eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCałkowity koszt domu pod kluczRe: Całkowity koszt domu pod klucz
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Maniek4" <s...@c...chrl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Całkowity koszt domu pod klucz
    Date: Fri, 25 Jun 2010 01:31:53 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 146
    Message-ID: <i00pt9$c93$1@news.onet.pl>
    References: <hvlekc$fr8$1@inews.gazeta.pl>
    <1nnqu9b499lkp$.5q3gj1jp70mm.dlg@40tude.net>
    <hvlkbm$5t0$1@inews.gazeta.pl> <hvn83d$7mm$1@news.onet.pl>
    <hvn8rf$i7j$1@inews.gazeta.pl> <hvndmn$nuq$1@news.onet.pl>
    <hvnfbl$soe$1@news.onet.pl> <hvo42q$e5g$1@node1.news.atman.pl>
    <hvq6vm$79g$1@news.onet.pl> <hvqnmf$4vd$2@node2.news.atman.pl>
    <b2tmr0urna34.1k50yv58xp8ca$.dlg@40tude.net> <hvqtmi$gch$1@news.onet.pl>
    <op.veptqjot6j1rgy@laptop-adaml> <hvv4g6$6qc$1@news.onet.pl>
    <a...@w...googlegroups.com>
    <hvv8up$l04$1@news.onet.pl> <hvvn72$5u1$1@news.onet.pl>
    <i00a68$3lk$1@news.onet.pl> <i00gor$nnk$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: apn-77-113-96-167.dynamic.gprs.plus.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1277422314 12579 77.113.96.167 (24 Jun 2010 23:31:54 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 24 Jun 2010 23:31:54 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5931
    X-Antivirus: avast! (VPS 100624-1, 2010-06-24), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:398504
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:i00gor$nnk$1@news.onet.pl...
    > Maniek4 pisze:
    >
    > Czy faktycznie to, co
    >>> uznaje... jak to nazwano - 'rynek' - jest rzeczywiście najlepsze?
    >>
    >> Jak jest popyt to pewnie tak.
    >
    > Nie... to jest tylko sytuacja rynkowa, która została wykreowana na
    > potrzeby konkretnego lobby.

    Robert, ale jezeli ludzie chca to kupic to jednak popyt jest. Poza tym
    kupuja, czy wyposazaja bo to im sie podoba. Podaz nadaza za popytem. Jest
    wiele kreowanych produktow ktore w ogole sie nie przyjmuja. Deska zamiast
    panela to akurat nie jakies tam lobby, bo byla materialem wykonczeniowym
    zanim jeszcze ktos o marketingu jako specjalizacji slyszal. Odnosze
    wrazenie, ze akurat jest odwrotnie, to lobby na sile wciska ludziom panele
    zamiast desek.

    > Weź prosty przykład systemów operacyjnych do komputerów, czy samych
    > komputerów - Windows pana Gatesa jest najpopularniejszy, tu dyskusji nie
    > ma, ale czy jest najlepszy? No tu już dyskusja jest i to raczej ostra :-).
    > Czy komputery PC są najlepsze? - jest ich najwięcej. to czy w związku z
    > tym, że są najpopularniejsze, są najlepsze? Raczej chyba przyznasz, że
    > nie...
    > Widzisz więc, że wcale nie prawo podaży i popytu determinuje jakość
    > towarów/produktów. To, co się lansuje wcale nie musi być uznane przez
    > wszystkich za obowiązujący standard.

    Podales ciekawy przyklad.
    Jak wiesz system Windows o ile dobrze pamietam byl pierwszym systemem z GUI
    a raczej poczatkowo nakladka na DOS nie pamietam ktorej wersji. Dopiero
    chyba Win. 3.1 mozna bylo potraktowac jako system a to z uwagi na wlasne
    zarzadzanie pamiecia, choc nadal wykorzystywal DOS. Nie dziw sie, ze system
    ten stal sie standardem, bo innych powazniejszych praktycznie nie bylo.
    Komputer PC jak pamietasz to IBM wcale nie najlepszy w owych czasach, ale
    firma jako jedyna nie patentowala wlasnych rozwiazan, i stad system jako
    taki stal sie otwarty a tym samym ze soba kompatybilny w kazdym klonie.
    Reszte zrobil rynek i swiat do dzis cieszy sie takim sobie rozwiazaniem. Co
    zrobili inni? A no nic. Ciagle jakby brak analogicznych wersji Unixa, bo
    Unix sam w sobie nie zacheca do korzystania. Byla tez proba IBM z systemem
    OS Warp, no ale niestety kilka lat za pozno. Aple pominmy, bo sprawa jest
    oczywista. A zatem to nie sprawa wyboru konsumenta a koniecznosc.
    Praktycznie od niedawna mozna przenosic sobie np. grafiki z jednego systemu
    do drugiego. Swiat dorobil sie standardow i powoli sam system przestaje miec
    znaczenie. Ale to niestety inna sytuacja, bo wyboru bardzo nie masz.

    > W kwestii wykończenia domu/mieszkania szczególnie nie można narzucać komuś
    > tzw 'standardów', bo ogromną rolę odgrywa tu gust, a nad gustami się nie
    > dyskutuje.

    Ja nie zauwazylem, zeby ktos komus cos narzucal. Dla precyzji ktos w
    dyskusji posluzyl sie standardami w odniesieniu do kwoty na wykonczenie domu
    i tyle. Wykonczyc dom za 50 tys. chocby byl z tektury w wysokim standardzie
    jest moim zdaniem malo mozliwe. Czyli drewno na podlodze odpada,
    automatyczne, bezobslugowe systemy grzewcze raczej tez, o zabudowie gipsowej
    pewnie trzeba zapomniec i nic wiecej. Reszta wg. uznania, bo powyzsze
    niestety kosztuja.

