eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieJezioro › Re: Jezioro
  • Data: 2014-07-09 00:34:12
    Temat: Re: Jezioro
    Od: ikka <i...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-07-05 14:13, Maniek4 pisze:
    > W dniu 2014-07-04 18:59, ikka pisze:
    >
    >> ok, ale mimo wszystko istnienie partii politycznych jest jakoś - lepiej
    >> lub gorzej - usprawiedliwione systemem, który wybraliśmy.
    >> Watykan to obce państwo.
    >> naprawdę nie widzisz różnicy?
    >
    > Panstwo polskie nie utrzymuje Watykanu. Utrzymuje w jakiejs czesci
    > kosciol w Polsce.

    ależ utrzymuje, to, że o tym nie wiesz, nie znaczy, że tak nie jest :)

    >
    >>> wszystkich pogodzic sie nie da. Religia w szkolach? Masz wybor. Krzyz w
    >>
    >> jaki wybór? w mieście może i jakiś masz, na wsi już niekoniecznie, bo
    >> może się to wiązać z różnymi nieprzyjemnymi konsekwencjami dla dziecka.
    >
    > Daj spokoj. Wiekszosc dnia praktycznie spedzam na wsi. Moze to nie wies
    > bieszczadzka, ale nikt tu sie nikim nie przejmuje. Kazdy robi co chce.
    > Czasy kola gospodyn wiejskich dawno pokryly sie kurzem.
    >

    czyli rozumiem, że w szkołach wiejskich w Polsce nie ma problemu z
    organizacją lekcji etyki? nie ma wyjść klasowych na msze? a dzieci,
    które nie chodzą na religię, która jest organizowana w środku zajęć
    szkolnych mają zaproponowane bardziej wartościowe formy spędzenia tego
    czasu niż siedzenie na korytarzu?

    skąd piszesz? bo na pewno nie z Polski.

    >> a dlaczego moje dziecko miałoby ponosić konsekwencje tego, że inni są
    >> fanami kk?
    >
    > Pytanie zasadnicze, czy ponosi konsekwencje?

    owszem.

    >
    >> poza tym - jestem przeciwna religii w szkole bo to po prostu nie jest
    >> nauka.
    >
    > Ja w sumie tez wolalem religie przy kosciele.
    >
    >>> sejmie? Pusta sciana bedzie lepsza? Afery pedofilskie? A to kosciol
    >>
    >>
    >> pusta? a to przepraszam nie mamy swojego godła?
    >
    > A to przepraszam nie wisi tam godlo?


    wisi. i to powinno wystarczyć.

    >
    >> i tak, będzie lepsza, bo jak wcześniej zauważyłeś - powinno się
    >> podejmować działania, które łączą, a nie dzielą.
    >
    > hehe, pusta sciana po krzyzy nas polaczy.
    >
    >> albo powieśmy symbole wszystkich zarejestrowanych religii w Polsce,
    >> albo won do kościołów :)
    >
    > Mi nie przeszkadzaja inne religie. Wogole nie przeszkadzaja mi inni, a
    > jestem nietolerancyjny oglupiony katol. Widzisz jak to jest? Mi nie
    > przeszkadza, a Ciebie boli, mimo, ze nie dotyka.

    zauważ, że ani razu nie nazwałam cię głupim katolem. dyskutuję z tobą
    na temat zasadności pewnych rozwiązań czy też działań oraz zakresu
    wolności i równości. nic ponad to.

    > Czasem sie zastanawiam, czy to przypadkiem nie z braku zajecia ludzie
    > tak sie angazuje w rzeczy ktore ich wogole nie dotycza...

    ciebie nie dotyczą. nawet nie zauważasz problemów, jakie generuje
    mieszanie się kościoła w sprawy państwa. nie chcesz tego widzieć, bo ta
    nierówność jest dla ciebie ok. akceptujesz ją, bo zgadza się z twoim
    światopoglądem.

