-
41. Data: 2009-03-21 15:23:11
Temat: Re: Jak ludzie budują domy na kredyt?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
severin pisze:
> Ja zrobiłem dokładnie tak samo, 200k na budowę od stanu surowego
> zamkniętego. Wcześniej oczywiście oszacowałem koszty, przy wkładzie
> własnej pracy na jesień powinienem skończyć, rata 1200-1300zł (zależy
> jak franek stoi:)
Albo brałeś na dołku, albo masz jakąś koszmarną prowizję.
Ja za kredyt na poziomie 130kPLN mam ratę 500zł.
-
42. Data: 2009-03-23 13:14:25
Temat: Re: Jak ludzie budują domy na kredyt?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Jacek_P wrote:
> Mariusz napisal:
>> No w sumie tak. Dziwię sie tylko temu, że my nie zarabiając
>> najniższej zastanawiamy się nad budowa od kilku lat i dopiero teraz
>> zaczelismy coś robić, a ludzie o dochodach o połowe mniejszych od
>> naszych często maja juz swoje domy. To jest dla mnie paradoks.
>
> Zapominasz, ze:
> a) moga miec spore spadki, szczegolnie ci nominalnie biedni dochodowo,
> ale bogaci np. odziedziczonymi gruntami, mieszkaniami
> b) polowe, to oni moga miec nominalna, ale faktyczne dochody moga
> miec duzo, duuuzo wieksze - na lewo.
>
>> Może oni faktycznie nie mają netu, dobrego kompa, lapka i dwóch
>> samochodów... ale ile mozna zaoszczedzić "na bajerach"?
>
> A po co im to? Juz dawno socjolodzy ustalili, ku wlasnemu oslupieniu,
> ze nadmierna inteligencja i refleksyjnosc nieprawdopodobnie UTRUDNIA
> zycie w biznesie. Masz wtedy za duzo skrupulow i nie pozwalasz sie
> opanowac zwyklej, trywialnej ZADZY ZYSKU.
prawda jest jeszcze banalniejsza, wielkie pieniądze mogą zrobić tylko ludzie
kompletni pozbawieni rozumu bo tylko oni potrafią wsadzać pieniądze w
kompletnie poronione interesy które Ogma czasem przynieść olbrzymie dochody.
Człowiek wykształcony myślący będzie zawsze grał ostrożnie a żeby wygrać
trzeba być ryzykantem.
-
43. Data: 2009-03-23 16:42:51
Temat: Re: Jak ludzie budują domy na kredyt?
Od: "gargamel" <s...@d...eu>
Órzytkownik "Marek Dyjor" napisał:
> prawda jest jeszcze banalniejsza, wielkie pieniądze mogą zrobić tylko
> ludzie kompletni pozbawieni rozumu bo tylko oni potrafią wsadzać pieniądze
> w kompletnie poronione interesy które Ogma czasem przynieść olbrzymie
> dochody. Człowiek wykształcony myślący będzie zawsze grał ostrożnie a żeby
> wygrać trzeba być ryzykantem.
z hameryki żeś wrucił?:O)
bo prawda jest jeszcze banalniejsza, u nas pieniędzy sie nie zarabia tylko
się kradnie, kto je zarabia to klepie bide, żyjemy w komunie a nie w raju:O(
-
44. Data: 2009-03-23 17:17:51
Temat: Re: Jak ludzie budują domy na kredyt?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gq81vk$6g0$1@news.onet.pl...
>> A po co im to? Juz dawno socjolodzy ustalili, ku wlasnemu oslupieniu,
>> ze nadmierna inteligencja i refleksyjnosc nieprawdopodobnie UTRUDNIA
>> zycie w biznesie. Masz wtedy za duzo skrupulow i nie pozwalasz sie
>> opanowac zwyklej, trywialnej ZADZY ZYSKU.
>
> prawda jest jeszcze banalniejsza, wielkie pieniądze mogą zrobić tylko
> ludzie kompletni pozbawieni rozumu bo tylko oni potrafią wsadzać pieniądze
> w kompletnie poronione interesy które Ogma czasem przynieść olbrzymie
> dochody. Człowiek wykształcony myślący będzie zawsze grał ostrożnie a żeby
> wygrać trzeba być ryzykantem.
Oj smiala teza. Poczytaj Forbsa, co mowi o biznesie (wlasciciela, nie wiem
jak ma na imie) i np. Buffeta. Z cala pewnoscia nie sa to ludzie pozbawieni
rozumu.
Pozdro.. TK
-
45. Data: 2009-03-23 17:23:32
Temat: Re: Jak ludzie budują domy na kredyt?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Maniek4 wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gq81vk$6g0$1@news.onet.pl...