    > Nie wnikam w detale, bo pewne rzeczy robi się - jak to ktoś tu uparcie
    > twierdzi - przy zastosowaniu droższych metod, ale jak komuś podoba się
    > wykonanie tańsze, bo... :-) nie ma kasy, żeby dotrzymać kroku, to czy
    > uznawać go za wieśniaka, bo nie zastosował drewna egzotycznego, tylko
    > zwykłą polską sosnę...? I to tylko dlatego, że ktoś wyznaczył 'standardy
    > wykończenia'?

    A gdzie tam, nie o wiesniakach mowa. Wiesniak to paradoksalnie osoba
    kladaca drogi gres na posadzke i przykrywa to nie wiele tanszym dywanem.
    :-DD Poza tym przegladajac oferty drewna na podloge to odnosze wrazenie, ze
    taki merbau np. moze byc tanszy od debu.

    >> Marketing to nie tylko wciskanie kitu, ale takze definiowanie potrzeb.
    >
    > Jeśli tylko na definiowaniu się kończy, to pół biedy, gorzej jak przeradza
    > się to we wmawianie komuś, że inaczej się nie da, bo...

    Na definiowaniu rzecz jasna sie nie konczy, bo pozniej czas na wnioski. :-))

    > przecież nie wypada wykończyć domu poniżej 'standardów'. Potem ktoś ma
    > błędne przekonanie, że na dom to go w zasadzie nie stać, bo wybudowanie
    > domu wyjdzie 5 kzł/m2. Nie ważne, że 2.5 kzł z tego jest wydawaniem
    > pieniędzy na rzeczy, których można sobie odmówić nie obniżając jakości
    > swojego życia w tym domu.

    Tego nie rozumiem.
    W motoryzacji mozemy sobie uznac, ze na dzisiejsze czasy standardowym
    wyposazeniem nowego samochodu jest klimatyzacja, dla kogo innego moze to byc
    w ogole ogrzewanie jak jezdzil do tej pory maluchem. Tak sobie przyjmujemy
    idac do salonu. Ale jezeli nas nie stac to wezmiemy i ten bez klimy, co kogo
    to obchodzi? Tylko czy nasz wybor ma dla rynku jakies wieksze znaczenie?
    Reszta uwaza, ze klima powinna byc, ich jest wiecej i ma gdzies to co my
    sobie myslimy. Kazdy robi co lubi, a standard to standard.

    > Skoro
    >> jest popyt na jakies dobro to bedzie i podaz, zwykle to dziala w te
    >> strone a nie odwrotnie.
    >
    > Zgadza się, ale mówienie, że za określoną kwotę nie da się przyzwoicie
    > wykończyć domu, skoro się da, chyba nie jest w porządku...?

    Mnie nie obchodzi co mysli Boombastic o moim domu i moim wykonczeniu, bo po
    czesci on jest przyczyna tej dyskusji, ale to nie znaczy, ze on i podobnie
    myslacy nie maja racji. Mi na upartego moze sie podobac, moze nawet nie na
    upartego, ale wiekszosc dzis robi lepiej, ladniej, drozej.

    > Zgadza się, tylko można zrobić wykończenie łazienki starannie i dokładnie,
    > a wydać na to x zł, a można wykonać to równie starannie i ładnie stosując
    > 'lepsze' materiały, bo sprowadzane niewiadomoskąd i wydać na to samo kwotę
    > kilkukrotnie wyższą. Różnicy nie będzie, ale samopoczucie inwestora, a
    > zwłaszcza sprzedawcy będzie dużo lepsze :-). Tylko, że my tu mamy
    > dyskutować o tym, jak zmieścić się w dość ograniczonym budżecie - gość
    > pytał o wykończenie na niewyszukanym poziomie, bo nie ma za dużo kasy.

    Zwroc uwage, ze ja nic nie wspomnialem o materialach poza plastikowymi
    listwami. Praktycznie nie ma wiekszego znaczenia jakimi materialami bedzie
    to zrobione, no pomijam moze jakies rzucajace sie w oczy oszczednosci. Ma
    znaczenie jak to bedzie zrobione. Jezeli nie chcesz plastikowych wynalazkow
    to mozesz plytke ukladac w naroznikach zewnetrznych "jedna na druga", ale
    czy to ladnie wyglada? Watpie. Wypadalo by szlifowac, no ale przeciez nie
    oselka do kosy i tu zaczynaja sie schody. Mozemy przyjac, ze plastik to
    nizszy standard, a szlifowanie wyzszy.

    >> A kto sie dopomina?
    >>
    > No takich pytań to już nie zadawaj, bo są raczej poniżej pasa :-).

    Ale ja naprawde tego nie rozumiem.
    Standardy w sumie ustalaja kupujacy, skoro nikt nie sprzedaje to co go
    obchodzi co chca kupujacy? Robi jak mu starcza, byle do przodu i tyle.

    > Jasne, że wszystko zależy od wyznawanej filozofii życiowej :-).
    > Wracając jednak do pytania wątkotwórcy, to zrozumiałem, że zadając je nie
    > miał na myśli tego, co tu zaczęło się nazywać 'standardem', tylko coś, co
    > pozwoliłoby na w miarę przyzwoitym poziomie zamieszkać. :-)
    >
    > Chyba, że źle go zrozumiałem...

    Temat w ogole rozwina sie niejako na boku. Moim zdaniem za piecdziesiat
    tysiecy nie da sie wykonczyc domu w wyzszym standardzie nie przykladajac do
    tego wlasnej reki. Czy da sie w ogole? Ja nie potrafie.

    Pozdro.. TK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1