eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieTsunami cenowe nadciaga - z dedykacją dla Ergiego, zwolennika ustawy śmieciowej › Re: Tsunami cenowe nadciaga - z dedykacją dla Ergiego, zwolennika ustawy śmieciowej
  • Data: 2013-03-20 21:33:11
    Temat: Re: Tsunami cenowe nadciaga - z dedykacją dla Ergiego, zwolennika ustawy śmieciowej
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:kicl30$jnb$1@node1.news.atman.pl...
    > Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:kicj1u$cki$...@u...news.interia.pl...
    >
    >> Tlumaczysz Stalina chlopie. Prawo do wlasnosci to swiete prawo.
    >
    > Nie usprawiedliwiam, według mnie też prawo własności powinno być
    > najważniejszym prawem, ale tej własności już nie ma. "Nie mamy pańskiego
    > płaszcza i co nam pan zrobisz?". Tych pieniędzy już nie ma jest dziura,
    > więc dyskusja na teraz na temat czy komuś zabrać jest o kilka lat za
    > późno. Skoro tych pieniędzy już nie ma to wiadomo że komuś trzeba zabrać.
    > Otwartym pozostaje tylko pytanie komu?

    Mam wrazenie, ze wcale nie wykorzystano wszystkich mozliwosci. Rzecz rozbija
    sie raptem o 10 miliardow, podczas gdy inne kraje dostaly grubo ponad 200.
    Nie rozumiem tez skad taka presja czasowa. Dziury nie trzeba zasypac w
    jednej chwili. Po to podobno sa budzety ratunkowe by nie trzeba bylo
    zasypywac dziury banknotami w jednej chwili. Pieniadze w ramach pomocy
    przeciez nie sa darowane, a pozyczane. Pozyczka ma uratowac kraj przed
    bankructwem i rozciagnac w czasie splate zobowiazan, po wprowadzeniu
    jakiegos planu/reform.

    > To że winnych tej sytuacji trzeba osądzić to nie podlega dyskusji i w
    > żaden sposób nie bronię rządzących - oni są winni, ale ich majątki to za
    > mało by zasypać dziurę w budżecie. Przyjmijmy na chwilę że na Cyprze
    > dobrze działa demokracja bezpośrednia (mało obywateli więc jest to
    > wykonalne) i pojawia się referendum z następującym pytaniem jak zasypać
    > dziurę budżetową:
    > A. Nie robić nic i ogłosić bankructwo
    > B. Podnieść VAT i PIT do 30%
    > C. Wprowadzić podatek od lokat powyżej 100 tys. w wysokości 9%

    Trudno o kraj z calkowicie zbilansowanym budzetem. Jakos nikt nie robil z
    tego problemu przez tyle lat. Sa instytucje typu MFW, ktore sa powolane do
    tego by do bankructwa nie dopuszczac. Wcale nie trzeba narazac niemal
    jedynej galezi gospodarki kraju. Ta decyzja sprawia, ze bedzie bardzo trudno
    odzyskac zaufanie do europejskiego kraju jako enklawy kapitalu. Latanie
    dziury to jedno, a wiarygodnosc to drugie. Ta wiarygodnosc wlasnie to drugie
    dno problemu, a jesli na niej opiera sie gospodarka to naprawde trudno
    zrozumiec chocby sugestie podobnej tresci co jednoznaczny medialny przekaz
    ostatnich dni.

    > Jak myślisz za czym zagłosuje większość? Ja myślę, że za C.

    Jezeli skonczyli tylko podstawowke to jest to mozliwe.
    Sytuacje mozna porownac do np. Niemiec. Wyobraz sobie przekaz podobnej
    tresci: w celu latania dziury budzetowej podjelismy decyzje, ze do
    sprowadzonych z Chin samochodow najnizszej polki bedziemy przyklejac znaczki
    BMW i nadal bedziemy je sprzedawac w oficjalnych kanalach dystrybucyjnych
    bez zmiany polityki cenowej. Kupujcie nasze samochody.
    Tego po prostu nie robi sie ten sposob. Trudno uwierzyc w przypadek, ze
    mozna zrobic podobna glupote. Tam jest jakas orkiestra, ktora gra muzyke
    jeszcze nie do konca slyszalna.


    > Islandzkie banki splajtowały a klienci (głównie Anglicy) stracili znacznie
    > więcej niż 9%

    A w USA prezesi wyplacali sobie bajonskie premie. Skutek jest taki, ze w
    europie ciagle nie widac konca kryzysu, a Islandia zyskuje na wartosci.

    Pozdro.. TK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1