eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieBaterie słoneczne -wasze doświadczenieRe: Baterie słoneczne -wasze doświadczenie
  • Data: 2012-11-14 01:28:58
    Temat: Re: Baterie słoneczne -wasze doświadczenie
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:c81ff631-eacb-41fe-a683-8d09faf3e333@go
    oglegroups.com...

    W dniu wtorek, 13 listopada 2012 17:16:49 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:

    >> Spytaj się ich czy wolą umowę zlecenie i 1200
    >> na rękę czy umowę o pracę i 400zł na rękę. Myślę, że znam odpowiedź.

    > To Twoja teoria, w realnych warunkach tu i teraz pytanie brzmi czy wola
    > 600zł na umowę zlecenie czy brak pracy za 0zł.

    No to wracamy do punktu wyjścia - niech się przeprowadzą tam gdzie jest
    praca.

    >> Nawet kosztem dostawania 800zł na rękę mniej?

    > A gdzie napisałem ze kosztem 800zł mniej?

    Bo pracodawca to nie instytucja charytatywna i nie dorzuci sam od siebie
    więcej.

    > > Bzdura. Pracuja na umowy smieciowe bop wyjścia nie maja.

    >> Miałem wyjście i sam świadomie tak wybrałem - do momentu ślubu pracowałem
    >> na
    >> umowę zlecenie - bo to był mój wybór. Tak samo wybierali moi znajomi i
    >> dokładnie tak samo jak ja zmieniali formę zatrudnienia w momencie ślubu
    >> lub
    >> narodzin dzieci. Co w tym dziwnego, że ktoś chce dostawać więcej kosztem
    >> niższej ochrony. Jak ktoś nie ma rodziny i kredytu to po co mu ochrona.

    > Widzisz żyjemy w innych regionach kraju a mam wrażenie że w innym świecie.
    > Ty i Twoi znajomi jak piszesz mieliście wybór, jakieś eldorado tam na tym
    > Śląsku jest widocznie(tylko mojej mamy brat mieszkający
    > kilkadziesiąt lat w Będzinie jakoś > tego potwierdzić nie chce), tu gdzie
    > ja mieszkam takich wyborów nie ma. może inaczej - nie każdy
    > ma możliwość takich wyborów.

    Tu masz dane z innych dużych miast.

    http://www.regiopraca.pl/portal/rynek-pracy/wiadomos
    ci/najtrudniej-o-prace-w-szczecinie-lublinie-i-lodzi

    Dobrze to ująłeś to jest "eldorado" i dlatego nie ma powody by się tu nie
    przenieść :-)

    >> Mogą bez problemu na podstawie PIT za zeszły rok i oświadczenia firmy, że
    >> współpraca ma charakter ciągły.

    > Spróbuj w praktyce jak to działa- jak się już znajdzie jakiś bank chętny
    > do udzielenia kredytu takiej osobie to warunki będą sporo gorsze jak dla
    > "etatowca".

    Gdy szukałem kredytu 2 lata temu nigdzie nie było rozróżnienia na formę
    dochodów. Cenniki były bardzo proste: brak prowizji, a marża zależna od LTV.
    Czasami dodatkowo obniżka marży gdy się założyło jakieś konto w danym banku.

    Do tego obowiązkowo ubezpieczenie domu i ubezpieczenie do czasu ustanowienia
    hipoteki (ale to można łatwo ominąć).

    >> Przy pracy na czarno zgoda - kredytu nie dostanie, przy pracy na umowę
    >> zlecenie lub o dzieło można dostać kredyt.

    > Sratat tata ze tak napisze. W budowlance jak już dostaniesz jakakolwiek
    > umowe zlecenie to i tak na jakieś groszowe kwoty aby właściciel firmy miał
    > podkładke na
    > ludzi łażących po rusztowaniu. Reszta kasy z reki do ręki co piątek i
    > tyle.
    > Może Twoi znajomi na Ślasku maja inaczej ale tu jest jak jest.

    Mają to na co się godzą. Nie trzeba być geniuszem by pomyśleć, ze gdyby nikt
    się nie godził na pracę na czarno to za chwilę firmy zaczęłyby zatrudniać na
    umowę.

    >>Inna sprawa, że jak ktoś pracuje
    >> na czarno to może założyć jednoosobową działalność usługową i wtedy
    >> problem
    >> kredytu odpada.

    > Zorientuj się może w praktyce jakie musiałbyś wykazywać dochody z takiej
    > działalności i przez jaki okres ją prowadzić aby dostać 150tys kredytu na
    > mieszkanie.

    1 rok, a w niektórych bankach krócej. Wymagane dochody zależą od ilości osób
    w rodzinie, posiadania samochodu, wieku, wykształcenia, branży i wielu,
    wielu innych czynników.