>
>>> A po co im to? Juz dawno socjolodzy ustalili, ku wlasnemu
>>> oslupieniu, ze nadmierna inteligencja i refleksyjnosc
>>> nieprawdopodobnie UTRUDNIA zycie w biznesie. Masz wtedy za duzo
>>> skrupulow i nie pozwalasz sie opanowac zwyklej, trywialnej ZADZY
>>> ZYSKU.
>>
>> prawda jest jeszcze banalniejsza, wielkie pieniądze mogą zrobić tylko
>> ludzie kompletni pozbawieni rozumu bo tylko oni potrafią wsadzać
>> pieniądze w kompletnie poronione interesy które Ogma czasem
>> przynieść olbrzymie dochody. Człowiek wykształcony myślący będzie
>> zawsze grał ostrożnie a żeby wygrać trzeba być ryzykantem.
>
> Oj smiala teza. Poczytaj Forbsa, co mowi o biznesie (wlasciciela, nie
> wiem jak ma na imie) i np. Buffeta. Z cala pewnoscia nie sa to ludzie
> pozbawieni rozumu.
Poczytaj o biznesach na których wielcy zrobili wielkie fortuny i zastanów
sie czy byś w to wsadził forsę na trzeźwo? Potem pomyśl o tych wszystkich
nieznanych którzy umoczyli wszystko co mieli i zostali bankrutami.
W kilku wywiadach czytałem wyznania o tym jak to kolejne interesy padały a
oni z uporem lądowali sie w kolejne aż do skutku.
-
46. Data: 2009-03-23 19:04:03
Temat: Re: Jak ludzie budują domy na kredyt?
Od: a...@g...com
On 23 Mar, 17:42, "gargamel" <s...@d...eu> wrote:
[...]
> z hameryki żeś wrucił?:O)
> bo prawda jest jeszcze banalniejsza, u nas pieniędzy sie nie zarabia tylko
> się kradnie, kto je zarabia to klepie bide, żyjemy w komunie a nie w raju:O(
G**o prawda, ze sie tak wyraze za przeproszeniem :)
W zyciu nic nie ukradlem, a moi rodzice nigdy nie byli bogaci. Na
"start" nie dostalem ani grosza (wrecz zapozyczylem sie na skromne 2k
pln u kolezanki :))). Ile zarabiam to nie wazne ale jezeli buduje
chaupe za 400 tys pln w wieku 28 lat (niewazne czy z kredytu czy nie -
kredytow biednym nie daja ;-) to daje przyklad, ze SIE DA. Nie trzeba
nic krasc. Wystarczy aktywowac troche szarych komorek w glowie !!
pozdr.
--
Adam Sz.
-
47. Data: 2009-03-23 20:45:42
Temat: Re: Jak ludzie budują domy na kredyt?
Od: "gargamel" <s...@d...eu>
Órzytkownik <adam.szen> napisał:
> G**o prawda, ze sie tak wyraze za przeproszeniem :)
> W zyciu nic nie ukradlem, a moi rodzice nigdy nie byli bogaci. Na
> "start" nie dostalem ani grosza (wrecz zapozyczylem sie na skromne 2k
> pln u kolezanki :))). Ile zarabiam to nie wazne ale jezeli buduje
> chaupe za 400 tys pln w wieku 28 lat (niewazne czy z kredytu czy nie -
> kredytow biednym nie daja ;-) to daje przyklad, ze SIE DA. Nie trzeba
> nic krasc. Wystarczy aktywowac troche szarych komorek w glowie !!
baju baju będziesz w raju, aleś mnie rozbawił:O)
załóżmy że ci wierzę, więc musiał byś wziąć kredyt na 30 lat z miesięczną
ratą 2tyś.zł:O)
więc najskromniej musiał byś mieć dochody na poziomie 6tyś.zł i to
zapewnione przez 30 lat (nie wiem gdzie w polsce da się tyle uczciwie
zarobić i to jeszcze z gwarancją dożywotniego zatrudnienia?:O) i takie
dożywotnie klepanie bidy na chałupe,
acha, no i najważniejsze, skoro ty i twoja rodzina to gołodupce to jaki bank
uczciwie dał by ci taki kredyt?:O)
odpowiesz uczciwie, czy wstyd bo to wszystko szemrane interesy?:O)
-
48. Data: 2009-03-23 22:29:37
Temat: Re: Jak ludzie budują domy na kredyt?
