eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCzy warto dziś się budować? › Re: Czy warto dzi si budowa ?
  • Data: 2013-03-19 15:27:44
    Temat: Re: Czy warto dzi si budowa ?
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu wtorek, 19 marca 2013 14:45:48 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
    > W dniu wtorek, 19 marca 2013 13:37:59 UTC+1 użytkownik k...@g...com napisał:
    >
    >
    >
    > > To jeszcze do kompletu napisz ile miałeś lat jak zbudowałeś dom i ile wtedy on
    kosztował. Tylko nie przeginaj ze akurat Ciebie niedużo bo działkę dostałeś od ojca i
    cala rodzina pomagała. napisz ile trzeba mieć pieniędzy bez kredytu żeby kupić
    działkę i taki dom jak masz zbudować. Przy założeniu że 15% robocizny było zrobione
    przez właściciela. Temat jest ogólny " czy warto" i jednostkowy przykład że było
    tanio nie musi się powtórzyć.
    >
    >
    >
    > To ja napisze -> dom zaczalem budowac w 2007r - mialem wtedy 26 lat :) Wprowadzilem
    sie do jeszcze nie calkiem wykonczonego w 2009r i powolutku dokanczalem (piwnice,
    poddasze, ogrod, taras, podbitke, nowa kuchnia etc). Dzialke kupilem za 61 tys pln
    gotowka -> 52ar w praktycznie centrum miasta, nadarzyla sie mega okazja - normalnie
    kosztowaly 24-30 pln / m2, mi sprzedal za 12 pln / m2 z racji tego ze tylko kawalek
    bylo "w miare" plaskie, a reszta to spady i las :) Do tego dobralem jakies ~200k
    kredytu i dolozylem ponad drugie tyle gotowka w trakcie budowy i wykanczania (czyli
    mozna powiedziec do dzisiaj bo wlasnie koncze robic powolutku poddasze :). Czyli cala
    inwestycja kosztowala mnie w sumie jakies 500k z czego kredytu mam na 200k. Juz dwa
    lata temu sprzedano dzialke obok mnie (15 ar) za 120 tys pln czyli ok 80 pln / m2.
    Czyli sama moja dzialka nawet gdyby ja sprzedac za 40 pln / m2 jest warta obecnie juz
    ponad 200 tys pln. Dom ponad 300m2 ogrzewany pompa ciepla, wentylacja mechaniczna,
    duze okna, swietny uklad, prywatny las, blisko centrum miasta - od reki sprzedaje go
    za 600-700 tys pln, jak poszukac dluzej chetnego to pewnie z 800 dostane. Moze
    dozbieram jeszcze 200 w gotowce, sprzedam dom i zostane milionerem :-)
    >
    >
    >
    > Wynajmujac mieszkanie mialbym do teraz te 250-300k w gotowce odlozone i nic wiecej.
    Cisnalbym sie w klitce niecale 40m2 znoszac humory sasiadow i sciszajac TV o 22 bo
    sasiadom moglby przeszkadzac ;)
    >
    > pozdr.
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Adam Sz.

    Tak się złożyło że dostaliśmy w spadkach różnych 5 mieszkań własnościowych. Udało się
    je wszystkie łącznie z tym co mieszkaliśmy sprzedać praktycznie na górce cenowej.
    Teraz ceny są niższe o prawie połowę. I ceny będą jeszcze spadać bo w Łodzi jest
    nadmiar mieszkań. O czym to świadczy. Zupełnie o niczym. To że z cenami naciągasz też
    o niczym nie świadczy. Wychodzi ze dom tam gdzie mieszkasz kosztuje pół miliona. Jak
    masz 35 lat to zostało Ci jeszcze drugie tyle do przeżycia. Do interesu dołożysz za
    jakiś czas sto tysięcy na remont. Tak pisali w innym temacie. 1428 złotych kosztuje
    Cie miesięcznie mieszkanie we własnym domu, mnie ok 340zł. To oczywiście goły czynsz
    bez wody, ogrzewania, prądu, smieci. Za 35 lat wartością całości będzie wartość
    działki. Kapitał włożony w dom wyparuje. Nigdy z niego nie skorzystasz w takim sensie
    że coś sobie za niego kupisz. Ten sam kapitał ulokowany w obligacjach da 2700
    miesięcznie dochodu. Można za to wynająć dowolne mieszkanie i jeszcze coś zostanie.
    No i oczywiście kapitał zostaje do wykorzystania. Obligacje to pewny ale ograniczony
    zysk. są trochę lepsze metody mnożenia kasy. Dobrze i w miarę bezpiecznie umieszczone
    600 tysięcy może spowodować że ma się gdzie mieszkać i co jeść do końca życia.
    Posiadanie domu nie daje takiej gwarancji. Istotne w życiu jest jego bezbolesne
    przeżycie. A nie rzucanie się na coś co jest na granicy możliwości finansowych. Jak
    by nie liczyć to mam od Ciebie o tysiąc złotych miesięcznie więcej. A tak z drugiej
    strony. Masz dom 150 metrów a najwięcej czasu spędzasz w nim na powierzchni metr na
    dwa. Mieszkamy na osiemdziesięciu metrach. I uważam że jak dzieci się wyprowadziły to
    jest za duże.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1