W dniu 2017-02-23 o 18:34, Sebastian Rusek pisze:
> W dniu 23.02.2017 o 15:27, Maniek4 pisze:
>> W tej dyskusji
>> filtry dwa razy do roku tanie jak stare gacie polecialy wlasnie w
>> kosmos.
>
> Reku Aeris 350, standardowa mata G4 wymieniana co 2-4 miesiące więc
> niech będzie 6 razy w roku, ale raczej 4-5. Kupiłem 4m2 na początku
> zeszłego roku za 35,20 z dostawą, jeszcze ponad połowa mi została.
> Oczywiście do tego trzeba doliczyć 5 minut na odcięcie prostokąta i
> zszycie brzegów zszywaczem... kupa roboty normalnie ;)

No wiesz... W porownaniu do nieroboty to jednak robota. Mniejsza o to na
co Ty sie godzisz. Nie krytykuje wyborow innych ludzi. Jak moge nie
robic bo nie musze to wole nie robic niz robic bo musze i zajac sie tym
czym chce. Wbrew pozorom zajec w roku wcale tak malo nie jest. Zeby
sobie dokladac to jak pisalem wczesniej, jestem daleki. Szkoda zycia na
takie pierdoly.
Od zeszlego roku czeka mnie wymiana zaworu bezpieczenstwa przy baniaku
CWU. Niby zadna robota, ale w tygodniu po pracy mi sie nie chce. W
weekendy wole przyjemniejsze zajecia. A trzeba jeszcze trawe skosic.
Drzewka opryskach bo jakies chu wie co je zzera. Kostke umyc. Samochody
pomyc. Pojezdzic z dzieciakami. Znalezc czas na kajak latem. Zima na
narty. Cos trzeba gdzies poprawic, odsniezyc. Kibel musze zdjac, bo
uszczelka po pieciu latach zrobila sie nieszczelna, no i zarobic na to
wszystko. Co niby ma mnie sklaniac do dobrowolnego zajecia wymieniny
filtrow i mycia jakiejs plastikowej dziury o trudno definiowalnych
korzysciach? Uwierz mi, ze wole korzystac z zycia niz zastanawiac sie
czego jeszcze przy domu nie zdazylem zrobic.

Pozdro.. TK