Od: a...@g...com
On 23 Mar, 21:45, "gargamel" <s...@d...eu> wrote:
> baju baju będziesz w raju, aleś mnie rozbawił:O)
Ciesze sie, ze sprawilem komus troche radosci, ha ha ;-)
> załóżmy że ci wierzę, więc musiał byś wziąć kredyt na 30 lat z miesięczną
> ratą 2tyś.zł:O)
No tyle mniejwiecej to wychodzi. To duzo ? Zalezy od zarobkow ;-)
> więc najskromniej musiał byś mieć dochody na poziomie 6tyś.zł i to
> zapewnione przez 30 lat (nie wiem gdzie w polsce da się tyle uczciwie
> zarobić i to jeszcze z gwarancją dożywotniego zatrudnienia?:O) i takie
> dożywotnie klepanie bidy na chałupe,
Dlaczego klepanie bidy ? Ja celuje znacznie wyzej niz 6 tys pln / mc.
Gdzie sie da zarobic? Otworz swoj biznes - na etacie nie widze takich
szans. Prowadzac dzialalnosc na skale ogolnokrajowa, a nawet
ogolnoswiatowa (mam calkiem sporo klientow ze Szwecji, USA, nawet z
krajow arabskich ;) nie masz praktycznie zadnych ograniczen jezeli
chodzi o skale zarobkow. Ale ja i tak jestem biedak - moja zona
rozlicza gosci, co zarabiaja po 200 tys pln / mc, a zajmuja sie np.
handlem glupich profili okiennych.
> acha, no i najważniejsze, skoro ty i twoja rodzina to gołodupce to jaki bank
> uczciwie dał by ci taki kredyt?:O)
Golodupcem to ja bylem 10 lat temu. W wieku 18 lat zalozylem swoja
pierwsza dzialalnosc. Sprzedawalem plyty CD z materialami mojego
autorstwa -> myslisz, ze ktos bral to na powaznie ? :) Zeby nie bylo -
robilem to 100% legalnie - kasa fiskalna, podatki. Absolutnie zadnej
lewizny. Koszt "produkcji" (wypalenia) to bylo ok 15 pln, koszt
wysylki ok 5 pln. Zaczalem od pozyczenia 2k pln od kolezanki z liceum,
ktorej ojciec byl wtedy na liscie 100 najbogatszych polakow, wiec
miala spore kieszonkowe ;-)) Za to kupilem czyste plyty, kase fiskalna
i hosting na serwerach KKI (kto mial internet w '97 ten na pewno
zna :) Sprzedawalo sie OK - pare plyt dziennie. Jak juz nazbieralem na
pierwszy mailing w KKI (to bylo chyba cos okolo 600 pln) to sie
dopiero zaczelo.. Mailing poszedl do 200 tys osob:) W ciagu dwoch
miesiecy sprzedalem blisko 4 tys plyt. Trza se bylo radzic - na
kupienie 4 tys czystych plyt trzebabylo 40-50 tys pln wiec musialem
czekac az splynie kasa z pierwszych paczek zeby kupic i wypalac
kolejne :) A wtedy nagrywarki to mialy predkosci x1 / x2 i jedna plyta
nagrywala sie 40 min.. Majac 18 lat mialem pierwsze ~50 tys pln na
koncie ;) Ah co to bylo - czerwony maluch, nowy komp, szalenstwo :) Z
tym kapitalem wystartowalem z firma hostingowa i to ona przynosi mi
dzisiaj najwieksza kase (ale nie jest moja jedyna). Zaczynalem od
lacza 2Mbit Polpak-t w domu, a serwer to byl zwykly desktop pod
biurkiem.. Potem drugi, trzeci.. Dzisiaj mam swojego sprzetu w
profesjonalnej serwerowni za pareset tys pln ;) M.in. to
"zabezpieczenie" pozwolilo mi tak latwo podjac decyzje o ew.
kredycie ;-)
Zeby nie bylo - harowalem na to wszystko 10 lat. Byly sytuacje, ze nie
spalem po 60 godzin (tak tak), naprawiajac jakastam awarie. Majac
~22-23 lata nabawilem sie malej nerwicy - wszystko przez duzy stres i
mimo wszystko troche za mlody wiek jak na to wszystko :) Ale juz jest
dobrze. Pisze to zebys sobie nie myslal ze to wszystko spadlo mi z
nieba!
> odpowiesz uczciwie, czy wstyd bo to wszystko szemrane interesy?:O)
Napisalem 100% uczciwie. Nigdy w zyciu nic nie ukradlem, wszystko
robilem zawsze 100% legalnie. Odprowadzam podatki od calosci
przychodow, nie zawyzam sztucznie kosztow. A pracownicy zarabiaja u
mnie powyzej sredniej.
pozdr.
