Użytkownik "szary" <n...@x...pl> napisał w wiadomości
news:4e73413e$0$2493$65785112@news.neostrada.pl...
> szary wrote:
>
> Hmm, czyli chyba się za bardzo pietram.
> A jak jest z wylewkami z gruchy w pomieszczeniach?
>
> Wpada taki, już , dawaj, szybko bo mam następny kurs i drzesz ryja a on
> dalej leje. Zakryje dechy, punkty .. nie przyda się wtedy szyko to
> połapac?
>
>


zakładam że chodzi Ci o "chudziak na gruncie" czyli to co się wylewa, a
potem na to ocieplenie i wylewka finalna (bądź z mixo-kreta)
Ja spokojnie ulałem to z gruchy, kolo lał bez pośpiechu w końcu ty płacisz.
Nie musiałem na nikogo krzyczeć. Lali dobrze z głową a ja rozgarniałem.
Zrobilismy sobie z ojcem taką "nibypacę" na kiju i szło nieźle, a ta wylewka
nie musi być idealna.



Rafał

PS. Po drodze stajesz przed wyzwaniami i opracowujesz milion pomysłów na
radzenie z problemami :-)
W sumie lubię sobie radzić. A zdjęć idzie sporo, kiedyś usiądę na tarasie i
z piwkiem w ręce popatrzę,
bo teraz to nie wiem w co ręce włożyć a wszystko spinane terminami, beton,
pogoda, cieśle, dekarz, eehhh...