eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyMoje róże w oknie › Re: Moje róże w oknie
  • Data: 2010-07-02 07:27:44
    Temat: Re: Moje róże w oknie
    Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Bbjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
    news:i0ju83$b0l$1@inews.gazeta.pl...
    > medea pisze:
    >
    >> A pochwalić moje róże i wzmocnić trochę moje ego przed ewentualnym
    >> powrotem to nie łaska? ;) Wiem, że Basia mnie tu przyćmiła
    >
    > Nic nie przyćmiewałam, to przypadek, że tak rośnie.
    > Róże takie mimochodem wyrosły, kupiliśmy dwa lata temu w ciemno maleńkie
    > drzewko (w kórnickiej szkółce, odmiana, której nazwy nie pamiętam liczy
    > podobno 500 lat i jest odporna na wszystko, dobra dla początkujących,
    > czyli dla mnie), nie miałam pojęcia, co z nimi robić, więc nie robiłam
    > nic, na zimę nie opatulam, bo powiedziano, ze nie trzeba, tylko obcinam
    > przekwitłe kwiaty i czasem podrzucam trochę nawozu, bo tu piachy jałowe.
    > Kwitnie od teraz do mrozów.
    > W ogóle najbardziej lubię stare, sprawdzone i tradycyjne odmiany
    > wszystkiego botanicznego, te wszystkie wiejskie różyczki, lelije, dalie,
    > cynie, kosmosy, nasturcje i inne kwiatki pstre, są bardzo wdzięczne,
    > zdrowe i bezpretensjonalnie wyglądają pod lasem rosnąc.
    > W naszej wsi coraz mniej jest tradycyjnych ogródków, królują iglaki,
    > hortensje i różaneczniki, ale gdy jakiś wypatrzę, uśmiecham się z prośbą o
    > sadzonki.
    > --
    > B.

    To mamy to samo podejście, jak widzę.
    Tu na grupie, ktoś podał link do sklepu z różami:
    http://www.rosarium.com.pl/sprzedaz.php
    Też mają stare odmiany i chcę u nich kupić trochę roży pomarszczonej (też
    mam tu piachy, przysypane warstwą ziemi i igieł). trochę na żywopłot, a
    trochę na kępkę :-). Ale to bliżej jesieni, bo w tej chwili robimy porządek
    z sajgonem akacjowym za płotem i powoli wygrywamy.

    Róża naprawdę piękna.
    Spróbuję do nich skrobnąć (do Twojej szkółki). Podejrzewam, że nie mają zbyt
    wielu 500-letnich odmian.

    Ja lubię jeszcze peonie. I goździki (odmiany bylinowate).
    I aksamitki najzwyklejsze.
    I begonie błyszczące, bo to twardzi zawodnicy.

    W tym roku kupiłam firletkę (http://kwiaty-ogrody.pl/?p=3359 ).
    Zobaczymy jak przezimuje.

    Dorzuciłabym rudbekie i jeżówki :-)))). I irysy. I konwalie. I fiołki
    rosnące pod płotem. I stokrotki. I rumianki i..... całe to drobne łąkowe
    towarzystwo :-))))
    No dobra, i zupełnie nie naszą lawendę.

    I kto by pomyślał te 3 lata temu, że będę latać cała szczęśliwa z grabkami?
    Ja z pewnością nie.

    MK



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1