eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDawno nie bylo projektu do oceny wiec daję;)0Re: Dawno nie bylo projektu do oceny wiec daję;)0
  • Data: 2011-02-13 01:07:11
    Temat: Re: Dawno nie bylo projektu do oceny wiec daję;)0
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Maniek4 napisał:
    > Nie wiem
    > czy dobrym wyborem byly grzejniki w sypialniach, niby przemyslane, ale z
    > podlogowki jestem bardzo zadowolony. Grzejnikiem jednak latwiej sterowac,
    > tylko czy trzeba?

    No właśnie... czy trzeba [?]

    Tego jeszcze tak do końca nie wiem, ale są tu pewne za i przeciw.

    Za - czasem chcesz mieć cokolwiek chłodniej w sypialni niż w reszcie
    domu - wtedy przykręcasz lekko grzejnik - o ile w ogóle grzał :-)))

    Przeciw - temperatura przy podłogówce jest tak optymalna, że to
    przykręcanie nie jest konieczne - po prostu nie daje żadnego dyskomfortu
    - niby nie grzeje, a jednak grzeje bardzo skutecznie... :-) i to jest
    ten fenomen podłogówki.

    > Dzis na grzejniki w holach np. patrze u sasiadow jak na zbedny, szpetny
    > klamot.

    Ja dałem grzejniki w holu na górze i na dole mimo, że dół ogrzewany jest
    podłogówką.
    Teraz już wiem, że przynajmniej na dole można bylo sobie odpuścić. Ale
    ja do podłogówki wcale nie byłem przekonany - to za Waszą radą na nią
    się zdecydowałem. Dziś wiem, że to była bardzo dobra rada.

    Dziękuję Wam za nią :-).

    A tak swoją drogą, to podłogówka wydaje się u mnie jakby podstawą
    ogrzewania - po prostu zdarza mi się wyłączyć ogrzewanie na trzy -
    cztery doby. Po powrocie jest zimno - dom przy mrozach na zewnątrz robi
    się zimny - temp spawa do 12, czy 10 stC.

    Po włączeniu ogrzewania puszczam na podłogówkę więcej niż normalnie -
    jakieś 35 stC i po kilku godzinach termometr wskazuje już więcej, ale
    subiektywnie jest jakoś dużo cieplej, niż przy tej samej temperaturze
    generowanej przez kalafiory.

    Jak się już wszystko nagrzeje, to mam wrażenie, że mimo, że część
    mieszkalna ma coś ok 160 m2, a podłogówki mam może z 60 m2, to wpływa
    ona na komfort cieplny w całym domu. - W holu jest otwarta przestrzeń
    przy schodach aż do dachu - pewnie tędy ciepło sobie wędruje :-) Tylko
    miejsca w rogach domu, z dala od centralnej części wymagają wyraźnie
    dogrzewania kalafiorami.

    Czy dawał bym podłogówkę pod całością...? Na poddaszu - o ile byłby to
    dom z poddaszem użytkowym - to pewnie nie. W sypialniach jednak
    zostawiłbym kalafiory, ale dół bym zaopatrzył cały w podłogówkę.

    Panowie i Panie, podłogówka, to na prawdę super sprawa i jak ktoś
    zaczyna budować, to rozważcie ją już na etapie projektowania instalacji
    C O. Nie pożałujecie :-))).

    pozdr
    Robert G

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1