eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie[waw] ekipa do wykończenia paru rzeczy › Re: [waw] ekipa do wykończenia paru rzeczy
  • Data: 2009-12-16 20:12:11
    Temat: Re: [waw] ekipa do wykończenia paru rzeczy
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Tomek Głowacki" <t_gl_nospam@srakapraptaka_o2.pl.invalid>
    napisał w wiadomości

    > Za robotę małą wiadome jest, że się dopłaci ale bez przesady! przecież nie
    > zrobisz sobie kompensaty (jako właściciel ekipy) że jeśli u mnie jest 30
    > metrów gipsu, to dorzucisz tyle, żeby ci wyszło jak za 200 metrów... jak
    > tak, to ja dziękuję za takie usługi.

    Co innego jest liczyć przy 200 , a czym innym jak ma do zrobienia 30
    Jest to chyba normalne i logiczne.
    Dam Ci przykład z własnego doświadczenia.
    Skończyłem robić u gościa montaż instalacji. Za biały montaż wyliczyłem (za
    całość) X zł. Ponieważ biały montaż robi się już po gipsówkach i malowaniach
    to wymaga to ode mnie dodatkowego przyjazdu. Ale gość chcąc zaoszczędzić
    postanowił, ze zamontuje sobie sam. Jednak jak się okazało nie mógł sobie
    dać rady z prostymi połączeniami schodowymi i krzyżowymi oraz kilkoma
    obwodami żyrandoli. Zadzwonił do mnie i poprosił, abym przyjechał i mu to
    popodłączać. Przyjechałem, wykonałem robotę, przy okazji poprawiłem kilka
    gniazd, które po prostu źle zamocował oraz podłączyłem dodatkowe urządzenia
    w zabudowie kuchni, o które także mnie poprosił. Skasowałem gościa prawie
    tyle ile zapłacił by za cały mój biały montaż, gdybym robił całość. Gość
    oburzony, że przecież ja mu mówiłem taniej, bo on sobie policzył montaż na
    zasadzie podzielił całą cenę montażu przez liczbę punktów i wyszły mu grosze
    za każdy punkt. Myślał, że ja przyjeżdżając, robiąc kilka poprawek i
    podłączając dodatkowy sprzęt policzę po tej cenie. Bardzo szybko gościa
    musiałem sprowadzić na ziemię i wytłumaczyć, że organizacyjnie to mi zajęło
    tyle samo czasu, ponieważ przejazd prawie 100 kilometrów z jednej budowy na
    drugą, dodatkowo przejeżdząjąc całe miasto w korkach to dla mnie czas, a
    czas to pieniądz. Musiałem zabrać narzędzia z innej budowy, zapakować do
    samochodu, jechać i wykonać robotę. Niestety w tym dniu już nie było szans
    wracać na tamtą budowę, dlatego musiałem mu policzyć całą swoją dniówkę.

    Analogicznie do tego, wykonanie małej pierdółki u Ciebie generuje wyższe
    koszty i dlatego w przeliczeniu za metry kwadratowe wyjdzie drożej.
    Przy tego typu robotach są pewne koszty stałe. Te koszty to przyjazd w celu
    dokonania obmiaru i przygotowania wyceny, koszt zakupu materiałów oraz koszt
    dojazdu. Te koszty są niezależne czy metrów masz 200 czy też tylko 2 i stąd
    przeliczając koszty jednostkowe za metr wyjdzie drożej niż przy 200 metrach.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1