    >> Do kosztów. Już pisałem gminy dopłacają do komunikacji miejskiej.

    > To może niech uszczelnia system skoro twierdza że 50% jeździ za darmo

    Dokładnie! O tym właśnie pisałem w kontekście podatków - o uszczelnianiu
    systemu.

    [ciach]

    >> Czy gdyby nie było kary za zabójstwo zabijałbyś przypadkowych ludzi na
    >> ulicy? Ja nie robiłbym tego i nie robię nie dlatego, że jest to karalne
    >> ale
    >> dlatego, że jest to złe.

    > Ty byś tego nie robił, ja tez nie a pomimo tego strach wieczorem wejść do
    > parku.

    No właśnie czyli dla Ciebie jak i dla mnie to nie potencjalna kara powoduje,
    że coś jest złe. To dobrze.

    >> > Nie. Na ręke dostaliby najniższą krajową czyli 1100zł na rekę czyli
    >> > nawet
    >> > dwa razy więcej jak obecnie.
    >> > Wieksze koszty miałby pracodawca.

    >> ROTFL. Uważasz, że pracodawca jest instytucją charytatywną? Skoro czyjaś
    >> praca jest warta np. 1000zł. To może dostać albo 1000zł na czarno, albo
    >> 700
    >> na umowę zlecenie albo 300 na umowę o pracę. To nie jest tak, że
    >> pracodawca
    >> coś komuś dopłaci.

    > Widzisz, pozwolę sobie zacytować Twoje słowa; Żyjemy w demokratycznym
    > kraju i jeśli społeczeństwo ustaliło że płaca minimalna to 1100zł to
    > dotrzymujmy tych
    > ustaleń.

    Ok, jak wolisz - czyli pracodawca zwalnia ludzi zatrudnionych na umowę
    zlecenie i przenosi biznes na Ukrainę.

    Skoro czyjaś praca jest warta 1000 zł, a płaca minimalna wynosi 1100 zł to
    nie ma siły, albo musi więcej pracować, albo nie będzie miał legalnej pracy
    na etacie. No ale z punktu widzenia takich osób umowa o dzieło jest
    wybawieniem bo daje możliwość zarabiania podczas gdy umowy o pracę nie
    dostaliby nigdy.

    [ciach]

    >> Więc o tyle więcej by im wypłacał na rękę.

    > Własnie o to chodzi ze to gówno prawda

    >> Bzdura, gdyby chciał to by im zaproponował założenie jednoosobowych
    >> działalności i wypłacał o te 300zł każdemu więcej.

    > Też gówno prawda
    > Po pierwsze ilu z tych 20 prostych budowlanców zgodziło by się zakładać
    > działalność, zatrudniać księgową i tego typu sprawy.
    > No i te 300zł więcej nie pokryło by przecież kosztów prowadzenia tych
    > jednoosobowych działalności. Budowlańcy u nas kokosów nie zarabiają 500zl
    > tygodniówki to niby > jak z tego jeszcze koszty działalności ponosić.

    Może napisz czego oczekujesz, bo już się gubię. Skoro jak piszesz ktoś
    zarabia na czarno 2000 na miesiąc (500 zł na tydzień). To na etacie dostałby
    1200 zł - czyli więcej niż minimalna. Pytanie brzmi czy oni chcą dostawać
    1200 i mieć etat czy wolą dostawać 2000. Moim zdaniem pytanie jest
    retoryczne. Bo jakiekolwiek myślenie że oni powinni dostawać 2000 na rękę na
    etacie sugeruje że pracodawca z własnej kieszeni miałby im po 1200 dołożyć
    co jest bzdurą.

    Nie bardzo rozumiem, o jakim zatrudnianiu księgowej piszesz i po co i
    dlaczego tak demonizujesz działalność. Przez pierwsze dwa lata ZUS to
    niecałe 400zł miesięcznie, ale ta kwota jest kosztem więc pomniejsza należny
    podatek dochodowy więc realnie to mniej. Dodatkowo w koszta wrzucasz
    częściowo (bo używasz też prywatnie) samochód, telefon, internet, komputer,
    czy nawet aparat fotograficzny (bo przecież możesz dokumentować swoją
    pracę). Gdy ktoś jest uczciwy i wykazuje dochód to dochodzi jeszcze
    podatek - jakieś 100-200zł miesięcznie. Czyli łącznie koszt prowadzenia
    działalności wynosi do 600zł. Jeśli uwzględnić te dodatkowe 300zł od szefa,
    to za na rękę zostaje nam 1700 zamiast 2000 ale mamy pełne ubezpieczenie dla
    całej rodziny IMO warto.

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1