--
Adam Sz.
-
49. Data: 2009-03-23 22:59:36
Temat: Re: Jak ludzie budują domy na kredyt?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gq8gin$ksu$1@news.onet.pl...
> Poczytaj o biznesach na których wielcy zrobili wielkie fortuny i zastanów
> sie czy byś w to wsadził forsę na trzeźwo? Potem pomyśl o tych wszystkich
> nieznanych którzy umoczyli wszystko co mieli i zostali bankrutami.
>
> W kilku wywiadach czytałem wyznania o tym jak to kolejne interesy padały a
> oni z uporem lądowali sie w kolejne aż do skutku.
Ale to dowodzi tylko tego, ze sa tacy i tacy, jak w zyciu. Splycanie ogolu
do schizofrenikow to naduzycie. :-)
Pozdro.. TK
-
50. Data: 2009-03-24 17:04:03
Temat: Re: Jak ludzie budują domy na kredyt?
Od: "gargamel" <s...@d...eu>
Órzytkownik <adam.szen> napisał:
> No tyle mniejwiecej to wychodzi. To duzo ? Zalezy od zarobkow ;-)
wiem ile to wychodzi bo byłem kiedyś w banku i dowiedziałem się że pracujac
nawet na 2 etaty to bez SBeckich emerytur, kntaktuf z pruszkowem i udziałów
w spółce węglowej to do końca życia nie będę miał zdolności kredytowej na
taką chałupkę:O(
> Dlaczego klepanie bidy ? Ja celuje znacznie wyzej niz 6 tys pln / mc.
> Gdzie sie da zarobic? Otworz swoj biznes - na etacie nie widze takich
> szans.
to też wiem, też miałem kiedyś DG i jako gołodupiec prowadząc taką DG
zarobisz tyle samo co na etacie (bo niby dlaczego miałbyś zarobić
więcej?:O), bo żeby zacząć zarabiać kasę o jajkiej piszesz to trzeba kieć
kuuuupę kasy (budynki, auta, sprzęt, ludzi itp itd...) więc te bajki też nie
do mnie:O)
> moja zona rozlicza gosci, co zarabiaja po 200 tys pln / mc,
> a zajmuja sie np. handlem glupich profili okiennych.
wiem że ludzie kradną nawet miliony, to też nie nowina, bez obłudy:O)
> Golodupcem to ja bylem 10 lat temu. W wieku 18 lat zalozylem swoja
> pierwsza dzialalnosc. Sprzedawalem plyty CD z materialami mojego
> autorstwa -> myslisz, ze ktos bral to na powaznie ? :) Zeby nie bylo -
> robilem to 100% legalnie - kasa fiskalna, podatki.
daj spokój, to ile to zarabiałeś na tych legalnych płytach samoróbkach że
się tak dorobiłęś przez 10 lat?:O) zdradź czy robiłęś konkurencję
wiśniewskiemu czy bilowi geitsowi?:O)
>Zaczalem od pozyczenia 2k pln od kolezanki z liceum,ktorej ojciec byl wtedy
>na liscie 100 najbogatszych polakow, wiec miala spore kieszonkowe ;-))
acha i to sie nazywa uczciwy biznes z koneksjami, podobnie miał misiak i
pawlak, po prostu ma liczną rodzinę:O)
> Zeby nie bylo - harowalem na to wszystko 10 lat. Byly sytuacje, ze nie
> spalem po 60 godzin (tak tak), naprawiajac jakastam awarie. Majac
> ~22-23 lata nabawilem sie malej nerwicy -
ja charowałem trochę więcej niż 10 lat i wiem że ta charówka w polsce nic
nie daje, jedyna szansa na uczciwe dorobienie się włąsnego mieszkanka to
praca za granicą:O)
> Napisalem 100% uczciwie. Nigdy w zyciu nic nie ukradlem, wszystko
>robilem zawsze 100% legalnie. Odprowadzam podatki od calosci
>przychodow, nie zawyzam sztucznie kosztow.
haha, pracowałem też dla kilku firm i wiem że one głównie zarabiają dzięki
układom, przekrętom na podatkach i wykradaniun kasy z budrzetu (przez
przekręty podatkowe i prawne),
nie będę wnikał w usługi hostingowe, ale weź mi załóż prostą DG np: kuchnię,
pralnię, restaurację, kafe internetową, czy co kolwiek innego bez ogrooomnej
kasy?:O) to są pieniądze znacznie przekraczające kredycik na mieszkanie, a
gołodupiec jak nie ukradnie to nie będzie miał!:O)