eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOgrzewanie za pomocą kominka › Re: Ogrzewanie za pomocą kominka
  • Data: 2010-09-22 20:44:22
    Temat: Re: Ogrzewanie za pomocą kominka
    Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > W sumie samą dmuchawę to można pogonić nawet z UPS-a.
    > Problemem natomiast jest rozprowadzenie tego ciepła i uzyskanie odpowiednich
    > temperatur.
    > Tu będziesz musiał poprowadzić rury i zamontować dla każdego pokoju
    > przepustnice z możliwością regulacji conajmniej ręcznej, a najlepiej z
    > termostatem.

    Zupełnie o tym nie pomyślałem :(

    Zaletą doprowadzenia ciepłego powietrza miała być taniość i mało
    skomplikowany montaż.
    Chodziło że miało być tanio ...

    Jednakże nie przewidziałem że z rury będzie leciało do pokoi gorące
    powietrze nad którym nie będę mógł "zapanować" a wyłączenie
    wentylatora też nie jest bezpieczne bo gorące powietrze może szybko
    wykończyć wentylator (w turbinie będzie wysoka temperatura).
    Fakt , gdyby zamontować jakieś termostaty i przepustnice na kazdym
    wylocie ...

    Ale to znów dodatkowe koszty ...

    Wygląda na to że jednak w salonie będzie zwykły kominek z dolotem
    zimnego powietrza z zewnątrz i na tym się skończy.

    Bo niestety widzę że dystrybucja ciepłego powietrza ma też swoje
    wady , wady oczywiście można zminimalizować , ale to są koszty ...


    > Rury najlepiej jest rozprowadzić przy suficie lub przy podłodze, zabudowując
    > je płytami G-K. Zatem dojdzie Ci koszt profili i płyt G-K. Jak będziesz
    > chciał je poprowadzić poddaszem nieużytkowym to musisz je zaizolować, zeby
    > nie tracić niepotrzebnie ciepła.
    > Niestety trzeba sobie powiedzieć otwarcie, że rozrowadzenie ciepłego
    > powietrza powoduje spory ruch powietrza oraz wzbija i roznosi kurzu, a także
    > syf (popiołu i dymu) od kominka, które wydostają się podczas dokładania i
    > czyszczenia.
    > Teraz jaki wkład ? Najlepszy jest szamotowy, ponieważ możesz palić krótko,
    > na full w celu rozgrzania szamotu, a ten później będzie oddawał ciepło przez
    > długi czas jeszcze po wygaśnieciu kominka. Po prostu palisz ostro wieczorem
    > i przez całą noc masz ciepło.
    > Wkłady stalowe czy żeliwne bardzo szybko się nagrzewają, ale też bardzo
    > szybko stygną. Poza tym są trudne do regulacji temperatury w
    > pomieszczeniach, ponieważ ulegają sporym wahaniom temperatury. Jeżeli chodzi
    > o sprawność to zdecydowanie wkład stalowy lub żeliwny jest lepszy od
    > szamotu, ale i tak jeszcze daleki do płaszcza wodnego.
    >
    > Osobiście zrobił bym kominek ozdobny, grzejący tylko i wyłącznie salon, a w
    > ramach oszczędzania postawił bym w kotłowni drugi kocioł na drewno. Kocioł
    > taki ma tę zaletę, że dokładasz raz-dwa-trzy razy dziennie w okresie
    > zimowym, a w sezonie letnim możesz grzać nim wodę CWU rozpalając go kilkoma
    > kawałkami drewna raz dziennie lub raz na dwa-trzy dni jezeli zamontujesz
    > odpowiednio duży zasobnik CWU.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1