-
Data: 2009-08-02 18:32:52
Temat: Re: Posadzkowe przemyslenia, dlugie niestety.
Od: JanuszK <J...@m...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Maniek4 wrote:
> Uszanowanie.
>
> Od poczatku maja jestem szczesliwym posiadaczem posadzek na dole. Niestety
> zeby nie bylo zbyt rozowo jedna z nich pekla. Pekla dokladnie w miejscu
> gdzie mialem zrobic dylatacje.
Pocieszę cię, mnie się też w dwóch miejscach zarysowała a w dwóch pękła
bo brakowało dylatacji ciała dał wykonawca że nie przewidział, a tam
gdzie się zarysowała to były trochę nieregularne kształty, ale poza tym
mam ok.
Pomieszczenie to kuchnia z jadalnia, caly dol
> to ogrzewanie podlogowe. Ostatecznie dylatacji nie zrobilem, bo stosunek
> bokow pomieszczenia to 6m do 3,30m, nie przekracza 2 do jednego, bok nie
> duzszy jak 8m i teoretycznie dylatacja nie jest konieczna. Oczywiscie przy
> scianach jak nalezy w progach wstawione nawet profile dylatacyjne, czego
> chyba nikt nie robi. Wszystko to do d.., bo posadzka pekla. Beton zbrojony
> siatka z drutu stalowego na rurkach plus wlokna propylenowe. Minely trzy
> miesiace od wylania, beton polewany przez prawie dwa tygodnie po wylaniu i
> posadzka tak naprawde dopiero teraz nabiera ksztaltu, zlego ksztaltu. Poki
> byla wilgotna wszystko bylo OK, teraz zaczelo sie korytowanie. Roznica
> poziomow w progach dochodzi do 0,5cm, a bylo idealnie rowno.
A widzisz jak pisałem o gwoździach to się wszyscy ze mnie śmiali, a ten
mój wykonawca (notabene od ponad 10 lat robi posadzki) WIEDZIAŁ co robi
dając gwoździe w dylatacjach (w progach) dzięki temu poziomy pomiędzy
pomieszczeniami są równe, a że gwoździe głatkie to nie przeszkadzają
ruchom poziomym dylatacji.
Przestrzegam
> tym samym przed wczesnym ukladaniem plytek, nawet jezeli posadzka wyglada na
> sucha. Ona dopiero po wyschnieciu zaczyna sie wypietrzac w rogach i na
> krawedziach. Posadzkarze w tych miejscach powinni zanizac beton przy
> ukladaniu, czego nie robia. Tu przypomina mi sie tekst Kikiego, piszacego,
> ze posadzka posadzka a mase samopoziomujaca i tak trzeba dac. :-) Moze
> wystarczy szlifowanie naroznikow jezeli roznica poziomow przekroczy 0,5cm,
> zobaczymy.
> Teraz co do zbrojenia. Byly tu dyskusje gdzie zboric posadzke, otoz na dzien
> disiejszy musze przyznac racje JanuszowiK, ktory to namowil mnie na takie
> zbrojenie. Kamyczek do ogrodka Krzema, niestety zbrojenie pod rurkami z
> wykonawczego punktu widzenia nie ma sensu, chyba ze dystansow pod siatka
> bedzie niemal tyle co styropianu. Podczas ukladania betonu wszystko to sie
> najzwyczajniej dewastuje. Druty ulozone na dystansach sa zbyt cienkie by
> mogly zachowac poziom i utrzymac chlopa ukladajacego beton. Samo zbrojenie
> po dzisiejszych ogledzinach dolu i wnioskach z posadzki na gorze wydaje sie
> ze bardziej pelni role zabezpieczenia przed klawiszowaniem ew. peknietej
> posadzki niz zbrojenia konstrukcyjnego wynikajacego z wzglednie miekkiego
> styropianu.
Widzisz, dochodzisz do tych samych wniosków o których pisałem, siatka
tylko na rurki, ona na pewno coś tam daje, pewnike więcej od tych
włokien, które uważam za nieporozumienie, wylewka wygląda z nimi jak
posypana kłaczkami.
Takie w przypadku posadzki jest chyba nieistotne. Na dzien
> dzisiejszy sadze, ze wlasciwym sposobem zbrojenia bedzie siatka na rurkach.
> W moim przypadku posadzka pekla w miejscu gdzie bez oslony przechodza dwie
> rurki do siasiedniego pomieszczenia. Siatka zbrojeniowa ulozona na rurkach
> jest z kazdej strony otulona betonem, co mam nadzieje powstrzyma pionowe
> przesuwanie sie miedzy soba dwuch plyt betonowych w miejscu pekniecia.
> Skleje to pewnie jeszcze zywica, ale pozostaje problem ulozenia gresu w tym
> miejscu.
> Do betonu w czasie "lania" dodawane byly wlokna propylenowe, ktore to
> niestety nie zapobiegly temu peknieciu. Sadze w oparciu o to doswiadczenie,
> ze glownym celem stosowania tych wlokien jest zwyczajne wyciaganie kasy, bo
> kosztuja niemalo. To tylko takie moje przemyslenia na goraco i byc moze sie
> myle. W tej chwili nie mam pojecia po co stosowac zbrojenie propylenowe,
> skoro i tak nie dziala niezaleznie od tego co kto by w specjalistycznych
> tekstach nie napisal.
> Krotkie wnioski takie, zeby podlogi wykanczac koniecznie po ich wygrzeniu
> podlogowka, bo na takiej posadzce sie skupiam i nie spieszyc sie, bo to moga
> byc same problemy, rowniez bez podlogowki. Nie jestem pewien, czy kleje
> nawet te niby elastyczne beda mogly przejac odksztalcenia posadzki przy
> nieodksztalcajacych sie plytkach.
Nic nie przejmą,elastyczność jego sprowadza się do tego że jest bardziej
"klejący" tak aby temeratura go nie degradowała, ma więcej dodatków
(polimerów) w sobie, a płytki jak są mocne to powstrzymają pękanie (np
gres) słabe pękną tak jak idzie pęknięcie.
--
-----
Pozdr
Janusz
Następne wpisy z tego wątku
- 02.08.09 18:36 JanuszK
- 02.08.09 20:22 Maniek4
- 03.08.09 19:50 JanuszK
- 03.08.09 21:05 Maniek4
- 04.08.09 07:50 Krzemo
- 05.08.09 08:19 Kris
- 05.08.09 08:52 Maniek4
- 05.08.09 16:41 na102
Najnowsze wątki z tej grupy
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
- ale grupa siadła
- Jakie podatki za wynajem?
- Od którego dostawcy najnizszy abonament za prad?
Najnowsze wątki
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur
- 2024-09-06 ale grupa siadła
- 2024-09-05 Krzew-drzewo
- 2024-09-01 Jakie podatki za wynajem?