eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKolektory słoneczne-dawno nie byłoRe: Kolektory słoneczne-dawno nie było
  • Data: 2017-04-07 12:40:34
    Temat: Re: Kolektory słoneczne-dawno nie było
    Od: Maniek4 <r...@s...won> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-04-07 o 10:54, Uzytkownik pisze:

    >> Nie musze robic tak dokladnie jak Ty. Do obcinania uzywam obcinaka
    >> rolkowego. Do nabycia w sklepie za rogiem za 10-20 zyli. Mistrzostwo
    >> swiata to nie jest, ale do kilku ciec wystarczy. Gradownika nie uzywam
    >> bo i takiej potrzeby nie widze. A prawde mowiac rure mozna obciac
    >> brzeszczotem a ostre krawedzie obrobic pilnikiem plaskim. Co z tego,
    >> ze dluzej, jak robiac samemu nawet wieczorami nigdzie mi sie nie spieszy.
    >> A robiac osobiscie wszystkie instalacje w swoim domu, ani razu nie
    >> mialem potrzeby uzywania palnika. Mam takowy, ale uzywam do rozpalania
    >> grilla. O prace lutownicze przy kotle i wspomnianym laczeniu solara
    >> lutem twardym poprosilem kolege, ktory robi to od lat. Po prostu
    >> uznalem, ze dla kilku lutow nie chce mi sie doktoryzowac. Reszta to
    >> proscizna.
    >
    > Twoje wypowiedzi to czysta hipokryzja.
    > Najpierw twierdzisz, że lutowanie miedzi to banał i można to zrobić
    > narzędziami, które prawie każdy ma w domu, a tu się jednak okazuje, że
    > potrzebowałeś pomocy kolegi fachowca, który zajmuje się tym od lat.
    > Czyli potwierdzasz dokładnie to o czym ja pisałem, a jednocześnie temu
    > zaprzeczasz i negujesz.

    Nigdzie nie pisalem o lutowaniu miedzi. Poza tym lutowalem z ciekawosci
    i sam dobrze wiesz, ze to banal. Najwiekszy problem to chyba
    wymiarowanie krotkich elementow a nie ich samo lutowanie. Gdybym mial to
    robic sam to robilbym to zwyczajnie dluzej, bo musialbym najpierw
    ogarnac dlugosci kielichow i sama armature. Do jednej operacji po prostu
    nie chcialo mi sie doktoryzowac. Druga sprawa to ten sam czlowiek
    doprowadzal mi gaz, wiec sila rzeczy sprawa jakby oczywista, lacznie z
    podlaczeniem hydraulicznym kotla. Poza tym nie widze w tym nic
    skomplikowanego, czego nie moze wykonac przecietny operator kosiarki do
    trawy.

    >> Efekty pracy poznam mniej wiecej po jednej czwartej roboty i tez tylko
    >> wtedy, kiedy bede mial jako takie pojecie o tym co robi. Wiec skoro
    >> musze miec jako takie pojecie o tym co zrobi Bolek z za rogu to po co
    >> mi on?
    >
    > Zachowujesz się jak typowy "Polaczek". Byle tanio, a jak przyjdzie Bolek
    > zza rogu i spierdoli robotę to przypisuje wszystkim fachowcom cechy
    > Bolka zza rogu.

    Takich Polaczkow jak ja uczy zycie, kiedy juz zaplacimy, bo sie nie
    znamy. Jak zaplacimy drugi raz to bardziej szanujemy swoje pieniadze na
    co wy reagujecie "byle tanio". Nastepnym razem nasz instynkt
    samozachowawczy kaze nam bronic sie przed niekompetentnymi budowlancami
    - krwiopijacami, ktorych chu strzela, ze jeleni jest coraz mniej.

    >> E tam. Te narzedzia potrzebujesz zeby robote zrobic dobrze i szybko.
    >> Jak bedziesz sie pierdzielil brzeszczotem i pilnikiem to na chleb nie
    >> zarobisz przez caly rok. Amatorsko jak nie masz narzedzi do jednego
    >> systemu to wybierasz taki, ktory obrobisz bez wiekszego stresu tydzien
    >> dluzej. Jak robie u siebie to sie nie stresuje, ze nastepny klient
    >> ucieka.
    >
    > Obecnie systemy są tak specjalizowane, że w wielu przypadkach nie da się
    > roboty wykonać innymi narzędziami jak dedykowanymi do tego systemu.
    > Musisz to w końcu zrozumieć.

    A czego ja nie rozumiem? Od poczatku sugerowalem miedz jako latwiejsza w
    obrobce i niewymagajaca specjalistycznych narzedzi. Napewno mi odpisujesz?

    >> Nie twierdze, ze takich problemow nie ma, ale jak czegos nie ogarniam
    >> to sie po prostu za to nie biore. Gorzej, jak zatrudnie fachowca z
    >> wiedza na poziomie parapetu i po kims takim trzeba poprawiac. Internet
    >> jest pelen opisow podobnych akcji, po ktorych koszty naprawy rosna w
    >> tempie geometrycznym. Nie uwierze, ze po takich glabach nie zdarzalo
    >> Ci sie nic poprawiac a i czesto poprawic juz sie nie da. W budowlance
    >> fachowcy to zawsze loteria.
    >
    > Dość często ja poprawiam po takich, ale dla mnie nie są oni fachowcami.

    Wiec nie mozesz niezauwazac, ze oni obsluguja nas i po ich home science
    fiction kolejnym przygladamy sie wnikliwiej.

    >> No ale czy ja z tym polemizuje? Odnosze sie do stalowej, karbowanej
    >> rury vs rura miedziana.
    >
    > Nie odnosiłeś się tylko stwierdziłeś w sposób autorytatywny, że rury
    > karbowane to jest "gówno".
    > Ja natomiast Ci wskazałem dlaczego popełniłeś błąd.

    Nie wiesz czy popelnilem blad. Nie wiem tego i ja, bo rozkrecac nie
    zamierzam. Zestaw byl gotowy, kompletny. Wiec wykorzystalem tylko te
    elementy. Zakladam, ze kojarzyl je ktos, kto ma o tym pojecie. A jesli
    nie, to tym gorzej dla kolejnych fachowcow pedalow, co dla zysku
    wkladaja goowniane elementy, albo znaja sie na tym tak samo jak ja. I
    jak widzisz moje stwierdzenie ma sens. Bo system jest klopotliwy.
    Wystarczy (tylko prawdopodobnie) zastosowac niewlasciwy a wygladajacy
    niemal identycznie nypel i caly system lezy. Moze byc przy tym
    niebezpieczny, bo kto chcialby dostac glikolem o temp. powyzej 100C po
    oczach? Ogolnie mozna powiedziec, ze jest skomplikowany, wymaga
    specjalnych narzedzi i szczegolnej uwagi. Przy tym jest drozszy od
    innych mozliwych. No wiec tak, jest gowniany w stosowaniu.

    Pozdro.. TK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1