkadziesiąt.
Pozdrawiam
Ergie
Następne wpisy z tego wątku
- 20.11.12 14:54 Maniek4
- 20.11.12 15:29 Ergie
- 20.11.12 20:46 Kris
- 20.11.12 22:32 Maniek4
- 21.11.12 09:18 Ergie
- 21.11.12 09:48 Ergie
- 21.11.12 10:03 Kris
- 21.11.12 10:34 Ergie
- 21.11.12 12:25 Kris
- 21.11.12 12:47 Ergie
- 21.11.12 12:49 Maniek4
- 21.11.12 12:55 Maniek4
- 21.11.12 13:44 Ergie
- 21.11.12 14:06 Maniek4
- 21.11.12 14:22 Kris
Najnowsze wątki z tej grupy
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
- ale grupa siadła
Najnowsze wątki
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur
- 2024-09-06 ale grupa siadła