-
11. Data: 2009-03-16 07:42:50
Temat: Re: remont studni głębinowej.
Od: "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl>
tornad pisze:
> Nie, pompa stoi w piwnicy, ona jedna rura pcha wode do studni a woda wychodzi
> na powierzchnie druga rura. Tej wody w drugiej rurze jest o wiele wiecej niz
> ilosc wody wepchanej i ona ma jeszcze kilka atmosfer cisnienia. Tak, ze nie
> jest to takie proste jakby sie zdawalo.
>
To mozliwe, choc nie slyszalem o takim rozwiazaniu.
Jakby nie bylo - z takiej glebokosci wode mozna
tylko tloczyc z dolu, nie zasysac z góry (cisnienie
rozerwie slup wody zanim dociagniemy go na góre).
Wracajac do sedna - jesli tylko w otwór da sie zmiescic
najmniejsza pompe membranowa (na Wschodzie mamy bialoruskie
po kilkadziesiat zl) to zadbac o dlugi kabel, uwiazac ja
na dlugim sznurku i ostroznie poprzeciagac po calej
studni, pouderzac o dno caly czas pompujac. Potem
przez dzien czy dwa odlewac wode. Bedzie miodzio.
Pompa membranowa koniecznie, bo tania i nie boi sie piasku.
No ale otwór musi byc na tyle szeroki, by pompa wlazla...
pozdro
--
A S
-
12. Data: 2009-03-16 10:35:43
Temat: Re: remont studni głębinowej.
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 16 Mar 2009 01:41:43 +0100, tornad napisał(a):
>> Czyli znowu - pompa pod wodą, zaś napęd z góry.
>>
> Nie, pompa stoi w piwnicy, ona jedna rura pcha wode do studni a woda wychodzi
> na powierzchnie druga rura. Tej wody w drugiej rurze jest o wiele wiecej niz
> ilosc wody wepchanej i ona ma jeszcze kilka atmosfer cisnienia. Tak, ze nie
> jest to takie proste jakby sie zdawalo.
Pompa jest pod lustrem wody. To, że druga, która dostarcza tej pierwszej
czynnika roboczego jest gdzie indziej, to niczego nie zmienia.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
13. Data: 2009-03-16 10:38:03
Temat: Re: remont studni głębinowej.
Od: "tornad" <t...@o...net>
> Tornad pisze:
>
> > Specjalista od pomp glebinowych i to recznych nie jestem ale takowe
widzialem.
> > Zanim rozpeta sie dyskusja odsylajaca Cie i mnie do szkoly, ze wody z tej
> > glebokosci wypompowac nie mozna, oswiadczam, ze mozna. W domu mojego
dziadka
> > od zawsze stala taka pompa majaca wyglad sieczkarni z dwoma kolami
zamachowymi
> > i... korba. Wystarczylo kilka minut ta korba pokrecic i woda lala sie
grubym
> > strumieniem z glebokosci ponad 60 metrow, bo taki poziom wody w tej studni
> > (podobno) byl. Pompy te maja tlok zanurzony w wodzie, na dole i cala
zerdz,
>
> jasne
> studnia, dziadek i 60m w głąb
> jeszcze powiedz ze z kręgów betonowych zrobiona
> michal
>
Widzisz, ubolewam nad tym, ze poziom tej i nie tylko tej grupy znaczaco upada
dzieki takim jak Ty niedowiarkom, przesmiewcom czy tez osobnikom
wszystkonajlepiejwiedzacym. I tak mam szczescie, ze mnie wzorem np. Krzemo,
czy innego agenta, nie zwyzywales. A ja jestem normalnym tyle, ze moze o nieco
ponadprzecietnej wiedzy i to interdyscyplinarnej osobnikiem, ktory wie co
pisze i ta wiedza chce sie zupelnie bezinteresownie z Rodakami podzielic, aby
cos po sobie, chociaz w tej formie pozostawic.
Otoz wyobraz sobie, ze zarowno ja, jak i moj dziadek i pradziad pochodzimy z
Podkarpacia czyli kolebki przemyslu naftowego na swiecie. Moze wydac Ci sie to
nieprawdopodobne ale wlasnie tu, scislej w Bobrce kolo Krosna powstaly
pierwsze na swiecie szyby naftowe, o ktorych Jankesom i innym Szekjom sie
jeszcze nie snilo. Z tego rejonu pochodzi rowniez "niejaki" I. Lukasiewicz,
lwowski aptekarz, ktory rope z Bobrki, rowniez jako pierwszy na swiecie
przedestylowal i jeszcze dla zgrywy lampe naftowa wynalazl, przy oswietleniu
ktorej przeprowadzono pierwsza na swiecie operacje hirurgiczna, wlasnie we
Lwowie. Tego zapewne w szkolach zreformowanych na wzor hamerykanski tym razem,
chyba nie ucza skoro nie kojarzysz.
