-
Data: 2010-11-04 20:18:37
Temat: Re: Temat solarny, spostrzezenia.
Od: "Maniek4" <r...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
news:4cd1f758$0$21003
>>> Ja uciekłem.
>>
>> Znaczy nie kupujesz pradu, chleba, masla, paliwa i calej sterty
>> niepotrzebnych rzeczy? A moze wydaje Ci sie, ze jestes w stanie
>> indeksowac oszczednosciami wzrost cen przez caly czas na wszystkie dobra
>> jakie kupujesz? :-)
>
> Za konsumpcją bieżącą nadąża wzrost dochodów. Chodzi o np przechowane
> gdzieś tam 100 zł nie straciło na wartości przez parę lat.
To jest oczywiste i chyba ma tak kazdy, no moze kazdy. Mimo to za chleb
kwotowo place wiecej, za prad tez i za cala reszte tez. To, ze nie trace
tego co jest nie sprawia, ze inflacja na mnie nie wplywa gdyz relatywnie za
te same pieniadze co rok moge kupic mniej. Innymi slowy mimo ze zarabiam
wiecej to wciaz mam tyle samo do dyspozycji liczone w sile nabywczej
pieniadza (w skrocie). To jest wlasnie inflacja mylona czesto wylacznie ze
wzrostem cen. Inflacja to zjawisko kiedy rosnie wszystko, ceny, place,
indeksacja, redystrybucja, tylko rozne rzeczy wolniej. Place sa lepkie wiec
reaguja wolniej ale rowniez na deflacje, ceny sa mniej lepkie i ich zmiana
jest, moze byc bardziej dynamiczna. Cala zabawa polega na korelacji wielu
czynnikow ze soba powiazanych, gdyz podstawowe przyczyny inflacji sa dwie:
kosztowa i popytowa. Kosztowa to taka w ktorej wzrost cen powodowany jest
przez wzrost kosztow (powodzie, podatki i takie tam), popytowa kiedy rosnie
popyt (wzrost plac, akcji kredytowej itp.) Z inflacja popytowa zwiazane jest
inne zjawisko ktore musi analizowac RPP a mianowicie przegrzanie
koniunktury, ktore powoduje lawinowy wzrost kosztow i w konsekwencji
inflacji. To tak w skrocie. Przed inflacja nie da sie uciec jednostkowo a im
wyzsza tym wzrost gospodarczy moze byc wiekszy, bo wiecej pieniedzy jest na
rynku. Ale koszty inflacji moga byc bardzo wysokie, choc niektore kraje
nauczyly sie z nia zyc.
>>> Firma, która zarabia dla właściciela 2,5% jest słaba, a jej akcje zbyt
>>> drogie.
>>
>> Ale co za problem? Wysokosc dywidendy ustala walne zgromadzenie
>> akcjonariuszy co rok, przeciez mozesz byc jednym z nich i w kolejnym roku
>
> Odrywasz się od rzeczywistości...
>
Alez skad. Zwracam tylko uwage, ze dywidenda 2,5% nie jest na zawsze tak jak
na zawsze nie sa jej wlasciciele tym bardziej w spolce akcyjnej i traktujac
akcje jako lokate kapitalu masz dodatkowy bonus w postaci dywidendy.
>> ustalic zupelnie inne proporcje. Walne zgromadzenie akcjonariuszy ustala
>> na co przeznaczy zysk. Jezeli na inwestycje, restrukturyzacje czy co tam
>> jeszcze to w dluzszym okresie akcje moga byc drozsze, a mowa caly czas o
>> dywersyfikacji a nie graniu jedna spolka.
>
> PKP przez kilkadziesiąt lat inwestowała w inwestycje. Jak widać nie każda
> firma powinna się powiększać.
Bo to nie jest prywatna spolka sensu stricte.
