"Igus'" <t...@p...onet.pl> wrote in message
news:gkvgs8$mm5$1@news.onet.pl...
> ygreko pisze:
>> A czemu?
> A przede wszystkim ze względu na obróbkę kominów.
> A po drugie bo folia w różnych najmniej spodziewanych miejscach się
> potrafi majdać (choć jest ogólnie dobrze naciągnięta) od wiatru i tam się
> przeciera. łatwiej naprawić pękniętą papę na desce niż folię naciągniętą
> kontrłatami.

Masz racje.

[...]
> Przy papie, która jest z natury szczelna powinny być szczeliny wylotowe.
> Przy membranie nie wiem, bo są tacy co twierdzą, że membrana przepuszcza,
> ale membrana może tak, ale deski nie przepuszczają na pewno, a jak świeże
> to samemają masę wody.

Tak jest. Na razie dom jeszcze nie zamkniety, wiec schnie samoistnie,
pozniej zrobi sie cieplej i nadal bedzie wietrzony, wiec mam nadzieje, ze
dosc szybko ta najwieksza masa krytyczna wody wyparuje.

>> Moj wykonawca twierdzi ponadto, ze deski na deskowaniu sie rozeschna i
>> rozejda.
> Ale szpara w papie się sama nie zrobi.

No tak. U mnie nie ma dziur w kalenicy, ale ja tez nie mam miligrama papy na
dachu, wiec obstawiam opcje z paroprzepuszczalnoscia membrany i
rozszerzeniem sie desek :).