On 24/05/2021 12:00, Zenek Kapelinder wrote:
> I co ta swoją krytyka osiągasz?

Pokazuje co robia źle. Zapobiegam bezczynności w przypadku korupcji.
Dbam o przestrzeganie prawa. Nie ja. *My*.

> Może oni nie wiedzą że ich krytykujesz.

To że *ja* krytykuje nikogo nie obchodzi. Ale że *my* krytykujemy to
inny problem. Problem na tyle duży że PiS wyraźnie szuka rozwiązań
wschodnich. Dla nich krytyka nie jest czymś co powoduje że stają się
lepsi. Oni widzą wrogów. Jak każda partia na drodze do dyktatury.

> Znasz jakieś państwo gdzie jest inaczej, w dobrym kierunku oczywiście , niż w
Polsce.

Inaczej w sensie jakim? Wolnej krytyki? Tak, zerknij na USA.

Inaczej w sensie jakim? Zabronienia krytyki? Tak, zerknij na blok
wschodni, można przebierać w przykładach.

> Bo ja jakoś nie znam wśród tych które wypada znać przynajmniej gdzie się znajdują.

Wiec zainteresuj się, że największe afery polityczne były odnalezione i
ukarane właśnie dzieki krytyce i wolności słowa. To, że można powiedzieć
coś krytycznego o poczynaniach władzy, jest najistotniejszym
bezpiecznikiem pilnującym aby władza nie wpadła w korupcje. Od bardzo
dawna. Ludzie przy wadzy w PL, wszystkie opcje polityczne, tego nie
pojmuja, ponieważ im wydaje się że racja jest po ich stronie, nawet
jeśli kradną. Bo przecie kradną dla siebie, a nie tamtych, wiec łatwo to
usprawiedliwić w tej prymitywnej moralności.

Nie spodziewam się że to pojmiesz. Żyłeś jednak 45 lat w czystej
propagandzie, więc krytykę uważasz za Wroga Narodu niejako z definicji.
Jak prezes, który te nie pojmuje jak funkcjonuje świat, ale pojmuje jak
funkcjonujá mózgi lewej strony Gaussa. Mentalność taka.

Domu za 100tys nie postawisz. Ale jesli powiedzą to mądrzy ludzie w TVP
to za punkt honoru stawiasz sobie pokazać świadu gównianą altankę
poskręcaną drutem jako usprawiedliwienie pomroczności rządu. Żałosne.

Miarą dorosłości politycznej, jest krytyka własnego środowiska i
dostrzeganie jego potknięć. Miarą ideologi jest ślepa wiara, że te
brednie są prawdą, to tylko fakty się mylą.

Tak. PiS spełnił jedyną obietnicę jaka cie interesuje: dodatkowe
pieniądze dla emerytów. To że nic więcej nie dał rady osiągnąc dla
rozwoju kraju, to widać Ciebie już nie interesuje. Nic dziwnego, za
chwile Cie zakopią, więc po co masz sie przejmować takimi detalami jak
planowanie na 40 lat. Ja się przejmuje. W tej patologicznej ruinie
pełnej muzeów i lekcji religii, jaką nam szykują, będą rosły moje
dzieci. Mam więc inny punkt widzenia i ważny interes w punktowaniu.
Możesz to nazwać lewactwem, ja to nazywam patriotyzmem. Tak, wiem, to
żałosne.