eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCzy warto dziś się budować?Re: Czy warto dzi si budowa ?
  • Data: 2013-03-19 12:22:20
    Temat: Re: Czy warto dzi si budowa ?
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:ae2a05f4-5c0f-4759-b66d-3a28a9a92cf2@googlegrou
    ps.com...

    >Ale się odgryzłeś. Aż mi w pięty poszło. Prawda w oczy kole. Tylko się nie
    >przyznasz że miesięcznie dwa tysiące jesteś lżejszy dlatego ze masz dom.

    Mieszkałem w bloku, miałem określoną ilość pieniędzy do wydania. Mieszkam w
    domu mam więcej pieniędzy do wydania.
    Potrafisz odpowiedzieć dlaczego? Bo nie utrzymuję stołka prezesta i
    księgowej spółdzielni mieszkaniowej. Teraz utrzymuje ich mój sublokator.
    W bloku czynsz obecnie 460zł. Jest w nim woda i śmieci. Bez wody i śmieci
    około 300zł w których jest ogrzewanie oraz fundusz remontowy i fundusz
    termorenowacji.
    300zł na miesiąc czyli 3600zł rocznie. W domu płacę 120zł podatku na rok
    oraz 1700zł na rok ogrzewanie CO i CWU. Pozostaje mi więc 1900zł na doraźne
    remonty. Przez jeszcze 5 lat niczego nie będę musiał remontować na pewno.
    Dachówka ma służyć 80-120lat, elewacje odnowić to koszt rzędu maksymalnie
    2000zł. Co byś chciał jeszcze naprawiać?

    >Prawie darmo się mieszka jak się nie bierze pod uwagę kasy utopionej w
    >budowę.

    Spoko. Dzięki tej utopionej kasie jak ci wyliczyłem przynajmniej przez
    pierwsze 10 lat mam 1900zł rocznie na swoje wydatki, mam swój prywatny
    parking na którym stoją trzy auta a w każdym z nich sa kluczyki w stacyjce
    przez całą noc. Mam tez motor. W bloku potrzebowałbym naprawdę sporo nerwów
    aby te samochody stały bezpiecznie pod blokiem. Gdybym miał garaż w bloku,
    napewno byłby daleko a w domu mam go pod nosem. Wysiadam z auta i 5 metrów
    mam do przejścia z zakupami do domu. Mam swoje prywatne miejsce do
    odpoczynku w ogrodzie, mam swoją prywatną furtkę prosto do lasu. Jak mi się
    znudzi mieszkanie w domu do go sprzedam i kasę odzyskam z naddatkiem.
    Wartość działki od dnia zakupu wzrosła 5 krotnie. Na samej tylko działce
    gdybym wyciął kawałek i sprzedał jestem do przodu tyle ile nie da mi żaden
    bank procentów.

    >W bonusie jest przerobienie się na własne życzenie na niewolnika systemu.
    >Jak będziesz krnąbrny i czegoś tam nie wypełnisz, nie zapłacisz na przykład
    >ZUSu to od razu hipoteka >obciążona.

    A w bloku przyjdzie ci komornik i cię potrakcuje od razu butem. Nie zapomnij
    też że od paru lat mieszkańcy wielu bloków już też mają księgo wieczyste.

    >Pomijam drobny szczegół że jak ktos ma kredyt z zastawem na hipotece to
    >jeśli nie spłaci w określonym terminie to może domu bardzo szybko się
    >pozbyć.

    Bzdury piszesz. Jak w bloku nie płacisz czynszu to też się mieszkania
    pozbędziesz. O ile nie mam hipoteki więc mnie to nie dotyczy o tyle wiem bo
    mam w rodzinie prawnika że banki nie tak chętnie przejmują domy, chyba że w
    ostateczności. Zawsze możesz sprzedać dom uprzedzając ruch banku i spłacić
    dług. Wystarczy też zameldować w domu swoją babcię, spisac umowę najmu
    jednego pomieszczenia dozgonnie, zarejestrować umowę w skarbówce i żaden
    bank nie będzie chętny zabrać ci taki dom choćby nie wiem co, bo nikt nie
    kupi domu z lokatorem którego nie sposób się pozbyć.

    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1