eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domzapchał się odpływ w wannie › Re: zapchał się odpływ w wannie
  • Data: 2010-07-09 09:47:46
    Temat: Re: zapchał się odpływ w wannie
    Od: GB <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-07-09 11:31, Iwona pisze:
    >> lipa straszna, odpływ z wanny kompletnie zapchany
    >> wanna żeliwna, zabudowana płytkami, odpływ w podłodze, rura żeliwna (w
    > podłodze idzie najpierw trochę pod górę) wchodzi do głównego spływu poprzez
    > piwnicę sąsiada (mieszkanie na parterze)
    >>
    >> co teraz? próby przepchania spiralą spełzły na niczym,
    >> wejdzie na ok. 1,5m i stoi
    >>
    >> --
    > Mam dość podobny problem, tylko u mnie pojawia się okresowo. Wanna jest
    > stalowa emaliowana, piony i podejścia pod przybory - z rur PVC. Osiedle oddano
    > pod koniec 2002 r. Od czasu do czasu (raz na kilka miesięcy) woda w wannie
    > przestaje spływać. Po prostu stoi. Po ok. 4, 7, czasem 14 godzinach znika.
    > Czyli spłynęła. Po czym znowu przez kilka miesięcy spływa normalnie. Czasem
    > taki problem utrzymuje się 2-3 dni z rzędu. Nie ma to żadnego związku ze
    > stosowaniem kreta czy czegoś podobnego. W łazience jest wanna, zlew i sedes. W
    > sytuacjach zastoju woda wybija w zlewie (po jakims czasie spływa).
    > Woda w zlewie w kuchni spływa normalnie, tak samo jak 7-8 lat temu. Nic tam
    > nie stosuję; żadnych kretów ani innych środków.
    > Z czego mogą wynikać takie zastoje? Pod koniec czerwca byłam w administracji.
    > Pani robiła wszystko, żeby mnie zbyć; "Na pewno zapchany jest syfon". Gdyby
    > tak było, to chyba problem ze spływaniem wody utrzymywałby się, prawda? Swoją
    > drogą od czasu rozmowy z nią (prawie 2 tygodnie) właśnie się utrzymuje. Nigdy
    > tak długo to nie trwało.
    > Jak można rozwiązać ten problem?
    > Jeśli wezwę hydraulika z administracji (jest wspólnota mieszkaniowa), to
    > pewnie będę musiała zapłacić za jego usługę, bo skoro wg wersji pani z
    > administracji zapchany jest syfon, to jest to wynik normalnego użytkowania. A
    > jeśli za np. 2 tygodnie woda znowu będzie stała, to pani w administracji
    > stwierdzi, że znowu zapchał się syfon...

    Wsyp do wanny pół Kreta. Zagotuj wiadro wody z 2-3 kg soli (podniesie
    temperaturę wrzenia i lepiej przytrzyma temp.). potem wlewaj powoli to
    wiadro (otwórz wcześniej okna) i patrz co się dzieje.... powinno syczeć,
    burczeć, "żreć".

    Za godzinę zrób to samo.

    Ja tak zrobłem. Nie działo się nic. Woda groźnie zalegała całe 20 minut.
    Nagle... usłyszałem z głębi rur westchnięcie. Dwa bulgnięcia w mroku
    czeluści. Jeb!! i zniknęła całą woda zassana potężnym wdechem.

    NO i od tego czasu cisza. Rok bez zatkania.

    GB

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1