-
Data: 2013-01-17 10:34:16
Temat: Re: Fiskars zastanów się zanim kupisz
Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kd74mi$vlr$...@n...task.gda.pl...
> Zdefiniuj pojecie dwa lata uzytkowania.
> Nawet co niektory profesjonalny sprzet kupowany na fakture ma tylko rok
> gwarancji.
Piszę wyraźnie o zakupie do użytku _domowego_ przez osobę prywatną w tym
przypadku niezależnie od gwarancji działa tzw. niezgodność towaru z umową i
ochrona kupującego z tego przepisy wynosi dwa lata.
Zakupy na firmę rządzą się innymi prawami i o tym nie dyskutuję bo to inna
sprawa.
>>> Jak kupisz gorski rower za dwa tysie to oczekujesz, ze bedzie tak samo
>>> dobry jak ten za dwadziescia? W gory chodzisz w pantoflach? Nie rozumiem
>>> tej argumentacji. Tak jakby kupil pompowany ponton i oczekiwal
>>> transatlantyka.
>> Nie, ja oczekuję pontonu który nie zacznie przeciekać.
> i nie zatonie w czasie sztormu na srodku oceanu w czasie rejsu trwajacego
> rok, czy lezenia na polce i okazjonalnie uzywanego?
Używania zgodnego z przeznaczeniem. Jeśli na pontonie jest napisane, że
można go moczyć maksymalnie przez dwa dni na rok to nie musi wytrzymać 20
dni.
>>> Ale gdzie widzisz niezgodnosc z umowa? Mlotek przeciez dziala.
>> Jeśli odpryskuje to znaczy, że jest ze zbyt twardej stali.
> No tak, a jak sie wywija? :-)
Nie wiem co to znaczy "wywija" jeśli chodzi ci o rozklepywanie to jest to
naturalne zużycie.
>> Jeśli napisano np. 10 minut pracy dziennie, to mam prawo oczekiwać, że
>> wytrzyma 700 takich cykli (2 lata).
> No oczywiscie, ze masz prawo. Od tego jest gwarancja, ale co ma do tego
> sklep?
Jaka gwarancja? Ja piszę o odpowiedzialności _sprzedawcy_ czyli niezgodności
z umową.
> Sklep kazal to kupic czy wybierasz sam? Sklep przyjmie, serwis naprawi za
> dwa tygodnie. Jak serwis zaczyna kombinowac to w trosce o wlasny iteres
> sklep rezygnuje z takiego sprzetu. Ale zeby ponosil odpowiedzialnosc za
> to, ze klient sam to sobie wybral. Bez przesady sklepow nie umieszcza sie
> na oddzialach dla schizofrenikow.
Na szczęście prawo stanowi inaczej.
>> Jeśli na myjce jest napisane, że może pracować 10 minut dziennie i tego
>> czasu nie przekroczę, to ma działać dwa lata takiej pracy. Jeśli klient
>> mimo to używa jej dwie godziny bez przerwy to oczywiście jest sam sobie
>> winien.
> Masz racje, tylko jak rozmawiac z klientem ktory twierdzi, ze tyle
> przeciez pracowala?
> Klient mowiacy prawde w takich przypadkach to rzadkosc.
To nie jest zmartwienie klienta - to nie klient musi udowodnić że używał
narzędzia zgodnie z przeznaczeniem, a ktoś kto odmawia uznania reklamacji
musi udowodnić klientowi, że mu się nie należy. Dlatego w interesie
producenta jest montowanie wyłączników przeciążeniowych, liczników (jak w
drukarkach) itp.
>> Jak już pisałem producenci drukarek ten problem rozwiązali - podają
>> dokładnie liczbę stron na miesiąc jaka dany model może wydrukować. Wiele
>> modeli ma wbudowany licznik stron i nie ma problemu z określeniem w razie
>> awarii czy podlega gwarancji / niezgodności z umową czy nie.
> No ale jak zastosujesz to do narzedzi typu mlotek, wiertarka, czy
> wspomniana myjka? Jak klientowi udowodnisz, ze myje dluzej jak te dziesiec
> minut?
Na szczęście klient nie musi nic udowadniać. To sprzedawca odmawiający
uznania reklamacji musi to uzasadnić a w kwestiach spornych na końcu
decyduje sąd powołujący rzeczoznawcę, który określa, czy narzędzie nosi
ślady normalnego użytkowania czy nienormalnego.
Jak koszt po stronie producenta dałoby zamontowanie w tanich myjkach
wyłączników czasowych? Złotówka?
> Tu na grupie przeciez sa tacy co wypisywali mi, ze taka myjka tez mech z
> kostki zmywa. Jak myslisz, myli dziesiec minut? Przeciez zeby zmyc mech z
> kostki przed domem to myjka za pare groszy o watpliwej wydajnosci bedziesz
> pracowal kilka razy dluzej jak myjka profesjonalna. Nikt nie rozumie, ze
> wydajnosc myjki 600 litrow wody na godzine to nie to samo co 200 litrow
> przy tym samym cisnieniu, ze strumieniem jak szpilka nie zrobi sie tego
> samego co strumieniem 20cm o takim samym cisnieniu w tym samym czasie.
