eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieIle NAPRAWDĘ kosztuje dom? › Re: Ile NAPRAWDĘ kosztuje dom?
  • Data: 2014-01-17 16:18:57
    Temat: Re: Ile NAPRAWDĘ kosztuje dom?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "mcs" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:52d91dc5$0$2137$6...@n...neostrada
    .pl...

    > No tak, wszystko można (spróbować) wytłumaczyć.
    > Specjalistyczne narzędzia: kluczyk do zbrojeń, poziomica lasrowa i itp.
    > Najciekawsze co to jest to itp. Pewnie zagęszczarka, którą tnąc koszty
    > kupiłeś ... wie po co? Żeby zagęścić 30 cm piasku? Grabie trzeba było
    > kupić ;-)

    Zagęszczarkę kupiłem znacznie później do robienia podjazdu i ścieżek.
    Fundamenty mam zasypane żwirem. Inna sprawa że do zagęszczania fundamentów
    to trzeba by tzw. skoczka a nie zagęszczarkę.

    > Szalunki skończyłeś na poziomie gruntu? A strop, wieniec, schody? Też
    > wszystko sam?

    Pisałem - strop z płyt, wieniec jest z zewnątrz obmurowany bloczkami więc
    nic nie trzeba było szalować.

    Schody były proste: płyta osb na spód do tego dwa paski na sztorc po bokach.
    Rozpiąłem miarkę od podłogi do sufitu i rzucałem laser na poziomy
    poszczególnych przyszłych stopni rysując poziome kreski. Następnie wzdłuż
    tych kresek używając kątownika odznaczałem szerokości kolejnych stopni.

    > Na dodatek kupiłeś coś w miejscu, które służy wyłacznie do oglądania
    > towaru? Nie znając ceny wydałeś kasę, bo napisane było -50% ? A wyszło 50%
    > drożej.

    50% drożej od czego? Przez internet gwoździ nie zamówię z uwagi na koszt
    przesyłki, lokalnego producenta wtedy jeszcze nie znałem, a moje
    doświadczenie z okolicznymi hurtowniami było taki że szkoda paliwa by jechać
    i się dowiedzieć, że jest drożej.

    > Czytając Twoją beletrystykę widać, że jesteś człowiekiem renesansu. I do
    > pióra i do kielni. Szczególnie ta nowela o kosztorysowaniu jest fajna. A
    > szacowanie ilości kabla elektrycznego w domu 200m2 na poziomie 200 mb to
    > majstersztyk.

    Ja potrafię się przyznać do błędu. Skoro ja uczyłem się na cudzych błędach
    to nich inni się naucza na moich. Wcześniej instalacje robiłem tylko w
    mieszkaniach i na etapie kosztorysu nie skojarzyłem że w domu będzie tyle
    równoległych obwodów.

    > Albo w innym odcinku o wstawianiu okien w zimę. To ten super kierownik tak
    > polecał?

    Tego zupełnie nie rozumiem? O co Ci chodzi? Nie zdążyłem na jesieni, a
    chciałem jak najszybciej zamknąć dom i zacząć grzać by ręce nie marzły przy
    instalacjach. Spójrz na termometr - teraz też jest zima i co z tego skoro
    jest +5 i można montować okna.

    A tak przy okazji w temperaturach ujemnych tez montują używają po prostu
    pianek zimowych.

    > Zastanawiam się, dlaczego to wsystko wypisujesz?

    Opisałem mniej więcej po kolei cały proces niby "kosztorysowania" a że przy
    okazji wtrąciłem kilka dygresji i przyznałem się do kilku błędów to może
    komuś się przyda.

    > Przecież gdybyś chciał pomóc napisałbyś np., że niedoszacowałeś kabla, bo
    > zamiast 200m wyszło 900m. To byłaby jakaś przydatna informacja.

    Ale to nie ten wątek. Tu piszemy o kosztach całości. A o błędach przy
    okazji. Przedstawiłem mój sposób w jaki doszedłem do swojego niby kosztorysu
    może się komuś przyda może nie.

    > Chociaż rady kogoś, kto pomimo wcześniejszych wtop z wydatkami kupuje
    > deszczownicę i krany na etapie stanu surowego licząc się z tym, że może
    > zabraknąć kasy na tynki i posadzki trudno brać na serio.

    ??? Gdzie to wyczytałeś. Deszczownicę i krany kupiłem w tym czasie co
    kafelki, krótko po tynkach i dawno po wylewkach.

    Pozdrawiam
    Ergie


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1