    > Chociaz z drugiej strony ludzi jak Ty moze po prostu boli, ze nie maja
    > poza pusta sciana zadnych symboli? Szczescie czasami tych co zamiast
    > religi moga sobie plakaty artystow wszelkiej masci na scianach czepiac,
    > ale to z wiekiem zwykle przechodzi. Pozniej zostaje pusta sciana i
    > oburzenie na tych co z symbolami sie identyfikuja i wedlug jakichs
    > wartosci chca zyc.

    jeżeli nie potrafisz odróżnić dobra od zła bez religii to jesteś
    psychopatą. Jak to ktoś powiedział - dobrzy ludzie czynią dobro, źli
    zło, ale żeby dobrzy ludzie czynili zło - do tego niezbędna jest
    religia.
    teraz to ty próbujesz mnie wsadzić do jakiegoś worka z niemoralnymi,
    pustymi, bezwartościowymi istotami :)


    >
    >>> tylko? Przedstawienia teatralne? No tu sie nie wypowiem, bo go nie znam.
    >>
    >> a szkoda, bo niedługo okaże się, że ci tylko biblia zostanie do
    >> czytania.
    >> po teatrze przyszła kolej na zakaz występu kabaretu limo w
    >> rabce oraz protesty przeciw uprawiającym jogę w poznaniu.
    >> no i w Warszawie pod GPW nie można postawić pomnika byka i
    >> niedźwiedzia, katolicy protestują, że to niby cielec złoty.
    >> to nawet nie jest już śmieszne. może zróbcie listę rzeczy, które
    >> normalnym ludziom wolno?
    >
    > Posluchaj - mnie tam nie bylo. Nie protestowalem przeciwko jakims bykom,
    > trykom, i jodze z ktora mi nie po drodze. Mam to gdzies, kto jakie
    > pomniki stawia, czy uprawia joge. Nie ogladam tez lima, bo uwazam, ze
    > rzad Tuska funduje ludziom w drugim programie igrzyska olimpijskie jak
    > Kaligula jakis czas temu. W kraju gowno, ale wy sie cieszcie, bawcie i
    > pijcie.
    > Nie utozsamiam sie ze wszystkimi debilami swiata i Ty nie kaz mi sie za
    > nich tlumaczyc.

    wcale nie oczekuję od ciebie tłumaczeń. czasami ciekawi mnie, jaki
    stosunek do tego kabaretu ma reszta katolików, tych mniej aktywnych.
    dziwi mnie tylko - abstrahując od wiary - że ludzi nie oburza ta
    bezdenna głupota. że mówią - mnie to nie dotyczy.

    >
    >> tak ma wyglądać Polska?
    >> no to mnie się to nie podoba.
    >
    > Czy ja Ci sugeruje, ze skoro nie jestes katolikiem to jestes kibolem i
    > po meczu palisz samochody na ulicy? Jak chcesz znac moje zdanie to mnie

    cóż, za bardzo bierzesz to do siebie. ja ci niczego nie sugeruję i nie
    rozmawiam z tobą o tobie. mówię o debilnych zachowaniach, którym nikt
    się nie przeciwstawia.

    > po prostu spytaj, bo media to jak zapewne wiesz nie pokaza nudnego zycia
    > statystycznego katola, tylko jakas bande idiotow, przypisujac im
    > przynaleznosc koscielna.
    >
    >>> Wypowiadanie sie kosciola na temat antykoncepcji? No bez jaj. To z
    >>> pewnoscia Cie nie dotyka. Nie chodzisz to nie masz z tym problemu. Mnie
    >>
    >> klauzula sumienia durnych lekarzy mnie nie dotyka? i farmaceutów?
    >> lekarz mi odmówi tabletek "po" mimo, że to zgodne z prawem? albo apteka
    >> mi nie sprzeda?
    >> oczywiście, że mnie dotyka.
    >
    > W tym rzecz, ze Ty wymagasz od kogos zeby zrobil jak Ty sobie zyczysz. W
    > zamian Ty masz gdzies to czego ktos sobie nie zyczy. I znow tolerancja.

    jeśli pracuje w państwowym szpitalu/przychodni to oczywiście, że
    wymagam. przecież nie musi tam pracować. jakoś świadkowie jehowy to
    rozumieją i nie wybierają specjalizacji, które kolidują z ich
    sumieniem. nie zastanawia cię to?

    > Nie szanujesz czyichs przekonan, nie pojdziesz do innego lekarza,
    > apteki, tylko bedziesz biadolic jaki to kosciol zly. A kosciol Ci w

    szanuję. w prywatnym gabinecie. w państwowym - oczekuję, że lekarz
    zrobi to, co jest mi gwarantowane przez prawo. jego przekonania mnie
    nie obchodzą. nie ma obowiązku być ginekologiem, natomiast jest
    obowiązek udzielenia pacjentce informacji zgodnie z najlepszą wiedzą
    medyczną.

