eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWykończenie - 300 zł za dzień pracy ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 42

  • 11. Data: 2009-10-02 10:31:37
    Temat: Re: Wykończenie - 300 zł za dzień pracy ?
    Od: Tadek <o...@o...pl>

    shat pisze:
    > "gasper" <n...@m...pl> wrote in message news:ha4igd$ilu$1@inews.gazeta.pl...
    >> Użytkownik "shat" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
    >> news:ha4ias$hmk$1@inews.gazeta.pl...
    >>> Witam,
    >>> Czy to dobra oferta cenowa?
    >>
    >> zależy jak robią
    >>
    >>> Pracowników będzie 2 (w sumie chcą 300 zł) .
    >>>
    >>> Korzystniej wycenić konkretne realizacje czy kasa za dzień ?
    >>
    >> nigdy bym sie nie umówił na czas pracy - zawsze efekt końcowy!
    >>
    >
    > No to przecież łatwo ocenić, zaczynają od gładzi, skończą jeden pokój w
    > 12 godzin = 300 zł. Patrzę ile kosztuje taka praca o konkurencji, jeśli
    > za tej wielkości pomieszczenie robocizna jest w niższej cenie znaczy, że
    > chłopaki mnie dymają na kasę.
    >
    > A efekt końcowy = gładź w jednym/kilku pokojach.
    >
    ciekaw jestem efektu położenia gładzi na ścianach jak wyschną,


  • 12. Data: 2009-10-02 10:44:19
    Temat: Re: Wykończenie - 300 zł za dzień pracy ?
    Od: "Tomek" <a...@i...pl>

    > Przy takim podejściu będą robić na odpier* byle szybciej odwalić te m2. A
    > jeśli będą mieli pomysł na jakiś fajny dodatek/rozwiązanie to go nie
    > wdrożą

    jak beda sensowni, to Ci powiedza - panie, to da sie zrobic tak i tak,
    kosztuje tyle. Ty decydujesz. Rozliczanie sie "za czas" nie gwarantuje wcale
    wysokiej jakosci.

    > rozwiązania a ja chcę im umożliwić "kreatywny remont" .

    kreatywnie to oni patrza na swoja kieszen. Widze ze jestes strasznie oporny
    i nie czytasz co Ci tu ludzie pisza. Ty jako inwestor musisz miec wplyw na
    to co sie dzieje na budowie i obowiazkowo przed robota musisz wiedziec ile
    to kosztuje. Kazda inna sytuacja grozi konfliktem na koncu zlecenia i
    wysokimi kosztami.

    --
    Tomek



  • 13. Data: 2009-10-02 10:55:48
    Temat: Re: Wykończenie - 300 zł za dzień pracy ?
    Od: "basti78" <b...@o...pl>



    bez sensu


    albostoisz nad nimi bo Ci godziny pieniądze zjadają

    oni zapieprzają bo ich gonisz


    pospiech NIGDY nie jest dobrą jakością


    nie chcesz sie bawic z metra - oceniasz z palca ile im placisz za calosc

    i niech robią 1-10 dni -ich sprawa



    najglupszy sposób na rozliczanie


    --


    Sebastian


  • 14. Data: 2009-10-02 12:45:09
    Temat: Re: Wykończenie - 300 zł za dzień pracy ?
    Od: "Winetoo" <w...@n...spam.please.com>

    Użytkownik "shat" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:ha4ias$hmk$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam,
    > Czy to dobra oferta cenowa?
    > Pracowników będzie 2 (w sumie chcą 300 zł) .
    >
    > Korzystniej wycenić konkretne realizacje czy kasa za dzień ?
    >
    > Wykonują gładzie gipsowe, malowanie, kafelki w kuchni, łazienkach, sufity
    > podwieszane.
    >
    > Co mi wyjdzie korzystniej cenowo ?
    >
    > Pracują po 12h dziennie ponoć sumiennie a ich wydajność mam ocenić sam.

