eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniewentylacja mechaniczna / grawitacyjna / kozaRe: wentylacja mechaniczna / grawitacyjna / koza OT
  • Data: 2011-04-13 18:42:06
    Temat: Re: wentylacja mechaniczna / grawitacyjna / koza OT
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "kiki" <k...@t...fel> napisał w wiadomości
    news:io2ae1$lj5$1@opal.futuro.pl...

    [...]

    > To jest normalne uważasz?

    No coz. Dales pare argumentow do dyskusji. Ja nie czuje sie kompetentny i
    miejsce nie to. Powiem Ci w skrocie, ze jestem w delikatnym szoku po
    przeczytaniu tego. Dla mnie to istny odlot i ciemnota. Cos na wzor pradu we
    wsi w latach piecdziesiatych. W zyciu nie slyszalem o czyms podobnym i
    prawde mowiac przestaje Ci sie dziwic. Nie mam pojecia co kieruje ludzmi
    zeby robic swoim dzieciom taka krzywde. Jak taki mlody ktos w zyciu doroslym
    ma w wierze widziec lepsze zycie to ja nie pojmuje.
    Niestety przez dobre intencje Bogobojnej babki zostales za mlodu
    skrzywdzony, ale uwierz mi, zachowales calkowicie wypaczony obraz
    wychwywania w wierze.

    > Córka ma etykę w 2 klasie podstawówki i około 15% dzieci nie chodzi na
    > religię. Znaczy to, że pranie mózgu z pokolenia na pokolenie następuje u
    > ponad 80%. To jest gorsze niż wszystko inne, bo zakłamane w zaciszu
    > domowym.
    > Nie potrafisz przełamać tej bariery psychicznej? Tobie prali czaszkę ale
    > czemu nie stanie wyżej, ponad tym i nie powiesz koniec? Po cichu chcesz
    > szprycować młode pokolenie, zatruwac im umysły :-)

    Nie mam wrazenia, ze moja czaszka byla wyprana. Nie piore czaszki swoim
    dzieciom. Chodzimy do kosciola w niedziele i swieta. Spedzamy razem swieta i
    ucze dzieci zycia zgodnie z tzw. religia ale raczej skupiajac sie nie na
    celebracji a na uczciwosci i zgodzie z wlasnym sumieniem. Staram sie mowic
    dzieciom, ze zycie to chwila i ze wszystkiego bedziemy rozliczeni. Dla tego
    w zyciu trzeba byc uczciwym. Ja znam taka wiare.
    Nie narzucam tak jak i mi nikt nie narzucal. Nie chwale sie ani nie ukrywam.
    I zastanawiam sie czasem, czy wyganiajac szwagra pijaka z domu robie to co
    powinienem, czy raczej powinienem zrobic mu kolacje. Wiara to zycie ze
    spojzeniem przez pryzmat tego co jest dobre wg. Boga, ze swiadomoscia, ze
    kiedys sie umrze i jestesmy tyle warci ile zrobimy za zycia. Jak zycie
    przepijemy to nic nie jestesmy warci, a jak przezyjemy je biorac problemy na
    siebie to cos tam znaczymy. Wkuwanie regulek to tylko jakis tam dodatek do
    calosci i to przed egzaminem z religii. Bez sensu jak robione na sile bez
    zrozumienia bo skutek moze byc tylko odwrotny. Chodzac do kosciola nie
    nauczysz sie zlych rzeczy, bo wiara akurat wymaga w dzisiejszych czasach
    sporo samozaparcia zeby zyc zgodnie z nia. To wrecz mozna by rzec kula u
    nogi przy korzystaniu garsciami z zycia nie patrzac na innych. Nie ucza tam
    cwaniactwa, kradziezy, oszukiwania, czy dmuchania obcej zony. Jest wrecz
    odwrotnie i to nie zadna tam przykrywka. Mi to pasuje, widze w tym sens i
    mam przekonanie wyciagajac wnioski z wlasnego zycia, ze wiara to nie obluda
    a cos w tym jest. Gdybym nie wierzyl to mialbym wiekszy problem, bo powiedz
    mi czym moze byc zycie bez zycia po smierci? Tak naprawde dazy sie do zycia
    w bogactwie, ale to szczescia nie daje, wszystko moze byc puste i nudne.
    Materializm na dluzsza mete nie jest sensem zycia bo tak naprawde nie wiele
    zaspokaja.
    Ale sie rozpisalem..

    Pozdro.. TK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1