Kotłownia z piecem na ekogroszek (ogniwo eko plus), układ otwarty +
wymiennik płytowegy. Pan instalator drogi, choć co chwila powtarzał że
idzie po kosztach i dla mnie też robi bez bajerów, żebym nie przepłacał.
Problemy:
1. Nie mam pompki CWU. Podobno 60 stopni na bojlerze to lepiej niż 45 bo
mi glonami nie zarośnie (a kamieniem?). Mam też zaoszczędzić na prądzie
(tylko czy na grzaniu do 60 stopni wody nie stracę więcej na węglu?)
2. Zawór bezpieczeństwa przy CWU wyrzuca wodę (jest zawór zwrotny jakiś
że woda się nie cofa "żeby do sieci nie uciekła ciepła"???). Mam se
kupić naczynie przeponowe :(

Pytania: 1. Czy pompka CWU - której sterowanie przewidzieli producenci
kotła powinna być (ze względów praktycznych i ekonomicznych)?
2. Czy to wyrzucanie wody (czy to błąd instalatora? on się tłumaczy że
to wina "braku odbioru ciepła z zasobnika" - ale przecież jak mnie
tydzień w domu nie będzie to co? piec mam wygaszać????) załatwi pompka
CWU? Znaczy niższa temp. CWU i już nie będzie problemu?

do góry

Użytkownik "cte" <c...@o...eu.com> napisał w wiadomości
news:k3ret3$15rg$1@bgp1.inds.pl...
> Kotłownia z piecem na ekogroszek (ogniwo eko plus), układ otwarty +
> wymiennik płytowegy. Pan instalator drogi, choć co chwila powtarzał że
> idzie po kosztach i dla mnie też robi bez bajerów, żebym nie przepłacał.
> Problemy:
> 1. Nie mam pompki CWU. Podobno 60 stopni na bojlerze to lepiej niż 45 bo
> mi glonami nie zarośnie (a kamieniem?). Mam też zaoszczędzić na prądzie
> (tylko czy na grzaniu do 60 stopni wody nie stracę więcej na węglu?)

Jeżeli będziesz chciał grzać wodę latem to nie przełączysz kotła w tryb
letni. Chyba, że pompkę przepniesz na styki od pompki CWU w sterowniku.
Zimą raczej bez znaczenia. Tyle, że woda ciągle przez bojler będzie
przganiana.

> Pytania: 1. Czy pompka CWU - której sterowanie przewidzieli producenci
> kotła powinna być (ze względów praktycznych i ekonomicznych)?
Pompa CWU załacza się w razie konieczności.
Pompa CO działa ciągle jeżeli jest tylko sterownik na kotle. (Nie wiem jak
jest, gdy są dodatkowe sterowniki typu pogodówka)

> 2. Czy to wyrzucanie wody (czy to błąd instalatora? on się tłumaczy że to
> wina "braku odbioru ciepła z zasobnika" - ale przecież jak mnie tydzień w
> domu nie będzie to co? piec mam wygaszać????) załatwi pompka CWU? Znaczy
> niższa temp. CWU i już nie będzie problemu?
Gdy nie ma poboru wody z zasobnika to ogrzewana woda zwiększa objętość.
Zawór antyskażeniowy nie pozwala wepchnąć wody w rury zasilania i otwiera
się zawór bezpieczeństwa. Wszystko OK.
Można kupić naczynie przeponowe, to problem upuszczania wody zniknie.
Ja nie mam naczynia, na tydzień wycieka mi przez zawór ok. 10 l wody. Używam
jej do podlewania kwiatków.
Można zrzucać wodę z zaworu bezpośrenio do kanalizacji.
Zastanawiam się, czy mi warto kupować naczynie.
Jeszcze uwaga, jeżeli będziesz zakładał jakąś rurkę odprowadzającą na zawór
to bezpiecznie będzie, jeżeli nie będzie ona nałożona ciasno (ewentualne jej
zapchanie spowoduje przelanie się wody)

pozdrawiam

mcs

do góry

> 2. Czy to wyrzucanie wody (czy to błąd instalatora? on się tłumaczy że
> to wina "braku odbioru ciepła z zasobnika" - ale przecież jak mnie
> tydzień w domu nie będzie to co? piec mam wygaszać????) załatwi pompka
> CWU? Znaczy niższa temp. CWU i już nie będzie problemu?

MIałem identyczny problem. Faktycznie 6barowy zawór bezp. popuszcza wodę. Naczynko
przeponowe - u mnie zasobnik cwu 140l, naczynko 8l (spokojnie może być
mniejsze)-koszt 100zł (miejsce pod zasobnik już było zrobione :) - tylko wkręcić ).

pzdr
Bogdan

do góry

Użytkownik "mcs" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:50616dec$0$26684$6...@n...neostrad
a.pl...

> Gdy nie ma poboru wody z zasobnika to ogrzewana woda zwiększa objętość.
> Zawór antyskażeniowy nie pozwala wepchnąć wody w rury zasilania i otwiera
> się zawór bezpieczeństwa. Wszystko OK.

> Można kupić naczynie przeponowe, to problem upuszczania wody zniknie.

I to jest IMO jedyne słuszne rozwiązanie

> Ja nie mam naczynia, na tydzień wycieka mi przez zawór ok. 10 l wody.
> Używam jej do podlewania kwiatków.

To jest dopuszczalne rozwiązanie, ale IMO niewygodne - trzeba pamiętać o
opróżnianiu wiadra.piwnicę - niedużo, ale jednak.

> Można zrzucać wodę z zaworu bezpośrenio do kanalizacji.

