eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKupić używany czy budować?Re: Kupic uzywany czy budowac?
  • Data: 2010-07-10 07:12:58
    Temat: Re: Kupic uzywany czy budowac?
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    robercik-us pisze:

    > I do Adama :-). Nie doczytałeś :-). Nie promuję tu poglądu, że mam
    > taniej, bo coś sam robię...

    Źle... :-). To ja nie doczytałem...

    Tak, czy siak, mnie się nie opłaca brać za robotę, bo jej cena mieści
    się w różnicy vatu :-). Vat mi zwrócą, owszem, ale za ileś tam, a ja i
    tak musiałbym przy kupnie zapłacić kwotę z vatem. Wiem, że instalator,
    jak piszecie, może swoje upusty wliczyć we własne zyski i powiedzieć, że
    robocizna kosztuje pięć kzł, a faktycznie na wszystkim zarobi np osiem...

    Jednak w sytuacji, kiedy sam nie jeżdżę samochodem, muszę polegać na
    tych, co mi przywiozą. A że buduję na... w pewnym sensie zadupiu :-D, to
    koszty transportu są znaczące i wyboru jakiegoś większego nie ma, bo we
    wsi jest jeden skład materiałów i chociaż daje on pewne rabaty dla
    takich klientów jak ja - materiały na cały dom - to alternatywy nie ma.
    Przeliczałem sobie grube materiały i okazało się, że owszem
    zaoszczędziłbym na różnych rzeczach, gdybym je sprowadził skądś tam, ale
    dodatkowo zapłaciłbym za transport - czasem całkiem dużo - i za
    rozładunek. Poza tym... do mnie żadna dłużyca nie wjedzie, bo zakręt za
    ciasny, zatem tiry odpadają.

    Jeszcze nie sprawdzałem cen podzespołów, które mi zaproponował, ale
    robił już u kilku znajomych i tam nie stosował techniki ukrytych zysków :-).

    Takie rzeczy jak elektryka i hydraulika chcę mieć w domu zrobione dobrze
    i w sposób przemyślany/optymalny. Może i miejscowi 'chydrałlicy'
    zrobiliby mi też i byłoby..., ale jakoś nie wzbudza mojego zaufania, jak
    ja komuś przedstawiam moją wizję, a ten ma mnóstwo zastrzeżeń w typie, a
    poco to, a poco tamto, tak się tu nie robi..., a wymiennik...? Nieee,
    nie trzeeeeba, a instalacja na alu-pexach... Nieee lepsza miedź itd :-D.
    To wolę wziąć kogoś, kto wie o co w tym chodzi i akceptuje moje
    przemyślenia, doradzi i zrobi tak jak ja chcę, a będzie fachowo i z
    gwarancją, serwisem pogwarancyjnym itd... a gość sprawdzony i solidny :-)

    pozdr
    robercik-us

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1