Gdyby pozbawiono PKP dotacji panstwowych od poczatku to spolka byc moze byla
by rentowna. Tak to juz jest, ze jak nie ma konkurencji za to jest splyw
darmowej kasy to brak tez jest czynnikow do madrego zarzadzania, patrzenia w
przyszlosc i planowania. Dla mnie nie pojete jest to, ze w kraju o tak
kiepskich drogach PKP stoi tak kiepsko. U nas na konkurencje patrzy sie jak
na jakies tragiczne zlo konieczne. Widac to na przykladzie dzisiejszej
poczty czy wczesniej bankow, a tym czasem zdrowa konkurencja to bardzo
porzadane zjawisko. To impuls do rozwoju i optymalnego zarzadzania.
Konkurencja to postep i jakosc a monopol to ciagle nas krojenie bez
mozliwosci wyboru a zeby bylo smieszniej ze szkoda dla monopolisty, bo pani
Zosia od kanapek, pani Basia od herbaty, piec sekretarek i dyrektorzy do
kazdego podwladnego.
>> No jasne. U mnie dzis w niemal calkowicie pochmurny dzien z lekkimi
>> przeblyskami przez chmury mialem 300L wody o temp. 30C po trzech
>> godzinach pracy pompy. Temp. wejscia z wodociagu to dzis ok. 12C. Do
>> walki z legionelia podnioslem do 60C tylko o 30C. Jak dla mnie nie jest
>> zle. Tobie wystarczylby jeden kolektor za 1500zl z zestawem montazowym na
>> dach. Wielkie mi co.
>
> Po co mi 300 l ciepłej wody? Potrzebną mi moją ciepłą wodę uzyskałem
> taniej od Ciebie.
Mi potrzeba 300L i tyle uzyskalem taniej od Ciebie. Mnie kosztowalo to trzy
godziny pracy pompy o mocy 20W. Gdybym mial mniejszy zasobnik jaki Ty
moglbys miec mialbym 50C calkowicie uzytkowej wody prawie zupelnie za darmo.
W Twojej sytuacji instalacja moglaby kosztowac Twoje 3000zl.
>> Nie kochanenki. W porownaniu z Wall Street nasza gielda wyglada zupelnie
>> inaczej. Calkowicie roznie realizowane sa zlecenia, calkowicie rozne sa
>> systemy w tej Twojej serwerowni. Wiem np. dla czego sesje nie trawaja
>> ciagle, choc moglyby jak na innych gieldach. To jest wlasnie ta kuchnia.
>
> Wiesz, że od 19 lat trochę się zmieniło i są notowania ciągłe?
Pewny jestes ze wszedzie? A wiesz jak szybko rozliczane sa transakcje na
tokijskiej gieldzie? Po jakim czasie masz pieniadze na koncie po transakcji
na GPW? Wiesz czemu? Uwazasz, ze to serwerownia i makler z komputerkiem?
>> Ciebie to nie interesuje, bo Ty skladasz zlecenie w biurze maklerkim do
>> jakiejs tam godziny i tyle Cie interesuje, w sumie nie dziwie sie bo i po
>> co wiedziec wiecej?
>
> Interesuje czy nie. Bez znaczenia.
No pewnie ze bez znaczenia. Po co komu ta wiedza, ale to Ty zaczales o
gieldzie, akcjach i serwerowni. Roznica polega na tym, ze mnie byc moze
interesuje wiecej i chcial nie chcial musialem to wiedziec. Dla tego uwazam
ze nie mozna porownywac zakupu solarow z zakupem akcji, bo po pierwsze i
najwazniejsze, sa ludzie ktorzy na tym nie znaja sie kompletnie, nigdy nie
widzieli zadnego biura maklerskiego i maja to gdzies. Inny ktos napisze, ze
po co mu grac na gieldzie jak z Chin przezuci tyle towaru, ze tylko idioci
graja na gieldzie i traca czas. Nie powiemy przeciez, ze kazdy tak moze. Dla
mnie to tylko zarobek i nic wiecej. Nie ma nic wspolnego z oszczednosciami,
choc kapital obrotowy moze byc wiekszy.
>> Dla Ciebie wyzszy, dla mnie nie. Przeciez to co napisales jest bardzo
>> wzgledne, ale Ty uparcie starasz sie tego nie zauwazac.
>
> Zauważam, że pomijasz pewne koszty.
Jakie?
