eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniepodlogowka i c.w.u.Re: podlogowka i c.w.u.
  • Data: 2010-09-09 10:25:34
    Temat: Re: podlogowka i c.w.u.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jackare wrote:
    > Użytkownik "Kris" <k...@p...onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:i67dmb$g8k$1@news.onet.pl...
    >>
    >> Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    >> news:i65vkl$bo9$1@news.onet.pl...
    >>
    > . Część rzeczy(umywalki, baterie, stelaże, kible
    >> bidety) miałem już zakupione przez net i wykonawcy widzieli co i z
    >> czego beda robić. Ekipy podawały swoje ceny ja wybrałem jedna która
    >> mi odpowiadała i do roboty. Drobnych kształtek, złączek itp pobrali
    >> ze sklapu z nadmiarem(reszta do zwrotu) Skończyli robotę, wziełem
    >> zestawienie materiałów które pobrali ze sklepu, sprawdziłem
    >> orientacyjnie ile czego zużyli, niezużyte elementy zwróciłem do
    >> sklepu. W sklepie bez problemu uzyskałem rabat wiekszy niz by mi
    >> zaproponowali wykonawcy.
    >
    > Bo to jest też świetny układ dla wykonawcy. Biore wynagrodzenie za
    > robote i znikam. Daję gwarancję na jakość roboty i to, że instalacja
    > (np grzewcza) po uruchomieniu będzie działać. Nic innego mnie nie
    > obchodzi. Gdy w trakcie eksploatacji coś się uszkodzi przyjadę i powiem
    > (pamiętajmy, że instalacja grzewcza psuje się z reguły wtedy gdy
    > pracuje, a pracuje wtedy gdy jest to potrzebne):
    > ma Pan uszkodzony (dajmy na to) zawór bezpieczeństwa lub mieszacz
    > czterodrogowy. Demontaż i montaż kosztuje tyle i tyle. Dojazd tyle i
    > tyle. Proszę sobie kupić nowy zawór lub ten oddac do reklamacji.
    > Terazm płaci mi Pan za dojazd i demontaż, po załatwieniu reklamacji
    > zapłaci mi Pan za dojazd i montaż. Do zobaczenia.
    > Jeżeli jest jakaś awaria wynikająca z przyczyn leżących po mojej
    > stronie (coś czasem cieknie, coś się poluzuje itp) usuwam ją bez
    > gadania i przepraszam klienta

    a klient potem zamiast cie polecić, powie co za skurwiel zdarł ze mnie jak
    diabli i jeszcze kilak tygodni musiałem czekać na naprawę.

    klienci mają krótką pamięć niestety.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1