Dy pisze:
>> A skąd wiedzą że nie masz elewacji zrobionej?

> Moze byc napisane w projekcie i w pozwoleniu.

Przyznała się ;), niestety - nic nie trzeba było mówić, chyba, że cię
znają ;). Albo zadanie obejmowało samą elewację ;). Takie przypadki to
problem i dla inwestora jak bank ściga i dla nadzoru bo nie ma żadnej
gwarancji, że inwestor ją kiedyś wykona, negocjuj, niech wystawią
pismo o nie wniesieniu sprzeciwu do użytkowania i wpiszą termin
wykonania elewacji. Trochę naciągane ale się zdarza. Powiedz, że
zawsze mogą wszcząć postępowanie z art. 66 Pb i nakazać doprowadzenie
do właściwego stanu technicznego. Bo w tym przypadku obowiązkowa
kontrola - odbiór częściowy, to trochę nie bardzo, chyba że nie boisz
się kontroli i oddasz do użytkowania np. parter + piętro a pozostanie
poddasze czy piwnica to warunkowo odbiera się bez zrobienia elewacji
wpisując termin i minus to druga obowiązkowa kontrola która zamyka
inwestycję. Poza tym świadectwo char. energetycznej będzie koszmarne,
jak nie planujesz sprzedaży to bez znaczenia.