eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie"Mój prąd" - nowe dofinansowanie na panele › Re: "Mój prąd" - nowe dofinansowanie na panele
  • Data: 2019-07-29 10:31:55
    Temat: Re: "Mój prąd" - nowe dofinansowanie na panele
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Sat, 27 Jul 2019 07:30:54 -0700 (PDT), Budyń

    > jesli ktos twoje hipotetyczne 100zł spali to masz niewątpliwą stratę na
    > nikt do kieszeni niczego nie zabrał. Platforma manewrując z ofe
    > zabezpieczła sie bo niebezpiecznie zblizyła sie do granicy progów
    > ostrożnosciowych.

    Czyli nikt sobie do kieszeni nie schował, i obecny żunt też z tego
    korzysta...

    > tobie nie przesłania, dlatego tez poprosilem o obiektywną opinię.
    > Dostałem jakies slogany. A jesli mozesz -to daj.

    Przeież dałem przykłady, ale twierdzisz że wzięcie MILIARDA aby opłacić
    ludzi robiących agitkę to nie jest kradzież. Nie jest też kradzieżą
    dotowanie redemptorysty którego biznesplan był z góry nastawiony na
    wyłudzenie publicznych pieniędzy z pomocą rządu, nie jest też kradzieżą
    prowadzenie komisji smoleńskiej gdzie na absurdalne badania przez ludzi nie
    mających o temacie pojęcia są wydawane grube pieniądze trafiające do
    prywatnych kieszeni.

    > oczywiscie ze w sprawie sądów nie miało być "szybciej blebleble na
    > uzytek tv" tylko chodziło o wymianę kadr tak aby władza sędziowska nie
    > mogła blokować rządu po partyjnej linii.

    Ale to przy jakimś chorym założeniu, że tak by w ogóle było. Niemniej czy
    uważasz że to jest poprawne aby wymieniać kadrę tylko po to by można było
    przepychać wszystko jak leci a nie zgodnie z prawem?

    >> To jest właśnie ta prawacka tolerancja?
    > to jest zdrowy rozsądek

    Nie jest i historia to dobitnie pokazuje. Wielu problemów by nie było gdyby
    oszołomom się tzw. "zdrowy rozsądek" nie uruchomił, nie robiliby czystek,
    nie upodlali ludzi itd.

    > to co - w zamian mamy sie zgodzic na mordowanie przed urodzeniem?
    > Se tak głosuj, mnie na to sumienie nie pozwala. Mimo ze patologie
    > jak wspomniales sie zdarzają.

    Nie żeby mnie to specjalnie interesowało, ale na potrzeby dyskusji się
    zapytam -- ty na kalendarzyku jedziesz, bez gumki, bez środków
    antykoncepcyjnych? Fakt jest taki, że natura co chwilę "naturalnie" morduje
    swoje dzieci -- proponuje przyszłe matki w zwiazku z tym położyć do
    szpitala począwszy od poczęcia, kazać im leżeć by przypadkiem nie straciły
    dziecka, w przeciwnym razie puszczanie ich samopas to możliwe zwykłe
    morderstwo na nienarodzonym dziecku.

    > tobie sie myli tolerancja z promocją. Promocji nie chcemy.

    To tobie się myli promocja z próbą uzyskania tolerancji. Głównie dlatego że
    homoseksualizm traktujesz jak chorobę, którą da się wyleczyć, albo którą
    się nabywa w wyniku wychowania. Uważasz to za coś złego i nienaturalnego,
    nieczystego, podobnie jak biali uważali czarnych za "brudasów", podludzi --
    zaś Niemcy, Żydów i innych co nie pasowali do postawionego wzoru.

    > Różnica miedzy homo a hetero jest jedynie taka
    > ze sex sei uprawia wg swej płci.

    Bzdura, to proces zdecydowanie bardziej złożony niż tylko seks.

