-
Data: 2017-01-19 22:56:12
Temat: Re: Sprawność nowoczesnego kotła na pellet, groszek czy co tam się sypie
Od: Lisciasty <l...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu czwartek, 19 stycznia 2017 22:16:47 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> Być może jestem człowiekiem małej wiary, ale nie potrafię wykrzesać
> w sobie odrobiny szacunku dla takich norm. One są po prostu złe
> i szkodliwe.
Niby dlaczego? Cel był szczytny, ogarnąć jakoś temat energooszczędności,
wpływu grzania na środowisko i paru innych rzeczy, temat zabójczy
i ciężki, nie da się tego zrobić tak żeby każdy był zadowolony.
> pod oknem pachną. Nie wiem po co robić certyfikaty.
Po to, żeby zły deweloper nie oszukał biednego kowalskiego, sprzedając
mu dziurawy dom/mieszkanie. Oczywiście to tylko w teorii, bo w
praktyce wyprodukować naciągany certyfikat potrafi byle szympans.
> Jeśli każą, to po
> prostu wkurza. Chyba że mus, wtedy nie ma wyjścia, trzeba.
Był mus, teraz już musu nie ma na nowe budynki. Ponoć jest mus
przedstawiania certyfikatu przy sprzedaży używanego domu/mieszkania,
ale notariusze mają to w dupie, więc mus jest musem teoretycznym.
Prawdopodobnie obiekty państwowe coś tam muszą mieć, ale nie wiem,
nie żyję z tego zawodowo to się nie orientuję.
> Lecz nic pięknego w takiej zielonej tabelce nie ma.
> A już na pewno nie mają one
> wpływu na "zgrubne pojęcie". To trzeba inaczej, z głową, po inżyniersku.
Ale co masz nie z głową i nie po inżyniersku w programie, który jest
zajebiście szczegółowym narzędziem, ale działa również jak go nakarmisz
pobieżnymi danymi? Czy bardziej po inżyniersku będzie poklikać ściany,
szyby i kominy w excelu, uzyskując wynik wyssany z brudnego palucha?
Można oczywiście i ludzie tak kiedyś robili, ale po cholerę nosić
wodę cedzakiem?
> Skąd to rozumienie wypływa?
Z wniosków subiektywnych i obserwacji :>
> Gdy liczy jak normy każą (jeśli one faktycznie aż tak durne), to nic
> nie wynika. Liczyć musi ktoś, kto rozumie, kto czuje, kto potrafi z
> kolumn cyferek wyciągać wnioski.
Sęk w tym, że po wprowadzeniu ustawowych certyfikatów i audytów
dziennikarska hołota trąbiła tygodniami, jaki to się rynek pracy
cudowny otworzył i teraz każdy Polak może całkiem łatwo zrobić
komuś certyfikat energetyczny i skosić za to tysiąc pińcet.
No to się ludziska rzucili na kursy i egzaminy. A skoro się zrobiło
fefdziesiąt tysięcy certyfikatorów, to i ceny za certyfikaty spadły.
Doszło do takiej patologii, że można było (i nadal można) kupić
certyfikat za 30 zeta. Oczywiście coś takiego jest mniej warte od
papieru i toneru który został zużyty, ale sztuka jest.
I teraz taki spec-audytor generuje z siebie sążny dokument,
a pan Sokołowski czyta go i się wkurza ;)
> Bo należy do obliczeń dane brać z życia, nie z książek. Jeśli sukces
> trzeba okupić własnymi ręcami urobionymi po łokcie, to może taka pompa
> ciepła wcale oszczędna nie jest?
Skoro założyłem 30cm wełny, a dostałem miejscami 20, miejscami nic,
a na łączeniu wełny i drewna dziury, na łączeniu muru i wełny szpary,
to czy jest to wina książek? No chyba raczej jest to wina partaczy.
A jak jest dziurawy sufit, to się kiedyś rzucało tonę węgla więcej
za małe piniomdze i każdy z tym żył. A przy pompie od razu widać
na rachunku. Ale czy to wina pompy? No chyba raczej wina partaczy.
> Mówią nam, gdy czyścimy z gliny
> Połamane w ziemi paznokcie.
Ja czyszczę palce z pianki montażowej, ale chyba ogólny wydźwięk
jest właściwy :]
L.
Następne wpisy z tego wątku
- 19.01.17 22:59 Lisciasty
- 19.01.17 23:28 Jarosław Sokołowski
- 20.01.17 06:31 Uzytkownik
- 20.01.17 08:16 WS
- 20.01.17 08:20 WS
- 20.01.17 10:12 Lisciasty
- 20.01.17 11:31 Uzytkownik
- 20.01.17 12:14 Jarosław Sokołowski
- 20.01.17 13:15 Lisciasty
- 20.01.17 14:38 Jarosław Sokołowski
- 20.01.17 19:27 Lisciasty
- 20.01.17 19:58 Zenek Kapelinder
- 20.01.17 21:25 Jarosław Sokołowski
- 20.01.17 22:11 Lisciasty
- 20.01.17 23:01 Jarosław Sokołowski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
Najnowsze wątki
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL