eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKolektory słoneczne-dawno nie byłoRe: Kolektory słoneczne-dawno nie było
  • Data: 2017-04-07 10:54:52
    Temat: Re: Kolektory słoneczne-dawno nie było
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-04-06 o 23:47, Maniek4 pisze:

    >> Ale dochodzimy jednak do wniosku, że musi kupić jakieś narzędzia, które
    >> użyje tylko raz do tej konkretnej roboty.
    >> Maniek natomiast twierdził, że w każdym domu takie narzędzia się
    >> znajdują.
    >
    > Ale ja Cie przepraszam, nie rob z tego wykladni. To pojecie luzne i
    > nie dotyczy prawnikow i nauczycieli. Czasem tez lekarzy.

    Wykładnie to Ty próbujesz robić. Ja natomiast staram się podchodzić do
    sprawy w sposób rzetelny.
    Równie dobrze można powiedzieć:
    Wykonanie instalacji karbowaną rurą nierdzewną jest banalnie proste i
    nie wymaga żadnych narzędzi, a wykonanie instalacji rurą miedzianą jest
    bardzo skomplikowane i wymaga sporych inwestycji w narzędzia.
    Do rury karbowanej potrzebujemy tylko obcinaka rolkowego za 15zł , a jak
    nie mamy do upierd.... brzeszczotem. Po czym zakładamy złączkę,
    pierścionek, oring uszczelniający, wciskamy koniec rury w złączkę i
    dokręcamy nakrętką. Rurę wyginamy palcami w dowolny sposób.
    Do rury miedzianej trzeba mieć obcinak lub brzeszczot, palnik gazowy,
    gradownik lub pilniki, czyściki lub papier ścierny i masę czasu, aby
    polutować masę kolanek lub też giętarkę, którą powyginamy rurę z krążka.

    >> Albo zjebać tak, że chałupa spłonie lub ktoś odejdzie z tego świata.
    >> Znam takie przypadki. Znajomemu obojętne było jakie przewody podłącza
    >> niebieski, brązowy i żółtozielony. Efektem jego amatorskiej konstrukcji
    >> przedłużacza były kopiące krany na kuchni i w łazienkach, gdzie odbywały
    >> się wesela i imprezy taneczne. Ludzie skarżyli się, że krany kopią i
    >> naprawdę cudem, że nikt nie zginął.
    >> Niestety faza była na bojlerze elektrycznym, który przywlókł tą fazę an
    >> wszystkie krany.
    >
    > Czy znajomy byl fachowcem?

    Nie był.
    Poza tym to nie ja napisałem wcześniej: "Oczywiście wymianę wtyczki przy
    żelazku też można zlecić fachowcowi który przyjedzie z wartą kilkaset zł
    walizką narzędzi Ale można to tak samo dobrze zrobić samemu używając
    wkrętaka za kilka zł." tylko Kris.
    Ja opisując historię z kopiącymi kranami, odniosłem się dokładnie do tej
    wypowiedzi Krisa.
    P.S.
    A propos walizki za kilkaset złotych - to na pewno musi być fachowiec
    skoro potrafi wykonać prace bez narzędzi, bo za kilka stów to można
    kupić tylko walizkę.
    Aby Wam uzmysłowić o jakich kwotach mówimy to kilka stów kosztuje
    porządny obcinak do rur.
    Komplet kalibratorów do rur PEX ponad 1000zł.
    Zaciskarka (prasa) do rur miedzianych z kompletem szczęk to koszt ok.
    7-10 tys. zł. Jedna szczęka do rur miedzianych czy stalowych lub PEX
    (tylko jeden typ i jeden wymiar) itd. to wydatek ponad 800zł.
    Jeżeli chodzi o narzędzia do elektryki. To za sam nóż Knipex-a do
    rozcinania i zdejmowania izolacji trzeba wydać ok. 200zł. Ręczna
    zaciskarka do konektorów i tulejek na przewody to wydatek ponad 400zł.
    Oczywiście amator może rozkręcić wtyczkę, izolację zestrugać nożem
    kuchennym, a końce przewodów tak owinąć na śrubce, żeby jako tako się
    trzymało.
    Czy jakość będzie taka sama jak wykonana profesjonalnymi narzędziami? Nie.

    >>> Większość lokalnych wykonawców poleci Tobie jeszcze dzisiaj
    >>> "podłogówka w łazienkach i tam gdzie kafle a wypialniach i innych
    >>> pomieszczeniach grzejniki).
    >>
    >> Dla mnie to nie są fachowcy i takich po prostu się nie zatrudnia.
    >
    > Ha, tylko po czym ich poznac?

    Po poleceniach. Jak fachowiec jest bez polecenia to zawsze można go
    poprosić o referencje i wtedy można porozmawiać z kimś, u kogo wcześniej
    już fachowiec robił.
    Poza tym wykładnikiem musi być jakość roboty, a nie jej cena.

    > Zwykle przekonujemy sie po wykonaniu roboty, jak np. u mojego
    > znajomego, ktoremu podlogowke hydraulicy podlaczyli bezposrednio pod
    > kociol stalopalny. W weekendy kiedy palili caly czas bez przerwy od
    > soboty posadzka robila sie ciut za goraca i nie bardzo dalo sie po
    > niej chodzic. Cale szczescie, ze to tyko kuchnia i lazienka. Nie
    > komentowalem tego, bo przeciez to byli fachowcy i nie chcialem chlopa
    > zalamywac. Nosz qr...a, sam takiego babola bym nie zrobil, bo zanim za
    > cos sie wezme to zadam sobie odrobine trudu zapoznania sie choc
    > pobieznie nie tylko z technologia ale i z ew. problemami, czy ogolnymi
    > normami skutkow dzialania. Tym pedalom nawet tego sie nie chce. Wola
    > sie z nas smiac, ze naczytalismy sie internetow i nam sie w doopach
    > poprzewracalo. Wystarczy im wiedza jak uzywac gradownika i obcinaka
    > rolkowego. Ostatnio mialem takich co wkrety profili GK krecili do
    > wszystkiego, lacznie z profilami przysciennymi a o kleju do
    > przyklejania folii paroszczelnej do sciany to nawet nie slyszeli. No
    > ale to ja sie internetow naczytalem. Nie mam juz sil uczyc tych
    > pedalow podstaw technologii. Sami z siebie juz jak sie za cos biora to
    > zadali by sobie trud przeczytania instrukcji montazu czegos wiecej jak
    > pracia w pochwie z duzym prawdopodobienstwem pominiecia i tej lekcji.
    >

    Dlaczego nie skomentowałeś i nie uświadomiłeś sąsiada?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1