kris <k...@p...onet.pl> napisał(a):


> Dużo osób ulega wpływowi sprzedawców, marketingowców itp i kupuje
> niepotrzebne im rzeczy/usługi.;)


Te uśmieszki po to żeby nie brać na poważnie Twoich wypowiedzi? No to Ci się
już udało.

>
> >> Wszystkie trzy podane ptrzezemnie przypadki to przypadki legalne- a
> >> wygoda
> >> to zalezy jak kto woli.
> >
> > Ja to widzę inaczej. Wygoda to zautomatyzowane ogrzewanie. Można
> > oszczędzić
> > samemu paląc w kotle i akceptując przy tym jakiś tam stopień niewygody z
> > tym
> > związany.
>
> Ja napisze inaczej: wygoda to zautomatyzowane, droższe ogrzewanie i w
> związku z tym w niektórych przypadkach wieksze wydatki na ponadstandardowe
> ocieplenie.

Po części się zgadzam. Dużo zależy też od trybu życia mieszkańców: ja z żoną
oboje pracujemy i po prostu nie ma komu dorzucać do kotław ciągu dnia, nie ma
czasu rano, żeby rozpalać.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/