eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie[TEORETYCZNIE] bezpieczna budowa (relacje inwestor <> wykonawca) › Re: [TEORETYCZNIE] bezpieczna budowa (relacje inwestor <> wykonawca)
  • Data: 2012-03-01 13:03:15
    Temat: Re: [TEORETYCZNIE] bezpieczna budowa (relacje inwestor <> wykonawca)
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik " g-jaro" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jingpc$317$...@i...gazeta.pl...

    > Witam,

    > Tak czytając poniżej o fuszerce (wylewki) nachodzą mnie 2 teoretyczne (bo
    > nie zamierzam się w najbliższych kilkunastu latach budować) pytania:

    > 1/ czy mając pracę za średnia krajową (czyli niskie zarobki), a
    > jednocześnie
    > w miarę łatwą do odzyskania i budując z kredytu, nie lepiej wziąć na rok
    > urlop bezpłatny

    [ciach]

    > 2/ dużo fuszerek to wina nas inwestorów bo szukamy tanio i bez faktury.

    [ciach]

    IMO jak się zarabia średnią krajową to najlepiej budować samemu. My na
    naszej budowie prawie wszystko zrobiliśmy samemu lub z pomocą rodziny i
    przyjaciół. Np. za fundamenty ekipa chciała 12 tys. (robocizna) zrobiliśmy
    to sami popołudniami w półtora miesiąca. Za więźbę chcieli 3 tys. Zrobiliśmy
    to sami w ok. miesiąc. Oczywiście jak widać trwa to dłużej, ale jak się
    zarabia średnią krajową i można sobie popołudniami "dorobić" kilka tysięcy
    to IMO warto. Idziemy dalej montaż drzwi wejściowych (tylko na kotwy, bez
    tynkowania) 400 zł, a dla nas jeden dzień, bramy garażowe 500 zł za sztukę a
    dla nas trzy popołudnia pierwsza i jedno druga - człowiek się uczy :-)

    Na dzień dzisiejszy mamy stan surowy zamknięty i na naszej budowie był tylko
    elektryk, dźwigowy do stropu i ekipa od okien (to ze względu na gwarancję) i
    to wszystko. Do tego za chwilę dojdzie ktoś od gazu i na koniec fachowiec od
    CO do podłączenia kotła.

    Dlaczego miałbym płacić wykonawcom i tracić swój czas na ich pilnowanie
    jeśli to samo mogę zrobić znacznie tanie a tylko trochę dłużej? Niech Cię
    nie zwiedzie porównanie terminów typu więźba my 4 tyg. ekipa 1 tydzień. Bo w
    rzeczywistości wygląda to tak, że na budowie obsługiwanej przez różne ekipy
    sporo czasu mija pomiędzy kolejnymi ekipami, bo się spóźniają, albo muszą na
    siebie czekać.

    Pozdrawiam i zachęcam to samodzielnej budowy
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1