-
Data: 2012-03-01 14:36:31
Temat: Re: [TEORETYCZNIE] bezpieczna budowa (relacje inwestor <> wykonawca)
Od: "GR001" <sweetek001(usuntosobie)@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]> 2/ duz fuszerek to wina nas inwestorów bo szukamy tanio i bez faktury. Z
> drugiej strony życiowe doświadczenie mówi mi że umowa i faktura, to
> też „papierowa“ gwarancja.
> A jednak banki na nas, inewstorów potrafią się zabezpieczyć by ciągnąć z
> nas
> choćby i do końca życia. Stąd pytanie – ma ktoś jakis pomysł jak
> zabezpieczyć się biorąc „Pana Henia bez faktury“. I nie mówię
> tu o „Ruskich“
> ale o jakimś papierze, który poleży 2 lata i jak wszystko będzie OK to się
> go potarga. Przecież w dawnych latach funkcjonowały weksle na przykład,
> jakaś cywilna umowa z konkretnym Panem i inne tego typu sprawy. Wiem, że
> troche trudno bo z drugiej strony nie chcemy by to stało sie jawne ale...
> może ktoś ma jakieś przemyslenia. Ja wiem, ze „Pana Henia“ do
> weksla nie
> łatwo przekonać na przykład ale jakaś delikatna równowaga
> inwestor<>wykonawca musi być jednak zachowana, a nie na zasadzie, że po
> skończeniu roboty oni rozpływaja się we mgle i tyle.
Mój znajomy, jak budował dom ze 3-4 lata temu, to rok wcześniej mając
projekt, wysłał zapytania do paru dużych firm budowlanych, czy i za ile i w
jakim terminie. Dostał 3 odpowiedzi. Te firmy dostały podstawy do wyliczeń i
część projektu do wglądu. Wybrał jedną z firm i podpisał z nimi na jesieni
umowę. Budowa miała być skończona do jesieni (chyba koniec września) w
stanie - do wyposarzenia, były umowne kary.
Potem znalazł firmę, która mu robiła meble, i resztę pierdół... - podpisał z
nimi umowę, że wchodza w połowie października i kończą w grudniu (robili
podłogi, meble, 2 kuchnie - itp.),
Wprowadził się w lutym, a w kwietniu weszła firma, która mu zrobiła trawniki
itp.
W zasadzie była tylko jedna obsuwa, i okazało się, że firma zrobiła trawniki
a druga musiała jeszcze wejśc i coś tam robić z elewacją. Firma od elewacji
nie dość, że po sobie posprzątała to odtworzyła jeszcze część zniszczonych
trawników.
Więc da się, tylko, że on budował dom prawie 460 metrów, za ponad milion zł.
W przypadku małych inwestycji nie jest to chyba możliwe.. za mała skala
pozdr.
Następne wpisy z tego wątku
- 01.03.12 14:59 Amir
- 01.03.12 20:03 Bartek
- 02.03.12 07:50 enemyunknown
- 02.03.12 08:08 Kris
- 02.03.12 11:16 g-jaro
- 02.03.12 19:53 Bartek
- 02.03.12 22:01 janusz_kk1
- 03.03.12 09:10 Bartek
- 03.03.12 09:22 Budyń
Najnowsze wątki z tej grupy
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
Najnowsze wątki
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur