-
Data: 2009-11-26 03:31:31
Temat: Re: Usuniecie kilku jetek
Od: "Tornad" <t...@o...net> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]> Użytkownik "Tornad" <t...@o...net> napisał w wiadomości
> news:5d3e.00000169.4b0d41be@newsgate.onet.pl...
>
> > Zgoda z tym, ze jesli ta jetka jest u samej gory to bedzie sciskana w 100
> > procentach. Ale jesli bedziesz ja instalowal co raz nizej to w penym
> > punkcie
> > wystapi rownowaga sil sciskajacych z narastajacymi silami rozciagajacymi a
> > jeszcze nizej bedzie tylko rozciagana. Dlatego instaluje sie je na
> > odpowiednich wysokosciach.
> > Pytajnik jak zrozumialem, ma dwie jetki, jedna podkalenicowa, ktore chce
> > wykorzystac do skonstruowania lekkiego stropu i druga na wysokosci poltora
> > metra nad isniejacym stropem, przyszla podloga. Z jakich wzgledow zapewne,
> > nie
> > ma tej belki dolnej i ta jetka czesciowo za nia robi a reszta sil
> > poziomych
> > zapewne przekazywana jest na sciany.
> > Wiec nic nie stoi na przeszkodzie by zainstalowac ciegna, ktore doly tych
> > krokwi zepna i zadne sily poziome na mury nie zadzialaja. Wtedy te dolne
> > jetki
> > nie beda potrzebne.
>
> Jeżeli konstrukcja posiada belkę wiązarową lub oparta jest na murłatach
> zakotwionych do wieńca stropu to występują dwa punkty podparcia krokwii tj.
> na belce wiązarowej oraz w kalenicy, gdzie schodzą się krokwie.
Pierwsze zdanie i popelniasz blad ortograficzny, techniczny oczywiscie.
Tak dokadnie bywa w konstrukcji platwiowej czy platwiowo jetkowej dachu.
Natomiast interpretacja wezla szczytowego jako punku podparcia krokwi jest
bledna. Ten zestaw dwu krokiew nalezy rozwazac jako podpaty na murlacie ale to
nie jest kostrukcja sztywna, to polaczenie dwoch krokwi w szczycie nalezy w
sensie statycznym traktowac jako przegub!
I teraz wyobraz sobie, ze na tym szczycie kladziemy tone workow z piaskiem.
Nadal twierdzisz, ze to obciazenie nie spowoduje powstanie duzych sil
podluznych z krokwiach? Tylko ich ugiecie? Otoz nie. Zadnego ugiecia krokiew
nie bedzie, bedzie tylko klasyczny rozklad sil na obie krokwie w postaci sil
podluznych. I to latwo wyliczyc; jesli krokwie beda nachylone do poziomu pod
katem 45 stopni ta ta tona obciazenia da po 0.7 tony sil podluznych w kazdej
krokwi. I one to spoko wytrzymaja. A teraz ta krokwia oparta i przytwierdzona
jest do murlaty. Tam nastapi znowu rozklad sil, tym razem na sile pionowa i
pozioma. Beda one rowna po 0.5 tony.
Jesli to przeliczysz dla nachylenia krokwi powiedzmy rzedu 20 stopni to te
sily poziome wyjda znaczaco wieksze od obciazenia pionowego. A dla nachylen
bliskich 0 stopni, sily te beda ogromne, ich teoretyczna wartosc dazy do
nieskonczonosci. I te sily cos, albo wiazar dolny albo ciegno musi wziac na
swe barki w przeciwnym razie grozi rozwalenie scian na boki lacznie z tym
wiencem.
> belki krokwiowe uginają się pod ciężarem konstrukcji dachu, śniegu oraz
> naporem wiatru to powstają dwa momenty obrotowe obciążające krokwie z
> punkami obrotu w punktach podparcia. Siły obydwu tych momentów skierowane są
> do wewnątrz domu, a zatem gdziekolwiek byś nie zamontował jętki to będzie
> ona ściskana. Nie ma innej możliwości. Na samym środku belki krokwiowej
> występujące siły ściskające jętki są największe i to najprawdopodobniej będą
> te jętki, których autor wątku chce się pozbyć.
Nie. Autor watku ma dwie jetki na kazdej parze krokwi. Z tego wnioskuje, ze
nie ma na dole belki wiazarowej; moze cos tam jest na przeszkodzie. I ta jetka
dolna ewidentnie musi pracowac na rozciaganie znaczaco ograniczajac sily
poziome na sciany gdyz ona duza czesc tej sily bierze na siebie.
I tej jetki dolnej chce sie pozbyc. A te gorna zostawic i wykorzystac jako
lekki strop.
W warunkach obciazenie ciaglego jakim jest obciazenie sniegiem krokwie
rzeczywiscie moga sie uginac ale robi sie je o duzej wysokosci wlasnie po to
by to ugiecie ograniczyc. I w tym przypadku jetka nie tylko jest sciskana ale
zamocowana na jaskolczy ogon moze przenosc nawet troche momentu wiec formalnie
powinna byc tez zginana.
Jętki tylko wtedy przestają
> być ściskane, kiedy zostanie uszkodzona belka wiązarowa lub mocowanie do
> wieńca stropu, który pełni rolę belki wiązarowej.
No i wlasnie o to chodzi. Raz na 50 lat spadnie duzy snieg, przymarznie, na
drugi dzien to samo, nasypie wtedy z metr, potem zawieje wiatr i na
zawietrznej utworzy jeszcze wieksza zaspe i wtedy te krokwie normalnie sie
rozjada. Albo pourywaja sie mocowania do murlat albo rozjada sie wraz z nimi.
> Zastanów się teraz jaki sens miała by belka spinająca krokwie w ich środku,
> kiedy końce tych krokwii oparte na murłatach mogą się swobodnie rozsunąć
> tzn. nie są spięte belką wiązarową. W tej sytuacji taka belka tylko
> zwiększała by momenty obrotowe wyginające krokwie, a dodatkowo przenosiła by
> ten moment z kalenicy do punktu wiązania tejże niby jętki. Taka jętka
> przestała by być jętką.
Ja sie juz zastanowilem i twierdze, za na dole krokwie musza byc spiete albo
wiazarem albo stalowym ciegnem. Wtedy te tony sil poziomych zostana w nich a
murlaty zostana na miejscu. To wszystko liczy sie na wartosci obliczeniowe w
rozumieniu takich, ktore w pewnych, bardzo rzadko, ale zdarzajacych sie
warunkach i okolicznosciach moga zaistniec.
> W normalnych warunkach jętka działa podobnie jak waga szalkowa. Obciążenie
> np. śniegiem obydwu połaci dachowych powoduje że powstające na nich siły
> wzajemnie się równoważą.
W normalnych warunkach tak ale dobry projektant, inzynier, musi przewidziec
warunki ekstremalne.
Nie wiem czemu wszyscy sie tych ciegien tak boja. i wiekszosc uwaza, ze to nie
rozwiaze sprawy. Niech pojada do Krakowa na Wawel, ktory juz z piecset lat
stoi i stoja ktruzganki sklepione sklepieniami zaglowymi czy cos w tym stylu.
Sklepienia lukowe tez daja wypadkowe sily poziome. I tam te sily poziome
przejmuja ciegna ze srubami rzymskimi. Brzydko to wyglada, ale wszyscy sie
przyzwyczaili i podziwiaja.
Dlaczego Pytajnikowi zaproponowalem podobne w konstrukcji ciegna; ano
dlatego, ze one skutecznie przejma sily poziome i te jetki dolne mozna
spokojnie wyciac, a ciegna ukryc w podlodze projektowanego pomieszczenia.
Zastosowanie wiazara tez jest mozliwe lecz wtedy straci sie troche na
wysokosci pomieszczenia.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Następne wpisy z tego wątku
- 26.11.09 13:29 Lukasz Kozicki
- 26.11.09 14:38 Jacek \"Plumpi\
- 26.11.09 16:38 Tornad
- 26.11.09 18:21 Tornad
- 26.11.09 19:27 Maniek4
- 26.11.09 20:55 Tornad
- 26.11.09 21:00 Jacek \"Plumpi\
- 26.11.09 21:51 Maniek4
- 27.11.09 09:38 Tornad
- 27.11.09 18:17 Lukasz Kozicki
- 27.11.09 23:10 Tornad
- 28.11.09 02:15 Tornad
- 28.11.09 19:08 Józef Małczyński
- 28.11.09 19:08 Józef Małczyński
- 29.11.09 21:20 Józef Małczyński
Najnowsze wątki z tej grupy
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
- ale grupa siadła
Najnowsze wątki
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur
- 2024-09-06 ale grupa siadła