    Nie wiem, jakie u Ciebie w okolicy są stawki i czy ta jest dobra, ale
    odniosę się do innych postów, gdzie odradzają Ci płacenie za godziny. Ja gdy
    zajmowałem się wykończeniówką i remontami prawie zawsze umawiałem się na
    godziny, a to dlatego, że nigdy sięnie zdażyło, aby ktoś kto mnie brał np.
    do gładzi chciał tylko gładzie, Zawsze okazywało si, że jeszcze "przy
    okazji" trzeba albo gniazdko przesunąć, albo zmienić karnisz i lampę, albo
    położyć listwy przypodłogowe, albo załatać dziurę w ścianie w innym pokoju.
    Kilka razy było tak, że zaczęło sięod gładzi albo tapetowania, a skończyło
    na pełnym remoncie trwającym kilka miesięcy. Nie wyobrażam sobie innego
    rozliczania. Gładzie, malowanie czy panele mogę policzyć od metra, ale jak
    policzyć wymianę karnisza, smarowanie drzwi i okien, naprawę cieknącego
    zlewu i powieszenie kilkunastu obrazów? Robiłem co klient chciał i za to mi
    płacili. Dzięki temu nigdy mi ich nie brakowało :-)

    Jak teraz słyszę jakie są problemy, że najpierw trzeba wziąć tynkarza który
    poprawi kilka dziur w ścianie, następnie kogoś do gładzi, później do
    malowania a na koniec szukać kogoś kto powieci karnisz, lampę i obrazy to
    się nie dziwię, że ludzie boją się remontów.

    Pozdrawiam
    Winetoo



  • 15. Data: 2009-10-02 12:47:06
    Temat: Re: Wykończenie - 300 zł za dzień pracy ?
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>


    Użytkownik "Tomek" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:ha4lih$47c$1@news.onet.pl...

    >> Przy takim podejściu będą robić na odpier* byle szybciej odwalić te m2. A
    >> jeśli będą mieli pomysł na jakiś fajny dodatek/rozwiązanie to go nie
    >> wdrożą
    >
    > jak beda sensowni, to Ci powiedza - panie, to da sie zrobic tak i tak,
    > kosztuje tyle. Ty decydujesz. Rozliczanie sie "za czas" nie gwarantuje
    > wcale wysokiej jakosci.
    >
    >> rozwiązania a ja chcę im umożliwić "kreatywny remont" .
    >
    > kreatywnie to oni patrza na swoja kieszen. Widze ze jestes strasznie
    > oporny i nie czytasz co Ci tu ludzie pisza. Ty jako inwestor musisz miec
    > wplyw na to co sie dzieje na budowie i obowiazkowo przed robota musisz
    > wiedziec ile to kosztuje. Kazda inna sytuacja grozi konfliktem na koncu
    > zlecenia i wysokimi kosztami.

    Dokładnie.
    Ja już tak przerabiałem u siebie. Gość miał skuć gzyms z cegieł znajdujący
    się pod dachem. Dałem mu wszystkie narzędzia: młotowiertarki, młotki,
    przecinaki. Stwierdził, ze jemu najlepiej się robi młotkiem i przecinakiem,
    że młotowiertarką, ani wiertarką nie da się pracować na wysokości.
    Umówiliśmy się za dniówki przy tej robocie. Do skucia były 2 strony po 13m.
    Po tygodniu gość jeszcze nie skończył pierwszej strony domu. Kiedy tylko
    znikałem to schodził z drabiny i albo pierdoły z innymi pracownikami, albo
    paierosy itp. Jak ja się pojawiałem to wtedy ostro pracował. W następnym
    tygodniu mówię do niego, ze bardzo wolno mu ta robota idzie, zbyt wolno, a
    on na to, że taka jest ta robota. Powiedziałęm mu, że mu zapłącę za za
    pozostała część roboty (cały tył domu + niedokończony kawałek od frontu)
    równowartość 2 dniówek i nie interesuje mnie ile czasu będzie to robił i
    albo przyjmuje takie warunki, albo żegnam. Gość się na to zgodził. Wtedy
    okazało się jednak, ze lepiej mu się pracuje elektonarzędziami i pozostałą
    robotę skończył w przeciągu niecałej dniówki.