    > zaden sposob nie zabrania korzystania z antykoncepcji. Nie obsluzy Cie
    > co najwyzej czlowiek, ktory ma inne przekonania i ma do tego prawo, tak

    no nie do końca tak to wygląda. ma to dać na piśmie, poinformować
    przełożonego - pisemnie, oraz skierować mnie do innego lekarza.

    > jak Ty masz prawo skorzystac z pomocy kogos innego.

    mam prawo skorzystać z usług każdej placówki, która ma podpisany
    kontrakt na określone usługi z nfz.

    >
    >>> nie podoba sie to co mowi Biedron i co z tego?

    biedroń zabrania ci korzystania z części usług medycznych?

    >>> Kosciol sobie gada, Ty nie musisz sluchac. Robisz problem jak kosciol
    >>> sie wypowiada. A czemu ma sie nie wypowiadac? Za moj abonament rtv kraj
    >>
    >>
    >> niech się wypowiada. ale niech nie nawołuje do zamieszek i niech nie
    >> wtrąca się w medycynę, edukację i politykę.
    >
    > Nie no jasne, nawoluje do zamieszek, wtraca sie w medycyne i polityke.
    > Jakie zamieszki, jaka medycyna i jaka polityka?


    aborcja, invitro, podatki, konkordat, wypowiedź biszkopta, że
    skutecznym środkiem
    przeciw golgocie byłyby ogólnokrajowe zamieszki, wypowiedź księdza ze
    zwolenia, że szczepionki robione są z usuniętych płodów (teraz to
    płody, nie dzieci, można się pogubić), protesty przeciw pomnikowi
    niedźwiedzia, który miał stanąć na placu nie należącym do kościoła...

    masz medycynę, masz politykę, masz zamieszki. a to czubek góry tylko :)

    >
    >> to co robicie w kościołach
    >> mnie nie interesuje. teraz oszołomy chcą edukację seksualną podciągnąć
    >> pod nakłanianie do pedofilii i zrobić stosowny zapis w kk!
    >
    > A no wiesz...
    > Jak pani na zajeciach w szkole ucza nakladania kondoma na banana to
    > Twoim zdaniem jest dobry kierunek?

    proszę powiedz mi, z czego wynika ta histeria? czy wieszanie gaśnicy w
    szkole jest nakłanianiem do podpaleń?

    >
    >>> obejrzal takie cos jak eurowizja. Myslisz, ze mi sie to podoba? Takie
    >>> cos jak kielbasa moze sobie spiewac w publicznym kanale, a zabraniasz
    >>> glosu kosciolowi?
    >>
    >> kiełbasa nie miesza się do edukacji, polityki, medycyny. nie mówi ci,
    >> że wszyscy inni są źli, bo się z nim nie zgadzają.
    >
    > Ja pierdziu. Moze podaj gdzie kosciol mowi, ze wszyscy co sie nie
    > zgadzaja sa zli? Bo to jak mi sie wydaje juz sobie dopowiadasz.
    >
    >> nie ma realnego wpływu na nic.
    >> nie ma swojego cyklicznego czasu antenowego.
    >> nie nawołuje do zamieszek.
    >
    > Zagalopowujesz sie


    nie sądzę :)


    >
    >> co on właściwie takiego zrobił? nie oglądam eurowizjii - z tego co
    >> słyszałam po prostu założył kieckę?
    >
    > Oswaja moje dzieci z dziwactwem, by pozniej jakis jelop z mownicy
    > semowej mowil, ze taka sama rodzina to dwoch facetow i noszenie kiecki z
    > broda jest normalne.

    to tak jak kościół :) zakazać kiełbasy i kk :)

    >
    >> czyli jak ją ktoś zapłodni wbrew jej woli, to wtedy jest już
    >> ubezwłasnowolniona? pogrzało cię?
    >
    > Tak pogrzalo, chyba nie mnie. Co to znaczy wbrew jej woli? Zaszla w
    > ciaze przypadkiem? Zapomniala sie?

    tej jedenastolatce też kazałbyś rodzić? odwalcie się od kobiet, nie wy
    rodzicie, to siedźcie cicho.
    trzeba być naprawdę ograniczonym umysłowo, żeby stwierdzić, że aborcja
    jest bezwzględnie zła.

    > To ja Ci powiem tak: spojrz w gleboko w oczy swojego dziecka i powiedz
    > mu szczerze, ze zabilabys je bez zmruzenia oka gdyby bylo wbrew Twojej
    > woli.


    więc powiem ci, że gdyby jakiś skurwiel zapłodnił mnie siłą, to
    natychmiast zażądałabym pigułki po, potem bym go zatłukła. znalazłabym
    go i zatłukła. jeśli faceci kazaliby mi rodzić - zabiłabym siebie, ale
    nie urodziłabym dziecka. czy wtedy twoje sumienie byłoby nadal czyste?