Otoz wydaje mi sie, ze skoro juz te ponad 150 lat temu, glebokie na kilkaset
metrow dziury w ziemi wiercono i jakos z nich rope pompowano, to wywiercenie
studni na te 100 m nie bylo problemem. Akurat to jest bardzo prawdopodobne,
gdyz ta studnia mojego dziadka zlokalizowana jest w odleglosci 3-4 km od
innego "zaglebia" naftowego - konkretnie w Weglowce, rowniez kolo Krosna.
Zapewne "chlopcy" przyjechali i za dwa tuczniki i antalek wodki te studnie
dziadkowi wywiercili i zapewne jeszcze te pompe ze "skorzanym tlokiem"
przerobiona zapewne z pompy naftowej, mu zainstalowali.
Z kregow betonowych studni wierconej w skale (piaskowiec) raczej sie nie
wykonuje chociazby dlatego, ze byloby to nieekonomiczne i nieslychanie trudne;
koszty wykonania takiej studni rosna do kwadratu jej glebokosci. Musialby
wtedy moj dziadek odstwic tych tucznikow z pol kopy a na to byl za bidny. Poza
tym wydaje mi sie, ze wtedy jeszcze cement w Polsce (pod zaborami) nie byl
produkowany, chociaz juz zanany; wynalazl go Anglik, Jozef Aspenin czy cos
kolo tego, w roku 1824.
Troche pokory i szacunku nie tylko dla naszych przodkow ale i ludzi nam
wspolczesnych, nie zawadzi.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2009-03-16 10:48:18
Temat: Re: remont studni głębinowej.
Od: "tornad" <t...@o...net>
> > Nie, pompa stoi w piwnicy, ona jedna rura pcha wode do studni a woda
wychodzi
> > na powierzchnie druga rura. Tej wody w drugiej rurze jest o wiele wiecej
niz
> > ilosc wody wepchanej i ona ma jeszcze kilka atmosfer cisnienia. Tak, ze
nie
> > jest to takie proste jakby sie zdawalo.
>
> Pompa jest pod lustrem wody. To, że druga, która dostarcza tej pierwszej
> czynnika roboczego jest gdzie indziej, to niczego nie zmienia.
>
> --
> ___________ (R)
> /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
Nie, tam nie ma zadnej drugiej pompy, ponizej lustra wody jest tylko
osiatkowana ssawka przez ktora woda jest zasysana do obiegu.
Kombinuj dalej.
Moze jednak lepiej przyznac sie do tego, ze nie masz o tym zielonego pojecia i
zapytac jak to dziala. Co prawda Tobie, najlepiejwszystkowiedzacemu trudno
bedzie sie przyznac, ze tego nie wiesz ale postaram Ci sie to wytlumaczyc
lopatologicznie, na pewno zrozumiesz.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2009-03-16 11:14:52
Temat: Re: remont studni głębinowej.
Od: Usrobo <u...@o...pl>
tornad pisze:
>> Tornad pisze:
>>
>>> Specjalista od pomp glebinowych i to recznych nie jestem ale takowe
> widzialem.
>>> Zanim rozpeta sie dyskusja odsylajaca Cie i mnie do szkoly, ze wody z tej
>>> glebokosci wypompowac nie mozna, oswiadczam, ze mozna. W domu mojego
> dziadka
>>> od zawsze stala taka pompa majaca wyglad sieczkarni z dwoma kolami
> zamachowymi
>>> i... korba. Wystarczylo kilka minut ta korba pokrecic i woda lala sie
> grubym
>>> strumieniem z glebokosci ponad 60 metrow, bo taki poziom wody w tej studni
>>> (podobno) byl. Pompy te maja tlok zanurzony w wodzie, na dole i cala
> zerdz,
>> jasne
>> studnia, dziadek i 60m w głąb
>> jeszcze powiedz ze z kręgów betonowych zrobiona
jeśli to co mówisz jest prawdą to szacuneczek
ale dla mnie to troche z archiwum X
60m studia i ręczna pompa
nie mówie ze jest to niemozliwe.
michal
-
16. Data: 2009-03-16 12:36:26
Temat: Re: remont studni głębinowej.
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 16 Mar 2009 11:48:18 +0100, tornad napisał(a):
> Nie, tam nie ma zadnej drugiej pompy, ponizej lustra wody jest tylko
> osiatkowana ssawka przez ktora woda jest zasysana do obiegu.
Wiesz, to, że urządzenie nie posiadające żadnej części ruchomej nie
oznacza, że nie jest pompą.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
17. Data: 2009-03-16 13:48:29
Temat: Re: remont studni głębinowej.
Od: "tornad" <t...@o...net>
> Dnia Mon, 16 Mar 2009 11:48:18 +0100, tornad napisał(a):
>
> > Nie, tam nie ma zadnej drugiej pompy, ponizej lustra wody jest tylko
> > osiatkowana ssawka przez ktora woda jest zasysana do obiegu.
>
> Wiesz, to, że urządzenie nie posiadające żadnej części ruchomej nie
> oznacza, że nie jest pompą.
