eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniesezon ogórkowy › Re: sezon ogórkowy
  • Data: 2023-07-11 09:19:05
    Temat: Re: sezon ogórkowy
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu .07.2023 o 23:10 LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl> pisze:

    > W dniu 10.07.2023 o 17:33, Tomasz Gorbaczuk pisze:
    >
    >>> Nie żyję aż tak długo (mowa o stuleciach) żebym mógł to zaobserwować
    >>> (ciężkie zmiany) w skali setek lat ale z jakieś dowody naukowe
    >>> potwierdzają, że bywało różnie. Generalnie i tak nie mam na to żadnego
    >>> wpływu.
    >> Lokalnie mamy jakiś tam wpływ - można robić np. odstrzał srok (są u
    >> nas pod ochroną!), zadbać o lęgowiska dla śpiewających, zadbać o owady
    >> (u mnie pojebani plantatorzy pryskają pola całą dobę), zadbać o
    >> mokradła/rozlewiska itp.
    >> Zamiast zajmować się debilnymi słomkami w magdonaldzie trzeba się
    >> skupić na rzeczach ważnych tu i teraz.
    >
    > To chyba nie tak. Gdzieś wspomniałem, że działkę mam w Puszczy Noteckiej
    > 500m od Noteci. Nikt tutaj lasów nie pryska a dojazd mam właśnie przez
    > lasy, 30km w każdą stronę. Robali na aucie brak, nawet nocą. Nie ma
    > ciem, widliszków, i całego tałatajstwa, które w poprzednich latach
    > ogarniałem myjką ciśnieniową. Pamiętam też "chmury" owadów, przez które
    > się przebijałem. Pomimo, że mam okoliczne stawy, bez oprysków, to
    > komarów jak na lekarstwo. Os, pszczół, szerszeni też ubyło. Nawet
    > zastanawiałem się nad własną pasieką ale jak wszedłem w temat chorób
    > pszczół, to mi się odechciało inwestycji (chorób, których kiedyś nie
    > było). Rybki w oczku zasubskrybowałem i myślę nad wolierą z własnymi
    > ptaszkami...ale upraw mi to nie zapyli a z tym coraz gorzej:/
    >
    > Nie znalazłem dobrych źródeł wytłumaczenia tego zjawiska ale dobrze nie
    > jest.


    Ja nie piszę, że możemy uratować świat, odniosłem się tylko do Twojego
    "Generalnie i tak nie mam na to żadnego wpływu."
    Mamy wpływ na środowisko lokalne. Jak wytniesz wszystkie drzewa na posesji
    to nie będziesz miał ptaków, jak je zostawisz to lokalnie powstanie kilka
    gniazd i coś się może rozmnoży.
    Jak nie będziesz miał ogrodu kwietnego - to lokalnie nie będziesz miał
    owadów latających/zapylających. U mnie wczoraj wieczorem miałem
    zatrzęsienie wszelkiej maści "bąków" pszczołopodobnych i ciem na kwiatach
    lawendy. Jak bym nie miał kwiatów to być może w okolicy mogło by się
    wyżywić mniej owadów, co z kolei zapewniło by mniej pożywienia ptakom itd.
    Jak ktoś ma warunki to trzeba lokalnie zadbać o przyrodę, min nie
    napierdzielając randapami 24h/dobę.

    TG

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1