eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePieco-kominek, kominek kumulacyjny, CMA, hypocaustum, hipokausta › Re: Pieco-kominek, kominek kumulacyjny, CMA, hypocaustum, hipokausta
  • Data: 2014-03-03 13:22:38
    Temat: Re: Pieco-kominek, kominek kumulacyjny, CMA, hypocaustum, hipokausta
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Sun, 02 Mar 2014 11:41:14 +0100, uzytkownik

    > Nie bądź krótkowzroczny i nie porównuj hipokausty do prostych
    > pseudo-kominków, których obecnie buduje się całą masę. To jest
    > całkiem inna bajka

    W nowym domu (a przecież takie założenie poczyniłeś), gdzie zazwyczaj
    większość już stosuje wentylację mechaniczną z rekuperacją, zwykły kominek
    nawiewowy wiele szkody nie robi -- bo i tak powietrze jest wyciągane a
    nawiewane przefiltrowane czyste, więc fruwanie kurzu jest ograniczone.

    > W hipokauście założenia są takie, że palisz intensywnie raz (lub dwa
    > razy dziennie w wielkie mrozy), a ciepło jest stopniowo uwalniane przez
    > 24 godziny.

    Nie zmienia to faktu, że drewno, i to nie mało, trzeba przynieść do domu.
    Następnie pozbyć się popiołu. Już samo to, i to w największym stopniu, robi
    brud -- i koniec. Poza tym, w tym sezonie mieliśmy 7 (słownie: SIEDEM) dni
    mrozu poniżej -10 sC. W poprzednich latach było dłużej chłodniej, ale i tak
    nie były to jakieś szaleństwa. Zwykły kominek, przy założeniu, że to tylko
    wspomaganie głównego CO, spokojnie wystarczy. Zapalić paliwo od góry, i
    prawie całą energię się wykorzysta.

    > Co do "huśtawki" to także się mylisz, ponieważ zrobienie do tego
    > automatyki to przysłowiowy "Pan Pikuś". Wystarczy tylko w obiegach
    > powietrza zastosować przepustnice, sterowane siłownikami lub wentylatory
    > wymuszające przepływ i możesz utrzymywać temperaturę w pomieszczeniach z
    > dużą dokładnością, a temperaturą sterować przy użyciu pilota, telefonu
    > komórkowego lub internetu.

    Przecież ten system ma właśnie przejąć CAŁĄ energię od paliwa. Jeśli
    zacznieszcz regulować przepływ tej energii w odniesieniu do komfortu, to
    znaczna część z niej zostanie utracona. Takie rozwiązanie to gwóźdź do
    trumny tego systemu. A huśtawka będzie tak czy siak, bo promieniowanie przy
    kaflach będzie dużo większe niż w drugim końcu pokoju.

    > Jedyna rzecz, którą trzeba zrobić to uwzględnić projekt takiej
    > instalacji w projekcie domu.

    Właśnie bardziej bym to widział w miejscach, gdzie nie ma zrobionych
    instalacji grzewczych i bezsensowne jest prucie ścian/podłogi by położyć
    sensowne ogrzewanie. Wtedy można się pokusić o to. Względnie w domkach
    sezonowo-weekendowych, gdzie inwestowanie w mocno wyrafinowane systemy
    ogrzewania jest bezcelowe. Budowanie czegoś takiego w nowym domu
    całorocznym to IMHO katastrofa finansowa. W życiu się to nie zwróci.

    --
    Pozdor Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1