Użytkownik "kiki" <k...@t...fel> napisał w wiadomości
news:j29ffc$jfh$1@opal.futuro.pl...
>
> "Maniek4" <r...@l...pl> wrote in message
> news:j29bui$532$1@news.onet.pl...
>
>> Piszac to nie widzisz, ze prowadzenie biedronek przez fundusze to
>> dokladnie zakup akcji biedronki?
>
> Nie - to nie to samo. Bo spólki giełdowe nie płacą swoim właścicielom i ci
> współwłaściciele nie mają pojęcia co się tam dzieje.

No prosze Cie.
Jest cos takiego jak walne zgromadzenie akcjonariuszy, gdzie podejmowane sa
decyzje o dalszym rozwoju spolki. Kazdy akcjonariusz jako wlasciciel spolki
ma prawo byc na walnym zgromadzeniu i podejmowac decyzje proporcjonalnie do
posiadanego pakietu akcji. Gdyby taki fundusz biedronkowy mial pakiet
kontrolny to praktycznie moze wszystko. Ty wydaje mi sie mylisz cene akcji z
dzialalnoscia spolki. Cos jak akcje stanialy to jako ich posiadacz mam
strate mimo ciaglego posiadania tej samej czesci spolki przynoszacej zysk
operacyjny.

> To są oderwane rzeczy od rzeczywistości.
> Gdyby za plajtę spółki taki trzeci filar by poszedł siedzieć, a tak to
> zwalają na rynki finansowe.

Bo spekuluja akcjami a nie zajmuja sie podstawowa dzialalnoscia spolki.

> Pomnażać pieniądze trzeba budując fabryki, stocznie, centra turystyczne,
> hotele, a nie "inwestować w nie".

Zeby miec co pomnazac to sprzedaje sie czesc przedsiebiorstwa i nazywa sie
to emisja akcji. Pozyskany kapital ze sprzedazy akcji sluzy rozwojowi firmy.

Pozdro.. TK