    Płacenie za dnióki czy za godziny to totalny bezsens. Najlepsza metoda to
    określić zakres robót oraz ich jakość wykonania. Ile czasu to będą robić to
    już ich problem. Ty wiesz ile będzie Cię to kosztowało, a oni będą starali
    się wykonać szybko i dobrze, bo jak będziesz im kazał poprawiać to nie pójdą
    na kolejną robotę.


  • 16. Data: 2009-10-02 13:48:56
    Temat: Re: Wykończenie - 300 zł za dzień pracy ?
    Od: "basti78" <b...@o...pl>


    Użytkownik "Winetoo" <w...@n...spam.please.com> napisał
    Gładzie, malowanie czy panele mogę policzyć od metra, ale jak
    > policzyć wymianę karnisza, smarowanie drzwi i okien, naprawę cieknącego
    > zlewu i powieszenie kilkunastu obrazów? Robiłem co klient chciał i za to
    > mi płacili. Dzięki temu nigdy mi ich nie brakowało :-)



    wybacz kolego ale gadasz bzdury

    od lat siedze w wykonczeniach i zadnemu ze swoich fachowców nie płaciłem za
    godziny
    jak rozliczyc? za dzieło
    np 50 zl za punkt elektryczny - i gówno mnie obchodzi czy jego przesuwanie
    zajmie Ci 15 minut czy 3 dni - to kwestia Twojej umiejetnosci i warunkow.

    zaden fachowiec przeciez nie ceni tego w ciemno, na odległość, tylko na
    miejscu.

    15 obrazow? widzisz obrazy, widzisz sciany i rzucasz kwote - tyle.


    umawiasz sie z Klientem na gładzie, zaczynają dochodzić gniazdka itp to
    doliczasz za kazdą dodatkową usługę i już........ A Klientowi który chcialby
    miec do gladzi gratis obrazy na ścianach mówi się grzecznie zeby poszedł na
    drzewo..........




    --


    Sebastian


  • 17. Data: 2009-10-02 15:02:05
    Temat: Re: Wykończenie - 300 zł za dzień pracy ?
    Od: "Yzedef" <x...@x...xx>


    Użytkownik "shat" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:ha4kpf$sg1$1@inews.gazeta.pl...
    >>
    > Przy takim podejściu będą robić na odpier* byle szybciej odwalić te m2. A
    > jeśli będą mieli pomysł na jakiś fajny dodatek/rozwiązanie to go nie
    > wdrożą bo im nie zleciłem, czasem tacy starzy wyjadacze mogą zaproponować
    > ciekawe rozwiązania a ja chcę im umożliwić "kreatywny remont" .
    >

    Skoro wiesz lepiej i negujesz opinie kolegow wyzej po po chorobe wogole sie
    pytasz ?, twoja kasa i mozesz robic z nja co chcesz:), w zyciu bym sie za
    dniwke nie umowil... wystarczy problemow z jakoscja dlokadlnoscia i
    odwzorowaniem projektu przez wukonawce.. to jeszcze dokladac sobie problem
    dniowek i dyskusji natemat wydajnosci :)

    Pzdr
    Yzedef



  • 18. Data: 2009-10-02 15:07:42
    Temat: Re: Wykończenie - 300 zł za dzień pracy ?
    Od: "atman" <r...@w...pl>


    Użytkownik "basti78" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:ha50cf$hgv$1@inews.gazeta.pl...
    Jestem zawodowcem. Zawsze umawiam cenę za końcowy efekt.
    Mi to pasuje i klientowi. Mnie pasuje bo mnie nie goni czas i robię
    dokładnie.
    Klient jest zadowolony bo ma zrobione dobrze i czas wykonania nie jest
    istotny.
    Gdybym miał płacone za godzinę/dniówkę to na 100% bym go oszukiwał.



