eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
  • Data: 2014-03-20 15:02:27
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: Maniek4 <r...@s...won> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-03-20 14:14, Adam pisze:

    >> W tym roku od stycznia wybieralismy sie wspolnie na narty i nic z tego
    >> nie wyszlo,
    >
    > A czemu nie wyszlo? Bo organizacja byla pewnie do dupy :D

    Za pierwszym razem sie przeziebilem i kilka godzin na stoku nie byloby
    dla mnie dobre. Za drugim razem praca, a za trzecim pogrzeb. Trzy razy
    nie znalazlem czasu z przyczyn obiektywnych. Organizacja to wiesz jaka.
    Wstajemy rano i jedziemy.

    >> glownie przeze mnie, a pozniej przez pogode. Przy naszej
    >> pracy praktycznie nie mam pojecia co bede robil za dwa dni, wiec czesto
    >> umawiamy sie niemal z dnia na dzien.
    >
    > I do tego szybka komunikacja sie przydaje.

    No owszem, tylko reszta musi byc online.
    Zwykle dziala to tak, ze dzwoni kumpel w piatek wieczorem - ostanio o 22
    i mowi, ze jutro jedziemy na narty. Nastepnego dnia mialem umowionego
    strategicznego klienta i nic by nie dalo umowienie sie tydzien
    wczesniej, bo i tak bym nie pojechal. Po prostu nie braknie komunikacji,
    tylko takie zycie.

    >> Dluzsze wyjazdy to jeszcze wieksze
    >> problemy. Zgranie urlopow, rodzinnych imprez, wyjazdow dzieci na kolonie
    >> itp. staje sie coraz wiekszym problemem.
    >
    > Latwiej to omowic w jednym miejscu w kilka osob naraz niz dzwonic do
    > kazdego oddzielnie (a potem oddzwaniac 25 razy bo komus jednak cos
    wypadlo).

    Zgadza sie.
    Mozna spotkac sie tez na grilla i omowic szczegoly do 4 rano.

    >> Przewaznie pozostaje wyjazd
    >> rodzinny, co mi akurat wcale nie przeszkadza. Mam rodzine to mam
    >> wszystkich przy sobie i w tym gronie chyba najlepiej sie czuje. Troche
    >> starsze dzieci daja ogromnie duzo radosci.
    >
    > Nie widze w tym nic zlego ale jeszcze lepiej byloby jakby pojechaly 2-3-4
    > rodziny Do wspomnianej Gruzji lecimy w czerwcu w ~20 osob - w tym
    > trzy rodziny z malymi dziecmi (3-7 lat). Im wiecej osob tym weselej

    Tak, ale chodzi o to ze trudniej sie zebrac, a jak pojade z rodzina to
    nie czuje sie jakos gorzej.

    > I prosze Cie nie pisz nic o chlaniu - bo zaczynam Cie z kogutkiem
    mylic ktory
    > w kazdej imprezie, wyjedzie, grillu widzi tylko okazje do ochleju :D

    Nie mam zamiaru pisac o chlaniu, bo to akurat komfort wybiarania
    towarzystwa, co nie znaczy, ze piwkowanie wieczorne w dobrym
    towarzystwie jest zle. Za tak zwanego mlodego robilo sie rozne rzeczy.
    Pora wyciagnac wnioski i nie jezdzic z tymi co wyjazdu nie pamietaja, bo
    ciagle sa nawaleni. A niestety podobne wyjazdy zdarzalo mi sie zaliczyc,
    spiewajac sobie piosenke Elektrycznych Gitar - co ja robie tu uuu...
    Ostatni wakacje na Mazurach nieco mnie zniesmaczyly. Wszedzie piwo.
    Ludzie jak wypuszczenie z klatek. Laza z tymi puchami. Co ciekawe w
    takich Mikolajkach policja nic sobie z tego nie robi. Zrobilem zdjecie
    jak kilku kolesi nalalo szamponu do fontanny i siedzieli z piwem w tej
    fontannie pelnej piany. Ta piana zreszta fruwala po calym tamtejszym
    rynku czy jak to tam mozna nazwac. Moznaby wrzucic na jakiegos wykopa.

    > A sprawdzales chociaz czy na pewno ich na FB nie ma? U mnie na FB wsrod
    > znajomych sa nawet matki, ojcowie, a nawet dziadkowie znajomych :D

    Nie ma, nie ma..

    > BTW. Na FB zalatwilismy z sasiadem wykonanie drogi w naszym urzedzie (!)
    > takze jak widac nie jest to tylko portal dla nastolatkow U nas normalnie
    > rzecznik urzedu urzeduje na FB podczas pracy i mozna go o wszystko co
    > zwiazane z miastem spytac. Sam prezydent rowniez jak to napisales "jest
    > online" i czesto zawstydza komentarzami hejtujacych :D

    Niezly argument. Mamy wlasnie problem z gmina i jej podejsciem do drogi.

    Pozdro.. TK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1