eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniestudnia na działce rekreacyjnejRe: studnia na działce rekreacyjnej
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
    s.nask.org.pl!news.task.gda.pl!news.dialog.net.pl!not-for-mail
    From: JanuszK <J...@m...o2.pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: studnia na działce rekreacyjnej
    Date: Wed, 05 Aug 2009 21:34:22 +0200
    Organization: Dialog Net
    Lines: 48
    Message-ID: <h5cmp6$vpj$1@news.dialog.net.pl>
    References: <h59mg3$jkj$1@news.interia.pl> <0...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: dynamic-78-8-102-251.ssp.dialog.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1249500774 32563 78.8.102.251 (5 Aug 2009 19:32:54 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...net.pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 5 Aug 2009 19:32:54 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.19 (X11/20081209)
    In-Reply-To: <0...@n...onet.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:369099
    [ ukryj nagłówki ]

    Tornad wrote:
    >>> A moim zdaniem o ludzkiej naiwności, która wydaje się być
    >>> nieograniczona....
    >> Kazdy wierzy w co chce. Nie tak dawno temu uczono o niepodzielnosci atomu, a
    >> dzis o kolorach wiekszosc pewnie slyszala.
    >>
    >>> Nie przez przypadek żadnemu radiestecie nie udało się potwierdzić
    >>> swoich umiejętności w obiektywnym doświadczeniu. A wielu próbowało....
    >>> zdobyć ten milion dolarów...
    >> A tego nie wiem. Sasiad dal mi druty ktore dzialaly, wahadlo tez mialem w
    >> rekach jakis czas temu. Na tym konczy sie moja przygoda z radiestezja. Dawno
    >> juz nauczylem sie nie przesadzac z gory wszystkiego.
    >>
    >> Pozdro.. TK
    >>
    > Tak jak w zyciu, czyli w wiekszej skali, powiedzmy polowa na grupie jest za a
    > druga przeciw.
    [ciach]

    > Ale gosciu byl uparty. Jak ja lazilem wkolo chalupy a koledzy zmeczeni lezeli
    > bykiem, facet plot zdemontowal i wrecz nakazal wiercic dokladnie w miejsu
    > wskazanym przez rozdzkarza. Niechetnie, ale zacheceni "dobra zaplata"
    > zgodzilismy sie, pod warunkiem, ze bedzie to juz dziura ostatnia. I
    > rzeczywiscie byla ostatnia. Na glebokosci 2 metrow pojawilo sie wyrazne
    > zawilgocenie, na trzech metrach nawiercilismy wode, ktora wiercac do 4 metrow
    > normalnie tym wiertlem otytlanym blotem, pompowalismy na powierzchnie. Tego
    > najstarsi Gorale nie pamietaja!
    U mnie było podobnie, wszyscy w okolicy co mieli studnie przeszli na
    wodociąg bo wody mało, ja stwierdziłem że trzeba spróbować bo warunki z
    wodociągów miałem nieciekawe, a i woda w Bielsku jest najdroższa w
    Polsce. Od znajomej z roboty się dowiedziałem ze miała dobrych
    studniarzy ( mieszka w zupełnie innej dzielnicy Bielska niż ja) z Wisły,
    No to ich ściagłem na działkę, przyjechał właściciel z takim starszym
    gościem, okazał się być różdzkarzem, sszedł całą działkię i dokładnie
    określił miejsce że tam są dwa źródła jedno słabsze drugie mocniejsze i
    że studnia będzie miała max 8m.
    Za jakiś miesiąc studniarze wzieli się do kopania i faktycznie po 6m
    pojawiła się woda ale powiedzieli że to za mało na studnię i kopali
    dalej, wykopali 8.5m i napór wody był tak duży że stwierdzili że to
    wystarczy. I faktycznie wody mam kilka metrów pomimo susz które były. A
    sąsiedzi mnie straszyli że nie będę miał wody.
    Tak że nie wrzucałbym do jednego worka wszystkich różczkarzy, bo sa
    wśród nich fachowcy, podobnie jak wsród innych fachowców sa fachowcy i
    partacze.

    -----
    Pozdr
    Janusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1