    >
    >> już widzę, jakbyś wspierał córkę/żonę
    >> po gwałcie, a potem wychowywał dzieciaka. czy oddałbyś do schroniska?
    >
    > Gwalt to bardzo trudna sprawa. Nie czuje sie zbyt kompetentny i nie
    > chcialbym nigdy spotkac sie z taka sytuacja. Usuniecie ciazy nie cofnie
    > czasu, trauma tez nie bedzie mniejsza. Dziecko gwaltu jest tyle samo
    > winne co jego matka. Mysle tez, ze za pare lat po usunieciu wrazliwa
    > osoba bedzie tego bardzo zalowac, tym bardziej, ze mozna wyjsc po
    > porodzie ze szpitala nawet sie nie ogladajac za zostawionym dzieckiem.
    > Ale nie wiem co bym zrobil. Nie mam pewnie pojecia jak moze czyc sie
    > kobieta po zgwalceniu.


    nie wiesz. to prawda. na pewno za to możesz sobie wyobrazić, co ty byś
    czuł po zgwałceniu. pewnie możesz sobie też wyobrazić, jakby to było
    wysikać 9 miesięcy później pomarańczę. potem go pozszywać. wahań
    hormonalnych sobie nie wyobrazisz, ale może jajka, z których wciąż się
    coś sączy, puchną i bolą pewnie też możesz.


    > Ale czesto podnosicie te problemy, bo trudno znalezc tu dobry kompromis.
    > Roznica miedzy nami jest taka, ze ja mysle, ze zycie jest wartoscia
    > najwyzsza, a Wy traktujecie je mam nadzieje, ze tylko w dyskusjach
    > przedmiotowo.

    to ty traktujesz kobiety przedmiotowo.

    > Bylem przy trzech porodach moich dzieci. Kazde z nich w pierwszych
    > chwilach widzialem na rekach lekarza i zadnemu nie dalem rady przeciac
    > pepowiny. A ty mi mowisz, zebym w tych pierwszych chwilach wzial mlotek
    > i tlukl je po glowie, bo taki kaprys ma kobieta. Lekarz ma to zrobic w

    nie rozmawiamy o kaprysach. rozmawiamy o sytuacjach wyjątkowych.

    > bialych rekawiczkach bez zmruzenia oka, bo takie prawo ma kobieta, a on
    > ma nie miec sumienia, bo jest lekarzem. Sorry, chyba nie mnie pogrzalo.
    >

    chyba jednak tak

    >>> kobiecie niestety. Sama to moze i pod pociag sobie wskoczyc. Prawo zdaje
    >>
    >> może wskoczyć zapłodniona i niezapłodniona.
    >
    > Co z tego?
    >
    >>> sie tego nie zabrania, ale tu zdaje sie nasze swiatopoglady rozjada sie
    >>> na tyle daleko, ze sie nie dogadamy. W kazdym razie ty masz wybor.

    który kk i jego wierni fani próbują mi zabrać.

    >>
    >> wybieram, żeby lekarz przestrzegał prawa. wybieram moje prawo do
    >> samostanowienia. wybieram, żeby żaden oszołom nie kazał mi rodzić po
    >> gwałcie. wybieram, żeby żaden oszołom nie kazał mi rodzić dziecka,
    >> które umrze w bólach wkrótce po porodzie.
    >
    > Masz takie prawo, a ja nie widze tu roli kosciola. To nie kosciol
    > zabrania robienia skrobanek, tylko lekarze ich odmawiaja w zgodzie z
    > wlasnym sumieniem i dobrze zreszta. Przejzyj na oczy. Sa ludzie ktorzy
    > nie zyja tak jak Ty i nie mysla tak jak Ty. To cos to tolerancja ktora
    > sobie tak przypisujecie. Wolisz tez gloryfikowac jeden obgadany w
    > mediach przypadek i robic z niego krajowa norme. Facet sie postawil
    > systemowi, bo takie ma prawo, takie sumienie i co smieszniejsze nie

    nie miał. nie w ten sposób.