  • 19. Data: 2009-10-02 15:53:40
    Temat: Re: Wykończenie - 300 zł za dzień pracy ?
    Od: "Winetoo" <w...@n...spam.please.com>


    Użytkownik "basti78" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:ha50cf$hgv$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "Winetoo" <w...@n...spam.please.com> napisał
    > Gładzie, malowanie czy panele mogę policzyć od metra, ale jak
    >> policzyć wymianę karnisza, smarowanie drzwi i okien, naprawę cieknącego
    >> zlewu i powieszenie kilkunastu obrazów? Robiłem co klient chciał i za to
    >> mi płacili. Dzięki temu nigdy mi ich nie brakowało :-)

    > wybacz kolego ale gadasz bzdury

    Konkretnie w czym ten sposób jest gorszy dla mnie jako wykonawcy i dla
    klienta? Ja miałem pewność, że będę miał zapłacone za wszystko i nie bolało
    mnie jak klient zmieniał koncepcję w trakcie roboty, a klienci też byli
    zadowoleni bo np. przy okazji remontu kuchni mogli mieć zrobione drobne
    prace w innych pokojach.

    Rozliczanie sięod metra jest wygodne jeśli robisz tylko jedną rzecz np.
    tylko gładzie, albo tylko panele, a nie po trochu wszystkiego.

    > od lat siedze w wykonczeniach i zadnemu ze swoich fachowców nie płaciłem
    > za godziny
    > jak rozliczyc? za dzieło
    > np 50 zl za punkt elektryczny - i gówno mnie obchodzi czy jego przesuwanie
    > zajmie Ci 15 minut czy 3 dni - to kwestia Twojej umiejetnosci i warunkow.
    >
    > zaden fachowiec przeciez nie ceni tego w ciemno, na odległość, tylko na
    > miejscu.
    >
    > 15 obrazow? widzisz obrazy, widzisz sciany i rzucasz kwote - tyle.

    Ale po co? Co mi to da? Jak powiem za mało to stracę czas, jak za dużo to
    stracę następnego klienta bo pójdzie za mną opinia to ten co za kilka
    obrazów albo jedno gniazdko bierze xxx zł.

    > umawiasz sie z Klientem na gładzie, zaczynają dochodzić gniazdka itp to
    > doliczasz za kazdą dodatkową usługę i już........ A Klientowi który
    > chcialby miec do gladzi gratis obrazy na ścianach mówi się grzecznie zeby
    > poszedł na drzewo..........

    Widzisz ja nie mówiłem "na drzewo" tylko uważałem to za coś normalnego i
    5-10 lat temu zanim zaczął się boom budowlany nie narzekałem na brak
    klientów gdy inni budowlańcy tracili czas na ich szukanie. W dużej mierze to
    właśnie dlatego, że klient chciał mieć kompleksową usługę i najczęściej sam
    na początku nie wiedział na czym się skończy - po prostu w trakcie remontu
    przychodziły mu nowe pomysłyy "a może by tak przy okazji...".

    Poza tym dzięku takiemu podejściu nie robiłem jak najszybciej tylko jak
    klient chciał. Jak klient chciał abym użył ręcznej wiertarki zamiast
    elektrycznej to użyłem ręcznej. Trwało to dłużej, ale on za to zapłacił.
    Poważnie miałem takiego klienta :-) Wierciłem w cegle wiertarką na korbkę -
    cztery otwory zajęły mi pół dnia :-) Nasz klient nasz pan :-)

    Pozdrawiam
    Winetoo



  • 20. Data: 2009-10-02 15:57:47
    Temat: Re: Wykończenie - 300 zł za dzień pracy ?
    Od: "kogutek" <k...@o...pl>

    > Witam,
    > Czy to dobra oferta cenowa?
    > Pracowników będzie 2 (w sumie chcą 300 zł) .
    >
    > Korzystniej wycenić konkretne realizacje czy kasa za dzień  ?
    >
    > Wykonują gładzie gipsowe, malowanie, kafelki w kuchni, łazienkach, sufity
    > podwieszane.
    >
    > Co mi wyjdzie korzystniej cenowo ?
    >
    > Pracują po 12h dziennie ponoć sumiennie a ich wydajność mam ocenić sam.
    >
    > --
    > Radian
    >
    Bardzo tanio chcą. Tak tanio że ja bym się zastanawiał czy to nie jakaś lipa.
    Chociaż może być i tak że z jakiegoś powodu są bardzo głodni pieniędzy i
    zaproponowali małą stawkę żeby na pewno nikt ich ze zlecenia nie wyślizgał. Sam
    musisz to ocenić.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1