> ___________ (R)
> /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
> ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
> _______/ /_ GG: 3524356
> ___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
No rzeczywiscie nie pomyslalem o tym. Tzn. Twoim zdaniem kazda rura, ktora
oczywiscie nie peka, a ktora plynie woda to tez pompa. No i rurka kapilarna, w
ktorej sie woda podnosi, to tez pompa. I koreks, w ktorym ja swego czasu tez
wywolywalem slajdy, to oczywiscie tez pompa...
Wiesz, nie probowalem ale jak bym poszedl do "plombera" i poprosil o pompe do
wody, ktora nie ma czesci ruchomych, to by sobie zapewne na czole slimaki
zaczal rysowac.
Bylby z ciebie dobry wyznawca teorii Eisteina, on by ci to wytlumacvzyl, ze
woda stoi a tylko rura sie porusza z predkoscia zalezna od jej srednicy,
zakrzywienia, zakrzywienia przestrzeni, dylatacji czasu i ze sie przy tym
jeszcze relatywistycznie skraca i innych takich pierdul.
Uwazam, ze Twoje jakze cenne uwagi w zadnym stopniu nie wnosza do tej dyskusji
niczego wartosciowego a wrecz ja zasmiecaja. Ludzie maja konkretne problemy,
pytania, ktore lepiej lub gorzej ale jakos poszerzaja wiedze a Ty sie lubujesz
w rebusach i krytyce wypowiedzi osob, ktore cos ciekawego wnosza. Jaki masz w
tym cel pozostaje to dla mnie rowniez zagadka.
Wez sie lepiej zajmij tymi swoimi slajdami Adasiu i nie zawracaj glowy.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2009-03-16 14:11:59
Temat: Re: remont studni głębinowej.
Od: "tornad" <t...@o...net>
>. Pompy te maja tlok zanurzony w wodzie, na dole i cala
> > zerdz,
> >> jasne
> >> studnia, dziadek i 60m w głąb
> >> jeszcze powiedz ze z kręgów betonowych zrobiona
>
> jeśli to co mówisz jest prawdą to szacuneczek
>
> ale dla mnie to troche z archiwum X
> 60m studia i ręczna pompa
> nie mówie ze jest to niemozliwe.
> michal
Jest to mozliwe i od lat stosowane. Caly proces pompowania polega na unoszeniu
i opuszczaniu rury wypelnionej woda. Powiedzmy, ze rura ma grubosc 1 cala i
jej metr wazy pol kilograma zatem rura 60 metrowa bedzie wazyc 30 kg. Do tego
dochodzi ciezar wody w niej, drugie 30 kg. Potem opory tarcia tloka, przeplywu
itp. szacujmy na razem nawet na 100 kg. Amplituda tego ruchu jest rzedu 15 cm.
Oczywiscie recznie, bezposrednio, nie dalby rady tego podnoscic nawet atleta
ale sa do tego uklady dzwigniowe. Ramie tej "wajhy", ktora sie kiwa, wynosi
powiedzmy metr, zatem nastepuje przelozenie sily rzedu 1 do kilku, dlatego nie
musisz machac z sila 100 kg lecz tylko kilku, gora kilkunastu kg a to da rade
nawet baba.
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
19. Data: 2009-03-16 14:19:10
Temat: Re: remont studni głębinowej.
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 16 Mar 2009 14:48:29 +0100, tornad napisał(a):
> No rzeczywiscie nie pomyslalem o tym. Tzn. Twoim zdaniem kazda rura, ktora
> oczywiscie nie peka, a ktora plynie woda to tez pompa. No i rurka kapilarna, w
> ktorej sie woda podnosi, to tez pompa. I koreks, w ktorym ja swego czasu tez
> wywolywalem slajdy, to oczywiscie tez pompa...
Widzisz, pompa hydrodynamiszna, tak samo jak inżektor i kilka innych
wynalazków to jednak pompy.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
20. Data: 2009-03-16 15:38:52
Temat: Re: remont studni głębinowej.
Od: "tornad" <t...@o...net>
>
> Widzisz, pompa hydrodynamiszna, tak samo jak inżektor i kilka innych
> wynalazków to jednak pompy.
> ___________ (R)
> /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
No dobra, troche racji, przyznaje bezstronnie, masz.
W koncu sama pompa niczego nie zalatwi trzeba zbudowac jakis system rur,
zaworow zwrotnych i dopiero to wszystko razem bedzie dzialac.
Jako ciekawostke podam Ci przyklad wziety z natury. Otoz naszych zylach tez
sa zaworki, male elastyczne klapki uniemozliwiajace cofanie sie krwi, ktora
dzieki nim zawsze plynie do przodu. I ta zaworki mi sie chyba nie domykaja
czego efektem jest nadcisnienie. Dlatego pije sobie sok z cytryny, ktory jakos
dziala, ze ono mi spada. I herbata z aronii pomaga. Moze Ci sie ta informacja
tez kiedys przydac.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl