eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyJakies robale... › Re: Jakies robale...
  • Data: 2010-06-15 12:41:05
    Temat: Re: Jakies robale...
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    moon pisze:

    > chyba musiałby kupić mały browar...
    >
    Wyczytałem coś o stosowaniu jakichś zarazków chorobotwórczych
    działających właśnie na te ślimaki. Pytanie tylko, czy nie wpływa to
    negatywnie na ludzi...

    Polecono mi taką metodę:
    cytat:
    Z metod biologiczny można polecić zwalczanie ślimaków za pomocą nicienia
    Phasmarhabditis hermaphrodita. Larwy inwazyjne tego gatunku aktywnie
    wyszukują i atakują szkodniki. Wnikają do ich organizmu przez naturalne
    otwory (odbytowe, gruczołowe) gdzie uwalniają bakterie symbiotyczne.
    Rozwój bakterii powoduje szybką śmierć szkodnika. W ciele zainfekowanego
    ślimaka namnażają się również nowe pokolenia infekujących nicieni, które
    rozprzestrzeniają się szybko w podłożu w poszukiwaniu nowych ofiar.
    Zaatakowane mięczaki przestają żerować po około 3 - 7 dniach, mają
    spuchnięty płaszcz grzbietowy, giną po 10-16 dniach.

    I teraz moje pytanie co dalej... jak już wyginą te ślimaki..., to wyginą
    też te 'inwazyjne drobnoustroje'...? czy zaczną atakować inne żywe
    organizmy w otoczeniu - psy, koty, myszy, potem ludzi...?

    I jeszcze jedno... wiem, że jestem teraz niepoprawny politycznie -
    ekologicznie, ale... cóż... bezpieczeństwo moje i moich dzieci jest
    ważniejsze niż czyjeś urojenia.

    Na moim obszarze występują żmije - te jadowite, zygzakowate. Nie trzeba
    nikomu przy zdrowych zmysłach tłumaczyć chyba jak dużo zamieszania taka
    żmijka może narobić jak ukąsi np. bawiące się dziecko... Nie mam nic
    przeciwko ich istnieniu, dopóki mnie nie zagrażają. W tym momencie
    jednak stanowią realne zagrożenie, bo ze względu na nieuprzątnięte
    sąsiednie parcele - nieużytki, żmije znajdują dogodne warunki do rozrodu
    i bytowania, a zdarza się im włazić na zakazany teren... No tu litości
    mieć nie będę i mimo, że są pod ochroną, nie mam zamiaru narażać życia
    swojego i swojej rodziny jeśli taki stwór znajdzie się na terenie mojej
    posesji...

    Czy wspomniane zarazki zabijają również żmije...? byłoby klawo :-)))

    pozdr.
    robercik-us

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1