A to jest IMO niedopuszczalne bo gdy padnie zawór bezpieczeństwa i zacznie
"puszczać" to możesz się zorientować dopiero po długim czasie na skutek
zwiększonych rachunków.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu 2012-09-25 10:40, mcs pisze:
>> 1. Nie mam pompki CWU. Podobno 60 stopni na bojlerze to lepiej niż 45 bo
>> >mi glonami nie zarośnie (a kamieniem?). Mam też zaoszczędzić na prądzie
>> >(tylko czy na grzaniu do 60 stopni wody nie stracę więcej na węglu?)

> Jeżeli będziesz chciał grzać wodę latem to nie przełączysz kotła w tryb
> letni. Chyba, że pompkę przepniesz na styki od pompki CWU w sterowniku.
Nie przełączę jak będę miał pompkę? Czy jak nie mam? Chodzi mi o to, że
kocioł latem musi pracować tylko na CWU i nie wiem skąd będzie wiedział
kiedy się wyłączyć, kiedy przechodzić na podtrzymanie itp. Czy z
czujnika na boilerze (na razie też go nie mam zamontowanego)? Czy nie
będzie głupiał jak będzie sam czujnik a nie da się sterować pompką
której nie ma?

do góry

Użytkownik <w...@g...com> napisał w wiadomości
news:8cc90a96-6472-4f48-b1e0-df8907f1db54@googlegrou
ps.com...

> 2. Czy to wyrzucanie wody (czy to błąd instalatora? on się tłumaczy że
> to wina "braku odbioru ciepła z zasobnika" - ale przecież jak mnie
> tydzień w domu nie będzie to co? piec mam wygaszać????) załatwi pompka
> CWU? Znaczy niższa temp. CWU i już nie będzie problemu?

MIałem identyczny problem. Faktycznie 6barowy zawór bezp. popuszcza wodę.
Naczynko przeponowe - u mnie zasobnik cwu 140l, naczynko 8l (spokojnie może
być mniejsze)-koszt 100zł (miejsce pod zasobnik już było zrobione :) - tylko
wkręcić ).

No nie wiem, czy może być mniejsze. I czy Twoje już nie jest zbyt małe.
Wydaje mi się, że 7% zasobnika powinno mieć. Gdy będzie za małe to przy
podgrzaniu do wyższej temp. i tak zawór ci się otworzy.
Inna sprawa to ta 100. Jezeli ucieka mi wody za 0,1 PLN tygodniowo to
naczynie zwróci mi się po 20 latach.

pozdrawiam

mcs

do góry

Użytkownik "cte" <c...@o...eu.com> napisał w wiadomości
news:50618902$0$26707$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2012-09-25 10:40, mcs pisze:
>>> 1. Nie mam pompki CWU. Podobno 60 stopni na bojlerze to lepiej niż 45 bo
>>> >mi glonami nie zarośnie (a kamieniem?). Mam też zaoszczędzić na prądzie
>>> >(tylko czy na grzaniu do 60 stopni wody nie stracę więcej na węglu?)
>
>> Jeżeli będziesz chciał grzać wodę latem to nie przełączysz kotła w tryb
>> letni. Chyba, że pompkę przepniesz na styki od pompki CWU w sterowniku.
> Nie przełączę jak będę miał pompkę? Czy jak nie mam? Chodzi mi o to, że
> kocioł latem musi pracować tylko na CWU i nie wiem skąd będzie wiedział
> kiedy się wyłączyć, kiedy przechodzić na podtrzymanie itp. Czy z czujnika
> na boilerze (na razie też go nie mam zamontowanego)? Czy nie będzie
> głupiał jak będzie sam czujnik a nie da się sterować pompką której nie ma?

Ja mam na piecu sterownik ST37 (z pamięci ;-) ). Podczas pracy "zimowej"
pompa CO działa nonstop, pompa CWU załącza się po otrzymaniu sygnału z
czujnika na bojlerze.
Podczas pracy letniej pompa CO nie działa, pompa CWU załącza się po
otrzymaniu sygnału z czujnika. Dlatego napisałem, że w trybie letnim, żeby
nagrzać wodę musiałbyś przepiąć na sterowniku pieca pompę CO na styki dla
pompy CWU, żeby układ działał. I zamknąć grzejniki ;-)

pozdrawiam

mcs

do góry

Użytkownik "mcs" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:50618a5d$0$1317$6...@n...neostrada
.pl...

> Inna sprawa to ta 100. Jezeli ucieka mi wody za 0,1 PLN tygodniowo to
> naczynie zwróci mi się po 20 latach.

Dolicz wymianę wężyków przy bateriach co dwa lata :-)
Naczynie przeponowe stabilizuje ( w pewnych granicach) ciśnienie w
instalacji CWU. Przy jego braku są większe wahania ciśnienia i co za tym
idzie wężyki szybciej szlag trafi.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu 25.09.2012 13:21, Ergie pisze:

> Dolicz wymianę wężyków przy bateriach co dwa lata :-)
> Naczynie przeponowe stabilizuje ( w pewnych granicach) ciśnienie w
> instalacji CWU. Przy jego braku są większe wahania ciśnienia i co za tym
> idzie wężyki szybciej szlag trafi.

Zawsze można dać reduktor.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:5061943d$1@news.home.net.pl...
>W dniu 25.09.2012 13:21, Ergie pisze:
>
>> Dolicz wymianę wężyków przy bateriach co dwa lata :-)
>> Naczynie przeponowe stabilizuje ( w pewnych granicach) ciśnienie w
>> instalacji CWU. Przy jego braku są większe wahania ciśnienia i co za tym
>> idzie wężyki szybciej szlag trafi.
>
> Zawsze można dać reduktor.

Z wystarczającym przepływem kosztuje ze 2x więcej niż naczynie przeponowe.

Ja mam w sieci 6-7 bar i dlatego mam reduktor a naczynie przeponowe swoją
drogą też.

Marek

do góry