    > A normalnie seksu sie nie uprawia publicznie to wlasciwie nie
    > powinno miec znaczenia homo czy hetero. Pary hetero są extra chronione
    > bo tylko one mogą mieć dzieci, to znów zdrowy rozsądek bo demografia to
    > sprawa istotna.

    Ale to pary hetero rodzą homo! Zakazać tworzenia par hetero bo to oni
    produkują "chorych zboczeńców"!

    > Wobec tego o co walczą ideolo?

    Walczą o to, by ich nie szkalowano, by nie nazywano zboczeńcami itp.

    > nie o swoje prawa tylko o
    > kompletne rozpieprzenie zastanego społeczenstwa, kolejna wojna
    > ieologiczna - marksizmowi nie chodziło o prawa robotników, a lgbt
    > wcale nie chodzi o homo.

    Za to wiadomo o co chodziło w USA/RPA i w Niemczech i jaki sobie kibel
    przez to zgotowali -- chcąc ratować się przed rozpieprzeniem "swojego
    społeczeństwa" doprowadzili do obecnego syfu.

    >>> jakis nikły procent homoseksualny istnie w sposób naturalny.
    >> Naukowo jest udowodnione że nie da się z homo zrobić hetero, tak samo jak
    > jesli naukowcy biorą pieniądze, bądz podlegają ideologicznym naciskom to
    > juz nic nie jest "naukowe". Kiedyś ekipa poierająca juz nie pamietam,
    > aborcje lub eutanazje, musiałbym siegnąć do źródeł, napisała coś
    > takiego: w rama naszego programu mamy równiez spore pieniaze na etyków.
    > Chcesz zgadnąć że opinie etyków będą dla tej ekipy pozytywne?

    Ale to tylko twoje wydumane w wyniku nacisków oszołomstwa stwierdzenie że
    naukowcy są opłacani i naciskani. Badania są prowadzone od dawna i
    występowanie homoseksualizmu zostało stwierdzone dużo wcześniej niż
    naukowcy mogliby być opłacani. Już za faraona się pieścili po tyłkach.

    > Zatem dajmy spoków homo, ja mam swoje zdanie, ty swoje. Swoje zmienisz
    > gdy twoje dzieci/wnuki w przedszkolu będą się uczyły masturbacji. Tyle
    > ze będzie juz za późno.

    Mogą się "uczyć" o masturbacji, a nie samej masturbacji. Ale oczywiście dla
    ciebie to jedno i to samo... I nie wiem czy jesteś hipokrytą czy cynikiem,
    ale dzieci w znacznej części się naturalnie masturbują -- a że nie wiedzą
    co robią, to już inna sprawa. Na podwórku w blokowisku miałem takiego
    młodszego kolegę, co się masturbował o płotek, taki żeby na trawnik nie
    wchodzić, wołając jednocześnie mamę żeby mu bidon z piciem rzuciła. :P
    Rodzina oczywiście hetero, skrajnie katolicka, jakby się kto pytał. Ale
    oczywiście 30 lat temu już uczyli się w przedszkolach masturbować...

    >> To że ludzie w końcu są należycie "diagnozowani" nie oznacza wzrostu
    >> zachorowań.
    > jesli dzieciom zaczniesz opowiadac ze mogą żyć jak kotki to część z nich
    > to wybierze. Nie dlatego ze zostali należycie zdiagnozowani tylko
    > skrzywdzeni.

    Tylko przy oszołomskim założeniu że w będą w przedszkolach uczyć
    masturbacji, a nie o masturbacji, że będą uczyć seksu a nie o seksie itd.
    Rzecz w tym że ludzie to nie kotki, trochę szerzej się rozwijają i to że
    moje dziecko obecnie papuguje psa, pakuje się na jego posłanie, jeździ
    nosem po podłodze, nie znaczy że tak będzie do końca życia. I ponownie
    powtarzam, obecnie nie uczą o tym w szkołach, nie wychowują w środowiskach
    homo, a homo i tak mamy. Więc cała ta twoja teoria, że będziemy niebawem
    produkować homo, u podstaw leży w gruzach.

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1