Pan Mateusz Viste napisał:

>> Jasne. To samo mówiono o komputerach (np. PC) pod koniec lat 80 gdy
>> komputeryzacja zaczęła się rozpędzać. W ówczesnych przewidywaniach
>> (za kilka lat)miały być powszechne i dostępne za grosze. Nigdy tak
>> się nie stało.
>
> Nie wiem, czy "za grosze" należy tu rozumieć dosłownie, ale dziś
> nowy komputer można przecież nabyć za jakieś 100 zł a może i mniej
> (Orange PI itp). Ile byłoby warte dzisiejsze 100 zł w kontekście
> przełomu lat 80/90? Strzelam, że kilka lub kilkanaście zł... Po mojemu
> to jest niesamowicie tanio. Bariera cenowa dostępu do komputera jest
> dziś de facto nieistniejąca. Szkoda tylo, że dysponując takimi
> możliwościami, dzisiejsza młodzież woli bezmyślnie smyrać palcem po
> ekranie, ale to już zupełnie inny problem.

Ja bym powiedział, że wartość (handlową) mają wprost ujemną. Tyle jest
używanego, lecz wciąż w pełni sprawnego sprzętu, że ludzie by oddali
nawet za dopłatą, gdy ktoś chętny się trafi. Tak jest gdzieś od
początku wielu, czyli od dawna.

--
Jarek