eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieI ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;) › Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
  • Data: 2019-10-27 12:06:39
    Temat: Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-10-22 o 10:46, Myjk pisze:
    > Tue, 22 Oct 2019 10:17:03 +0200, Marek
    >
    >> Ale bez przesady. 7k a 3.5k to trochę przegięcie za "proszę bardzo".
    >> Instalator chce brać tyle co producent? To jest robienie w chuja
    >> inwestora. Zresztą na każdym kroku tak jest, że wykonawcy ustalają
    >> sobie ceny z kapelusza, bez uzasadnienia.
    > Oczywiście, patrz panele PV. :P Instalator ma zarabiać na usłudze, a nie na
    > sprzęcie. Ergo, ukrywanie kosztów usługi w sprzęcie to jakiś absurd jest,
    > typowy jedynie dla Polski.

    Popełniasz podstawowy błąd rozumowania uważając, że rabat udzielany
    instalatorowi (firmie instalacyjnej) należy się Tobie jako inwestorowi.

    Ponadto "mówisz" nie o instalatorze tylko o panu Heniu, który odpierdala
    fuszerki, nie wystawia FV, nie buja się z rozliczaniem obniżonego VAT-u,
    w większości pracuje na pożyczonym sprzęcie, nie daje gwarancji, nie
    serwisuje kotła i nie odbiera telefonów jak coś zaczyna się pieprzyć. Z
    reguły nie posiada żadnych uprawnień i nie odbywa szkoleń. Bardzo
    rzadko, kiedy panu Heniowi uda się coś zrobić poprawnie i bardzo często 
    po takich trzeba poprawiać, bo nawet nie umie tego podłączyć i
    skonfigurować jak trzeba.

    Taki ktoś faktycznie nie powinien zarabiać na materiale, bo i z jakiej
    racji?

    Pisząc instalator mam na myśli firmę instalatorską. Działającą legalnie,
    rozliczającą się z fiskusem, posiadającą wymagane prawem uprawnienia
    oraz odbywającą szkolenia. Wykonującą prace zgodnie z obowiązującymi
    przepisami i normami. Posiadającą wszelkie narzędzia i przyrządy,
    zapewniające serwis gwarancyjny i pogwarancyjny i zatrudniający ludzi
    kompetentnych.

    Jak idziesz kupować rano do sklepu świeżą bułeczkę, dlaczego się nie
    wykłócasz ze sprzedawcą, że powinien ci tą bułkę sprzedać za 20 groszy
    bo tyle on płaci w piekarni, tylko bez sprzeciwu płacisz 70 groszy?

    Dlaczego za kilogram ziemniaków płacisz 4-5 zł i się nie kłócisz? Wszak
    jego producent (rolnik) dostaje za te ziemniaki tylko 50 groszy?

    Dlaczego nie wykłócasz się ze sprzedawcą lodówki, pralki odkurzacza itp.?

    Wiesz dlaczego? Bo wszyscy trzymają ceny, bo muszą zarobić, ponieważ
    wszystko co kupujesz przechodzi przez kasę fiskalną i nic nie da się
    zachachmęcić. Nie chodzi o samą bułkę, ale o wszystkie koszty związane z
    dostarczeniem i sprzedaniem tej bułki.

    W przypadku kotłów CO, ludzie się przyzwyczaili do dzikiej walki
    pomiędzy sprzedawcami, którzy sprzedają towar prawie bez zysku i
    uważają, że tak być musi.

    Nieuczciwej hurtowni to wszystko jedno czy sprzeda towar z zyskiem 50 zł
    firmie  instalatorowi, panu Heniowi czy też inwestorowi. Byle tylko mieć
    obrót. Nie zdają sobie sprawy, że w ten sposób tracą największych
    odbiorców - firmy instalacyjne. Takim postępowaniem niszczą firmy
    instalatorskie, które ceną usług muszą konkurować z panami Heniami, a
    mają dużo wyższe koszty działalności od pana Henia i jeszcze inwestor
    wymaga, aby firma odpowiadała za jakość kotła oraz jego funkcjonowanie,
    który sam sobie kupi.

    Niedługo dojdzie do tego, że firmy instalatorskie się pozwijają, bo
    obecnie działają na granicy opłacalności. Z resztą cała budowlanka jest
    tak zdegenerowana.

    Zdrowa sytuacja jest wtedy, kiedy to instalator sprzedaje kocioł, bo on
    ponosi największe ryzyko. To on pozyskuje klientów, a nie hurtownia. To
    on konfiguruje cały system. To on robi obliczenia i dobiera parametry
    podzespołów. To on robi największe obroty hurtowni, a nie klient
    indywidualny. Podobnie jest też z firmami budującymi domy czy
    układającymi kostkę brukową itp. Podobnie jak sklep z bułkami, który
    robi obroty piekarni.

    Jeżeli firmy te nie będą zarabiać na materiale to ich los jest
    przesądzony, a po dupie dostanie inwestor, bo co z tego, że kupi sobie
    taniej kocioł, jak nie będzie nikogo kto mu to poprawnie zainstaluje i
    poprawnie skonfiguruje, a później będzie dbał, żeby to dobrze funkcjonowało.

    W hurtowniach powinni operować cenami katalogowymi dla klienta
    detalicznego. Jeżeli przyjdzie klient, który zaopatrzy się we wszystkie
    materiały w hurtowni, powinien dostać nie więcej jak 5-10% rabatu.
    Instalator powinien dostać 30-40% rabatu. Z tego rabatu powinien zarobić
    dla siebie 5-15%, a resztę przeznaczyć dla klienta po to, żeby nie
    opłacało mu się szukać samemu po hurtowniach. Klient ma wiedzieć, że nie
    dostanie towaru w hurtowni taniej jak u instalatora.

    To ile rabatu instalator zostawia dla siebie zależy od trudności zadania
    oraz zakresu odpowiedzialności przy uwzględnieniu dodatkowego dochodu na
    czysto na materiale na poziomie 3-5% + ponoszone dodatkowe koszty. Wielu
    instalatorów jest jednocześnie serwisantami, sprzedawanych urządzeń.

    Podobnie też w relacji producent-hurtownik. Hurtownik powinien dostawać
    większy rabat niż instalator, po to, żeby instalatorowi nie opłacało się
    zawracać d.... producentowi tylko brał towar z hurtowni.

    Tak powinna wyglądać zdrowa sytuacja.

    Póki co wszystko jest postawione na głowie, bo przedstawiciel handlowy
    producenta robi konkurencję instalatorowi i hurtowni oferując towar na
    takim samym poziomie rabatowania klientowi indywidualnemu co i hurtowni
    czy instalatorowi. Co ciekawsze to oferując towar w tej samej cenie
    instalatorowi ceduje na niego odpowiedzialność za serwis gwarancyjny.
    Niestety tak robią niektóre firmy produkujące. Jak więc ma być dobrze?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1