    > kosciol mu cos nakazywal. Nie mozesz wymagac, zeby zyl wg. Twoich wartosci.

    nie musi byc ginekologiem. dom już sobie wyskrobał. jakoś nie odwiedził
    życia, które uratował. leje równym sikiem na dramat rodziców. na to, że
    to życie cierpi. i wiesz co? to cierpienie nie nobilituje. na pewno bóg
    chazana by za to nie pochwalił.

    > Kobieta z tego slynnego przykladu niestety nie popisala sie intelektem
    > idac do szpitala o nazwie swietej rodziny. Rzeklbym, ze to zwykly
    > parapet. Popelnic takie fopa. Zal po prostu, zal.

    a niby dlaczego? to jej prawo, szpital ma podpisany kontrakt z nfz.
    klauzula sumienia nie obejmuje placówki. a chazan nie dopełnił
    obowiązków nałożonych na niego przez ustawę. chazan oczywiście ma
    prawa, ale oprócz praw ma OBOWIĄZKI, o czym raczył był zapomnieć,
    skazując na cierpienie przynajmniej trzy istoty. to po prostu po ludzku
    - jest złe.

    >
    >>> Znajdziesz lekarza myslacego jak Ty, ktory nie zrobi Ci problemu. Ale
    >>
    >> o nie nie nie, nie ja mam szukać lekarza, który łaskawie zrobi mi
    >> zgodną z polskim prawem skrobankę. to lekarz ma działać zgodnie z
    >> prawem. może mi ewentualnie odmówić na piśmie i wskazać innego lekarza.
    >> jak się mu nie podoba - to do zieleni miejskiej.
    >
    > No to jest tolerancja wlasnie. Pogratulowac relatywizmu i cynizmu.
    > Jasnie pani sobie zyczy i tyle. Pani nie przychodzi do glowy, ze lekarz
    > idac na studia mysli o leczeniu, nie zabijaniu i nie ma takigo prawa

    lekarz oprócz prawa odmowy, którego mu nie bronię, ma obowiązki,
    których wypełnienia jaśnie pani wymaga. proste?
    jak wypełni obowiązki, może korzystać z praw.
    jak korzysta z praw - ma wypełniać obowiązki.
    proste?

    > zeby go do tego zmusic. Wyobraz sobie, ze w Twoim zawodzie wprowadzamy
    > takie prawo, zeby strzelac do bezdomnych bezwzglednie. A czemu nie?

    już ci podawałam bzdury, które wynikłyby, gdyby wszyscy zaczęli
    stosować swoje klauzule sumienia, na podstawie własnych wierzeń. nie
    brnij w absurd.

    >
    >>> nie wymagaj, zeby ktos rezygnowal z pewnych nadrzednych dla niego
    >>> wartosci tylko dlatego, ze ktos ma takie widzi mi sie. Leczenie tak, ale
    >>
    >> nie ma obowiązku być ginekologiem. strażak muzułmanin może nie ugasić
    >> kościoła?
    >> nie brnij w absurd.
    >
    > Sama brniesz. Zapoznaj sie z semantyka ginekolog. Synonimem slowa lekarz
    > nie jest hitlerowiec.

    jeszcze raz wspomnę o zgwałconej jedenastolatce i uratowanym życiu,
    które będzie umierało w bólach przez miesiące.

    >
    >>> czemu dziwisz sie, ze ktos nie chce zabijac? To ma byc wada i powod zeby
    >>> sie kogos bac jak ktos tu pisal?
    >>
    >> oczywiście, że to nie jest wada. to jest dyskwalifikacja. facet wybrał
    >> zawód, wykonuje go za również moje pieniądze i odmawia mi najlepszego
    >> dla mnie postępowania medycznego. niech sp...la trawę kosić, tym
    >> bardziej, że już sobie dom wyskrobał.
    >> to moja wolność, gwarantowana mi przez prawo. kropka.
    >
    > Prawo nie nakazuje mu robic skrobanek i kropka, skoro chcesz sie splycac
    > do takiego poziomu dyskusji. Dziala w granicach prawa, znaczy ma prawo
    > odmowic. A jak Ci sie nie podoba takie prawo to zawsze do Indii mozesz.


    ma prawo. to prawda. i ma obowiązki. skorzystał z prawa, nie wypełnił
    obowiązków.

    > sp..lac, czy jak to tam sugerujesz. Przedstawilem jedynie Twoj tok
    > rozumowania, znaczy Czysta analogia. A mnie sie takie prawo podoba. I
    > niby czemu ma byc takie jak Ty chcesz? Moze za przykladem Twojego
    > pojmowania tolerancji moze? :-)

    może dlatego, że ty nie będziesz nigdy rodził? i może dlatego nie
    powinieneś o tym decydować? może to ta kobieta z uszkodzonym płodem w
    brzuchu i jej partner, może ta zgwałcona dziewczynka powinny decydować?

