eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKolektory słoneczne-dawno nie byłoRe: Kolektory słoneczne-dawno nie było
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!.P
    OSTED!not-for-mail
    From: Maniek4 <r...@s...won>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Kolektory słoneczne-dawno nie było
    Date: Thu, 6 Apr 2017 23:26:25 +0200
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 130
    Message-ID: <oc6bpu$7dr$1@node2.news.atman.pl>
    References: <b...@g...com>
    <oa77mv$bep$1@node1.news.atman.pl>
    <9...@g...com>
    <oa8ghb$5ih$1@node2.news.atman.pl>
    <8...@g...com>
    <oakcur$k7d$1@node2.news.atman.pl>
    <58dd44d1$0$15202$65785112@news.neostrada.pl>
    <objtah$8fm$1@node2.news.atman.pl>
    <58e0bc64$0$15208$65785112@news.neostrada.pl>
    <obrr5d$l6l$1@node1.news.atman.pl>
    <58e61af2$0$5160$65785112@news.neostrada.pl>
    <oc5d6g$gmh$1@node1.news.atman.pl>
    <58e692de$0$5141$65785112@news.neostrada.pl>
    Reply-To: r...@s...won
    NNTP-Posting-Host: apn-95-41-67-9.dynamic.gprs.plus.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node2.news.atman.pl 1491513982 7611 95.41.67.9 (6 Apr 2017 21:26:22 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 6 Apr 2017 21:26:22 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:45.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/45.8.0
    In-Reply-To: <58e692de$0$5141$65785112@news.neostrada.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:527123
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2017-04-06 o 21:11, Uzytkownik pisze:

    >> Do miedzi nie potrzeba pobijaka i wiedzy jak go uzywac, by zrobic to
    >> raz w zyciu. Do miedzi na upartego wystarcza narzedzia znajdujace sie
    >> w przewazajacej wiekszosci domow, uzywane nie jeden raz.
    >
    > Palników nie ma w każdym domu. Tniesz brzeszczotem czy szlifierką
    > kątową? Bo ja używam specjalnych obcinaków rolkowych, które obcinają
    > równo i nie uszkadzają rury.
    > Czym czyścisz złączki? Bo ja używam specjalnych szczoteczek, których z
    > pewnością w każdym domu nie ma i nie używa się ich do innych celów np.
    > do czyszczenia zębów.
    > Czym gradujesz? Scyzorykiem czy pilnikiem? Bo ja gradownikami, których
    > także nie użyjesz do innych celów.
    > Wiele narzędzi mam do tego celu napędzanych elektrycznie. Robią to tak,
    > że nigdy nie zrobisz tak dokładnie jak ja.

    Nie musze robic tak dokladnie jak Ty. Do obcinania uzywam obcinaka
    rolkowego. Do nabycia w sklepie za rogiem za 10-20 zyli. Mistrzostwo
    swiata to nie jest, ale do kilku ciec wystarczy. Gradownika nie uzywam
    bo i takiej potrzeby nie widze. A prawde mowiac rure mozna obciac
    brzeszczotem a ostre krawedzie obrobic pilnikiem plaskim. Co z tego, ze
    dluzej, jak robiac samemu nawet wieczorami nigdzie mi sie nie spieszy.
    A robiac osobiscie wszystkie instalacje w swoim domu, ani razu nie
    mialem potrzeby uzywania palnika. Mam takowy, ale uzywam do rozpalania
    grilla. O prace lutownicze przy kotle i wspomnianym laczeniu solara
    lutem twardym poprosilem kolege, ktory robi to od lat. Po prostu
    uznalem, ze dla kilku lutow nie chce mi sie doktoryzowac. Reszta to
    proscizna.

    >>> W naszym społeczeństwie tkwi jakieś takie dziwne przekonanie, że to co
    >>> robi hydraulik to każdy inny umie zrobić i nie potrzeba do tego żadnych,
    >>> skomplikowanych narzędzi,
    >>
    >> Jedyna spoleczenstwa wina to taka, ze w bardzo wielu przypadkach,
    >> zaproszonych fachowcow samemu trzeba uczyc.
    >
    > Bo problem polega na tym, że byle kto się łapie za roboty, o których nie
    > ma pojęcia i nie ma odpowiednich narzędzi i nie da zarobić tym, którzy
    > się na tym znają i mają odpowiedni sprzęt.

    Czyli generalnie potwierdzasz to co pisze, bo niby po czym mam poznac
    fachowca? Po napisie na czapce? Efekty pracy poznam mniej wiecej po
    jednej czwartej roboty i tez tylko wtedy, kiedy bede mial jako takie
    pojecie o tym co robi. Wiec skoro musze miec jako takie pojecie o tym co
    zrobi Bolek z za rogu to po co mi on? Zrobie sobie sam. Spitole tyle
    samo, albo i mniej a przynajmniej za partaczenie nie zaplace.

    > Profesjonalizm to nie tylko porywanie się za każdą robotę i rzeźbienie
    > młotkiem i przecinakiem, ale często wiedza gdzie to załatwić szybciej i
    > lepiej oraz wiedza ile to będzie kosztować.
    > Nie mam wiedzy czy nie mam narzędzi w jakimś zakresie to po prostu
    > zlecam komuś wykonanie danego fragmentu roboty, kto wie jak to zrobić i
    > ma czym.
    > Klient jest zadowolony, bo robota zrobiona szybko i perfekcyjnie. Ty
    > jako amator nigdy nawet będziesz w stanie doścignąć jakości mojej
    > roboty, bo robotę wykonujesz adaptując mniej lub bardziej nadające się
    > do tego narzędzia, a ja używam narzędzi profesjonalnych, dedykowanych do
    > danego systemu, a jak czegoś nie mam to zlecam innym - tym, którzy mają
    > czym i wiedzą jak.

    E tam. Te narzedzia potrzebujesz zeby robote zrobic dobrze i szybko. Jak
    bedziesz sie pierdzielil brzeszczotem i pilnikiem to na chleb nie
    zarobisz przez caly rok. Amatorsko jak nie masz narzedzi do jednego
    systemu to wybierasz taki, ktory obrobisz bez wiekszego stresu tydzien
    dluzej. Jak robie u siebie to sie nie stresuje, ze nastepny klient ucieka.

    >>> a jak się okazuje, że jednak nie da się bez
    >>> tych narzędzi zrobić poprawnie to system jest ch...wy.
    >>
    >> Zycie to ciagla nauka z przewaznie niezbyt klopotliwa konsekwencja
    >> popelnianych bledow.
    >
    > Tylko, że taki amator jak Ty zazwyczaj niepotrzebnie ponosi podwójne czy
    > nawet potrójne koszty, a i tak po tym dalej jest głupi i łapie się za
    > inne systemy, których także nie zna i popełnia kolejne błędy, a później
    > wypisuje na grupach dyskusyjnych, że to jest złe, a to be, a to ch....we.

    Nie twierdze, ze takich problemow nie ma, ale jak czegos nie ogarniam to
    sie po prostu za to nie biore. Gorzej, jak zatrudnie fachowca z wiedza
    na poziomie parapetu i po kims takim trzeba poprawiac. Internet jest
    pelen opisow podobnych akcji, po ktorych koszty naprawy rosna w tempie
    geometrycznym. Nie uwierze, ze po takich glabach nie zdarzalo Ci sie nic
    poprawiac a i czesto poprawic juz sie nie da. W budowlance fachowcy to
    zawsze loteria.

    >>> Naprawdę nie jesteś pierwszym i nie ostatnim, wiele razy słyszałem takie
    >>> stwierdzenia.
    >>
    >> Nie widze powodu by pakowac sie w nielepsze, drozsze i bardziej
    >> klopotliwe rozwiazania, jezeli mozna zastapic je tymi co wybaczaja
    >> wiecej bledow.
    >
    > Kto Ci każe się pakować?
    > Ja tylko stwierdziłem, że to co piszesz o tym systemie nie jest prawdą,
    > bo nie znasz technologii i nie masz odpowiednich narzędzi, a narzędzi
    > wcale nie musisz kupować.

    No ale czy ja z tym polemizuje? Odnosze sie do stalowej, karbowanej rury
    vs rura miedziana.

    > Ale to co robię na co dzień to wszystkie narzędzia mam swoje, bo w
    > interesach także liczy się czas. Amator może sobie pozwolić na czekanie
    > w kolejce, bo ktoś pożyczył narzędzie lub go nie oddał w umówionym
    > czasie. Dla mnie natomiast jest to dniówka w plecy.

    A no wlasnie.

    >>> Prawdą natomiast jest, że często lepiej i taniej jest zapłacić komuś kto
    >>> się tym trudni i ma odpowiednie narzędzia, bo on to zrobi szybko i
    >>> pewnie.
    >>
    >> Znamy wszyscy takie przypadki fachowcow. Dobrym przykladem na poczatek
    >> niech beda mechanicy samochodowi. :-) O budowlancach to mozna ksiazki
    >> pisac.
    >
    > Zaczynasz dorabiać ideologie, bo nie rozumiesz o co chodzi w mojej
    > wypowiedzi.

    Wcale nie. Budowlanka to branza spadochroniarzy, ktorzy w wiekszosci do
    innych zadan sie nie nadaja. Plywaja w budowlance, bo to stosunkowo
    latwa branza, wybaczajaca na pierwszy rzut oka nawet najwieksze bledy.
    Sila rzeczy sa znacznie gorsza nacja od mechanikow samochodowych, gdzie
    skomplikowanie prac jest wieksze a wyniki najczesciej widoczne od razu.
    Przykre jest to, ze robia Ci kolo du..y. Tez bym wolal zeby bylo
    inaczej, ale coz. Twoja jedna fachowosc nie zmienia rzeczywistosci i
    prawda jest taka, ze bardzo czesto lepiej zrobic cos samemu, niz dac
    zarobic jakiemus pedalowi zeby i tak po nim poprawiac.

    Pozdro.. TK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1