> Mam pytanko odnośnie siekier do łupania drewna- jakie polecacie.

Kup tak ciężką i na tak długim stylu na ile Twoje siły Ci pozwolą taką
pracować.
Znacznie skrócisz czas pracy w stosunku do 1,5 kilowej "popierdółki".
Bo drewno można też połupać taką 0,5 kg, tylko ile to będzie trwać :)
Sam mam siekierę do łupania 3,5 kg na metrowym stylu. Dodatkowo ma takie
specjalne "łapki" które zahaczając o krawędzie łupanego drewna obracają się
i rozciągają szczelinę. Dzięki nim szczelina robi się szersza niż od samego
ostrza no i siekiera nigdy się nie klinuje.
Kosztowała 50 zł na allegro, a już pożyczali ją ode mnie goście ze składu
budowlanego gdzie rąbią na codzień i pytali: "panie gdzie to można kupić" :)

Ale jak zdobywanie krzepy masz jeszcze przed sobą to 2 kg romanik będzie
lepszy od 1,5kg fiskarsa
Np ten model:

http://www.allegro.pl/item651235768_siekiera_rozlupu
jaca_2kg_romanik_hit_aj.html

Znajdziesz je też w marketach.