eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniebrama otwierana z dwóch stron - jak najprościej? › Re: brama otwierana z dwóch stron - jak najprościej?
  • Data: 2017-04-17 11:09:17
    Temat: Re: brama otwierana z dwóch stron - jak najprościej?
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu poniedziałek, 17 kwietnia 2017 09:37:41 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:

    > dlaczego? smiało, napisz mi. do 10 latka wkładam nowy wydech, hamulce,
    > sprzęgło... która z tych części przeżyje mniej niż w nowym aucie?

    Jakby tak samochod skladal sie tylko z tych trzech czesci... :-)
    Stary to przede wszystkim moze zaczac gnic. I tutaj nie ma zadnego
    znaczenia jaka marka i z jakiej blachy (chyba, ze alu ;) bo jak mialo
    przecierke, stluczke, drobna kolizje to na 99% do 5 lat lakierowany
    element znowu zacznie rdzewiec.

    > jest z całą grupą PSA Możesz sobie w tej samej budzie kupić coś co ma
    > dpf, dwumasę fap i masę pierdółek które mnie nie są potrzebne, ale mogą
    > umrzeć. Ja tutaj właśnie o tym piszę.

    Ale nowe samochody maja coraz wyzsze normy spalin przez co "wynalazkow"
    ktore moga sie popsuc jest w nich instalowane coraz wiecej. Dlatego pisalem,
    ze auta bezawaryjne skonczyly sie IMHO w 2000. Tyle, ze to juz stare
    truchla i takie mnie w ogole nie interesuja.

    > > Dlatego lepiej kupic nowe i sprzedac/oddac rowno z koncem gwarancji.
    > Dla tego? Wskaż argument?

    Bo mam zawsze na placu samochod, ktory nigdy mnie nie zawiedzie. Bo moge
    w niego wsiasc i pojechac do Chorwacji, czy na Mazury na wczasy bez
    martwienia sie, czy hamulce wytrzymaja, czy nie padnie jakas pierdolka
    w elektryce etc. Bo jest znacznie bezpieczniejszy niz kilkuletni samochod.
    Bo jest nowiutki.

    > Bo dobre skończyły się jakis czas temu?
    > Znawcą aut jesteś? Ty decytujesz o tym że 5 latek zdechnie za rok?

    Ja nie ale tak po prostu jest :-) Kupujac 5 latka nie wiesz, czy ma
    nakulane 50 tys km, czy 200 tys km. Jezeli byl dbany to nie poznasz tego
    na 100% (ani po pedalach ani po kierownicy, galce zmiany biegow i tych
    dziesiatkach pozostalych drobnostek). A roznica w kosztach serwisu bedzie
    kolosalna.

    > no nie bardzo. jak kupujesz auto co dwa lata, to może przywykłeś, ale
    > nie bardzo wiesz co robisz - sory, ale czytaj co piszesz.

    Auta sie tez potrafia nudzic. No dobra - moze majac multiple sie tego nie
    odczuwa - codziennie wlascicielem targaja skrajne emocje :-)

    > w życiu. śmierdzi plastikiem. sory nowością.

    Tak to sobie tlumacz :-) Mialem juz nowe auto i nowy motocykl z salonu
    i nowe nie smierdzi tylko pachnie :)

    > Tak lepiej brzmi. potem
    > wychodzą choroby wieku dziecięcego.

    Jakie choroby wieku dzieciecego? W modelu auta, ktore jest produkowane
    od kilkudziesieciu lat? :-) Przez 2-3 lata i 60 tys kkm? NIC w tym czasie
    nie zuzyjesz.

    > W moim przypadku ubezpieczenie w
    > pierwszym roku było w pakiecie. w drugim roku okazało się że ac+oc to ok
    > 10% auta, a wiec kwota która powala na kolana. to było nascie lat temu,
    > więc dlatego pytam jak jest teraz.

    W oplu masz w cenie wynajmu pelne, wieloletnie ubezpieczenie. Bez wzgledu
    na ilosc stluczek/kolizji. W miesiecznej racie. Ceny napraw gwarancyjnych
    i pogwarancyjnych rowniez. Masz calkowicie sciagniete z glowy myslenie o
    awariach. To jest tez fajny komfort psychiczny :)

    > No i obowiązkowy przegląd. pierwszy w
    > pakiecie, ale gwarancja była na 6 lat. po drugim odpuściłem gwarancje.

    j/w.
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1