    >
    >>> nie rozumiem poco. Zeby byc przeciw chyba tylko jeszcze bardziej. Mnie
    >>> sie nie chce wertowac zrodel dotyczacych spraw, ktorych z natury jestem
    >>> przeciw. Tu ludzie niewierzacy wykazuja dziwna aktywnosc. Marnuja tyle
    >>> energii. :-)
    >>
    >>
    >> pewnie dlatego, że chcą móc chodzić na jogę i do teatru...
    >
    > Wiec u nas mozna pewnie i pod kosciolem. Zapraszam, chociaz sadze, ze i
    > tak nie chodzisz na joge. Wazne zeby byc gdzies przeciw i miec jakiego
    > wroga. :-)


    chodzę na jogę, chodzę do teatru, chodzę na krawkę. ATSD, ciekawe
    dlaczego katolicy fanatycy (żeby nie było, że o tobie znów mówię ;) )
    nie przychodzą pod kluby MMA? :)


    >
    >>>> to nie nienawiść. to żądanie respektowania praw i przestrzeni ludzi,
    >>>> którzy katolikami nie są.
    >>>
    >>> No ale jakich?
    >>> Podalas jakies przyklady wypowiedzi, pedofilstwa i krzyza w sejmie. No
    >>> wez przestan. Gdzie tu jest cos szczegolnego, czego nie robia inne
    >>> organizacje?
    >>
    >> wszystko. mam ci wymienić przywileje kk w Polsce? serio?
    >
    > Tylko te, ktore Ciebie ograniczaja.
    >
    >>>>>>> Nie wiem czemu nietolerancja. Ja jestem tolerancyjny. A Tobie co
    >>>>>>> kosciol nakazuje, czy zakazuje? Bo ja generalnie lubie wszystkich o
    >>>>>>> ile nie sa idiotami. :-)
    >>>>
    >>>> nie uważasz, że za dużo tego kościoła w przestrzeni publicznej?
    >>>
    >>> Jako czlowiek wierzacy poza swietami widze kosciol w przestrzeni
    >>> publicznej tylko raz w tygodniu przez jakas godzine i to tylko dlatego,
    >>
    >> no to kiepsko patrzysz. szkoda.
    >
    > Po prostu nie skupiam sie na tym zeby wszedzie widziec to co chce
    > zobaczyc, by udowdnic sobie ze jest jak mi zdawalo. Chcesz dowodow na
    > to, ze kosciol jest zly? Spokojnie - znajdziesz je. Tylko nie wiem po
    > co? Gdybys chciala zobaczyc, ze jest dobry to bez problemu tez je
    > znajdziesz. Wolisz pierwsze prosze bardzo. Ja na codzien zajmuje sie
    > innymi sprawami. Tam potrzebuje wiecej energii.

    mnie jest wszystko jedno, jaki jest kościół. byle pozostał w kościele.

    >
    >>> ze sam tam pojde. Ty nawet tego nie, a jakos Ci przeszkadza. Nie wiem
    >>> gdzie mieszkasz, ze masz za duzo kosciola w przestrzeni publicznej. Jak
    >>> mi cos nie pasuje to po prostu zmieniam program i tyle.
    >>
    >> wymieniłam powyżej, gdzie tego kościoła jest za dużo.
    >
    > Tak krzyz w sejmmie, lekarz jeden na milion i to tez nie kosciol, a
    > raczej jego sumienie, czego raczysz nie zauwazac. Istotnie nie pozwala
    > Ci to normalnie zyc.
    >
    >>> A moze zwyczajnie interesuje sie tym co w jakis sposob bedzie dla mnie
    >>> lepsze pomijajac rzeczy zupelnie dla mnie nieistotne.
    >>>
    >>
    >> może po prostu nie chodzisz do teatru i nie uprawiasz jogi?
    >
    > Wez przestan juz z ta joga i teatrem.
    > Kilka razy w tygodniu widze jak ludzie staja pod teatrem czekajac na
    > spektakl i nikt ich stamtad nie przegania.

    łaskawcy, ci fanatycy, może akurat to przedstawienie wymknęło się
    cenzurze?

    >
    > Pozdro.. TK
    >


    --
    You are the result of 4 bilion
    years of evolutionary success.
    Fucking act like it!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1