> Wiec myjka pierdyknie za pol roku i przylezie z pretensjami, ze ma
> przeciez dwa lata gwarancji i chociaz gwarancje powinna wytrzymac, a
> importer nie chce mu tego uznac. I co? Sklep ma odpowiadac za to, ze
> klient sobie chcial przyoszczedzic a ktos nie jest glupi i nie uznaje
> wszystkiego jak leci? Idac droga jaka proponujesz to w sklepie bylyby same
> myjki profesjonalne, bo te nie powodowalyby problemow po stronie sklepu i
> odpowiedzialnosci za to co sie sprzedaje. Kupisz myjke za trzy tysie?
Gdyby wszyscy przeciążali swoje myjki to myślę, że szybko pojawiłyby się
myjki z wyłącznikiem czasowym :-)
W rzeczywistości nie wszyscy przeciążają swoje narzędzia wiec sklepom opłaca
się sprzedawać chińszczyznę na zasadzie 10 klientów kupi u dziewięciu będzie
wszystko ok, a dziesiątemu się wymieni. Zauważ, ze dokładnie tak działa Lidl
i Castorama - przynosisz zepsute narzędzie w okresie dwóch lat i dostajesz
nowe.
> Alez jak sie z Toba zgadzam. Pisalem wyzej, ze kiedy importer nie uznaje
> reklamacji bo tak to rezygnuje sie ze wspolpracy. Nie mniej jednak nie
> zwalnia to klienta z myslenia, ze sprzet za pare zyli to nie to samo co
> sprzet profesjonalny. Ty uzywasz go amatorsko, ale sa tacy co uzywaja bo
> idioci wymieniaja. Idioci w sensie, ze jak jelen to go w poroze. Zgadzam
> sie rowniez, ze sklep powinien reagowac na uwagi klientow i mysle, ze tak
> przewaznie jest. Jak mlotki sa potencjalnie niebezpieczne to ich po prostu
> sie nie sprzedaje, bo klient to zywiciel i drugi raz nie przyjdzie. Nie
> mniej oferta zwykle powinna byc szeroka, a od narzedzi kosztujace grosze
> trudno wymagac, ze beda dzialaly tak samo dlugo jak narzedzia
> profesjonalne. Czemu wiec sklep ma ponosic odpowiedzialnosc za swiadomy
> wybor klienta?
Bo tak stanowi prawo :-)
> Wszystko robi sie jakos debiloodporne, tylko samochody coraz nowsze, coraz
> czesciej sie psuja.
> W bankach przed podpisaniem umowy wymaga sie wiedzy ekonomicznej,
> prawniczej i administracyjnej. Mowi sie jasno, ze klient powinien czytac
> umowe kredytowa. Ja zastanawiam sie po co, skoro i tak trzech czwartych
> nie zrozumie.
Przesadzasz. Akurat obecne umowy kredytowe gdzie oprocentowanie jest
ustalane jako WIBOR + marża są banalnie proste. Kiedyś gdy w umowach były
skomplikowane wzory zależnie od inflacji było gorzej. Moja obecna umowa
kredytowa jest napisana znacznie prostszym językiem niż umowa z operatorem
sieci komórkowej.
A sformułowanie "czytać przed podpisaniem" nie oznacza czytania z długopisem
w ręku tuż przed złożeniem podpisu. Ja zawsze proszę o przesłanie umowy na
maila i sobie drukuję i w domu spokojnie czytam. Jak ma jakieś wątpliwości
(raz miałem) to idę do prawnika i pytam go.
> To ma byc OK, za to nie jest OK kidy sprzet za piec zyla nie wytrzyma tego
> co sprzet za piecdziesiat.
Szlifierka z 50 zł nie musi mieć tej samej mocy, tych samych obrotów i nie
musi wytrzymać tyle co ta za 500zł, ale zgodnie z prawem musi wytrzymać dwa
lata niezarobkowej amatorskiej pracy. (z zachowaniem podanych maksymalnych
czasów pracy itd.)
Pozdrawiam
Ergie
Następne wpisy z tego wątku
- 17.01.13 15:10 Ergie
- 18.01.13 09:58 Ergie
- 18.01.13 12:54 Ergie
- 18.01.13 13:12 Adam
- 18.01.13 13:35 Kris
- 18.01.13 15:16 Ergie
- 18.01.13 15:42 Maniek4
- 21.01.13 11:20 Ergie
- 21.01.13 12:56 Maniek4
- 21.01.13 14:57 Ergie
- 21.01.13 16:28 Maniek4
- 22.01.13 12:09 Ergie
- 22.01.13 13:27 Maniek4
- 22.01.13 13:49 Ergie
- 22.01.13 14:34 Maniek4
Najnowsze wątki z tej grupy
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
- ale grupa siadła
Najnowsze wątki
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur
- 2024-09-06 ale grupa siadła