>> No a jaka mialaby byc? Budujac dom i tak musialem wzposazyc dom w
>> niezbedne urzadzenia. Skoro wiedzialem, ze bede mial solary to kupilem co
>> trzeba za nie wiele wiecej i tyle. Zasobnik i tak musialbym miec, doszedl
>> sterownik, pompa i kolektory na dachu. Calosc nie daje 10 tys. zl. Gdybym
>> mial przerabiac wszystko od nowa to koszty wygladalyby zupelnie inaczej.
>> Rwanie gipsow i przerobka sporej czesci kotlowni z wymiana zasobnika i
>> byc moze kotla rzeczywiscie nie jest dobrym pomyslem.
>
> To ile wydałeś na CW?
Instalacje czy grzanie?
>> Ktora w Twoim domu moze i bedzie optymalnym rozwiazaniem, dla mnie tak
>> nie jest. Albo zrezygnuje z komfortu, albo wpedze sie w podobne koszty z
>> uzytkowo wyzszymi rachunkami. Ekonomicznie rachunek dla mnie byl prosty.
>> Do tej pory starcza mi 7kW mocy na caly dom z duza indukcja i
>> zdeterminowana prostymi odbiornikami instalacja elektryczna bez nakladow
>> na ogrzewacze przeplywowe. Jak by nie patrzyl dluga cyrkulacje musze
>> miec, albo kilka ogrzewaczy sporej wydajnosci. Sila rzeczy nie oplaca mi
>> sie dokladanie mocy o kolejne kilowaty i grzebanie sie z kablami skoro
>> mam tanszy gaz. By bylo jeszcze taniej i bardziej komfortowo mam solary.
>
> Dużo kW mieliśmy "od zawsze", więc dla mnie to nie koszt.
Ja za kazdy kW placilem 120 zl. Dodatkowe 7kW to 840zl. Tyle zaplacilem za
instalacje gazowa wewnetrzna do jednego kotla CO ktory i tak musze miec.
Instalacja CW to duzy zasobnik, pompa do cyrkulacji i solary z czego
zasobnik to pewnie polowa ceny. Bez solarow moglby byc polowe mniejsz i
pewnie polowe tanszy. Ta polowa to dodatkowy koszt, ale tego lata za dwa
miesiace dostalem fakture 0m^3 gazu. Za nastepne dwa miesiace 2m^3 gazu. Moj
sasiad prawie 400zl, minus oplaty stale 133zl przy kazdej fakturze daje
mniej wiecej moje oszczednosci, choc dziecko mam jedno wiecej, ale nie mam
kuchni gazowej. Za prad do zmywarki na pewno zaplacilem wiecej, bo do
zmywarki podlaczona jest ciepla woda.
Pozdro.. TK
Następne wpisy z tego wątku
- 04.11.10 23:13 Jan Werbinski
- 05.11.10 00:31 Maniek4
- 06.11.10 08:57 Jan Werbinski
- 07.11.10 01:05 Maniek4
- 07.11.10 10:20 Jan Werbinski
- 07.11.10 20:33 Maniek4
- 08.11.10 08:31 Jan Werbinski
- 08.11.10 21:32 Maniek4
- 08.11.10 22:13 Jan Werbinski
- 09.11.10 01:21 Maniek4
- 09.11.10 08:02 Jan Werbinski
- 09.11.10 08:09 marko1a
- 09.11.10 21:22 Maniek4
- 10.11.10 07:12 marko1a
- 10.11.10 11:31 Jan Werbinski
Najnowsze wątki z tej grupy
- w Nowym Roku 2025r
- Blenda/ramka do kominka na zamówienie
- Co tam u Was
- Deweloper przegral w sadzie musi zwrócic pieniądze Posypia sie kolejne pozwy?
- Cicha noc...
- 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- Problem z wilgotnością
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
Najnowsze wątki
- 2025-01-04 w Nowym Roku 2025r
- 2025-01-02 Blenda/ramka do kominka na zamówienie
- 2025-01-01 Co tam u Was
- 2024-12-28 Deweloper przegral w sadzie musi zwrócic pieniądze Posypia sie kolejne pozwy?
- 2024-12-24 Cicha noc...
- 2024-12-08 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- 2024-12-05 Problem z wilgotnością
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet